kedlaw01 Napisano 27 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 Witam. Wczoraj próbowałem uruchomić moje auto i za trzecim razem pojawił się problem z rozrusznikiem. Rozrusznik ładnie kręci sam ale nie kręci silnikiem. Domyślam się, że albo bendiks z powodu brudu, lodu itp nie dochodzi do wieńca koła zamachowego lub bendiks dożył swoich dni i trzeba go wymienić. Moje pytanie to czy da radę wykręcić rozrusznik bez kanału, i ile może kosztować naprawa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sienolot Napisano 27 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 > Witam. Wczoraj próbowałem uruchomić moje auto i za trzecim razem > pojawił się problem z rozrusznikiem. Rozrusznik ładnie kręci sam > ale nie kręci silnikiem. Domyślam się, że albo bendiks z powodu > brudu, lodu itp nie dochodzi do wieńca koła zamachowego lub > bendiks dożył swoich dni i trzeba go wymienić. Moje pytanie to > czy da radę wykręcić rozrusznik bez kanału, i ile może kosztować > naprawa. Popukałeś go młotkiem, albo jakaś rura ? Może zaskoczy ? Tak, czy inaczej czeka Cię rozebranie tego. Niestety, nie wiem jak jest w 1,6. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olekk Napisano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2010 > czy da radę wykręcić rozrusznik bez kanału, Da radę, ja go wyciągałem leżąc pod autem, z tym że przód podlewarkowałem i postawiłem na klockach aby móc wpełznąć na plecach pod auto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kedlaw01 Napisano 28 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2010 > Da radę, ja go wyciągałem leżąc pod autem, z tym że przód > podlewarkowałem i postawiłem na klockach aby móc wpełznąć na > plecach pod auto. Czyli najlepiej podnieść cały przód? Nie próbowałem go uderzać bo nie wiem jak mocno można. Jeśli okaże się bendiks to czy można go kupić i wymienić czy trzeba rozrusznik do specjalisty? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olekk Napisano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2010 > Czyli najlepiej podnieść cały przód? Ja dźwigałem przód na lewarku z jednej strony, kołek pod wahacz i to samo z drugiej strony. Chciałem aby auto stało stabilnie gdy mam leżeć pod nim. W żadnym wypadku na samym lewarku. >Nie próbowałem go uderzać bo > nie wiem jak mocno można. Z czuciem to nic sie nie stanie. >Jeśli okaże się bendiks to czy można > go kupić i wymienić czy trzeba rozrusznik do specjalisty? Jak masz gdzie, to pewnie można kupić, no i zależy od Twoich zdolności manualnych. Wyciągnięcie rozrusznika, rozkręcenie go, nasmarowanie, to zajęło mi z tego co pamietam (bo było to ponad dwa lata temu) około półtorej godziny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oxy999 Napisano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2010 u mnie dzisiaj... załapał i od razu zgasł... później kreciłem kręciłm prawie łapał ale nie dawał rady... teraz ładuje akumulator... rano jak nie odpalę... to może się okazać ze woda w wydechu zamarzła i przez to nie może odpalić... tak miał mój wujek niedawno... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kedlaw01 Napisano 28 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2010 > u mnie dzisiaj... załapał i od razu zgasł... później kreciłem kręciłm > prawie łapał ale nie dawał rady... teraz ładuje akumulator... > rano jak nie odpalę... to może się okazać ze woda w wydechu zamarzła > i przez to nie może odpalić... tak miał mój wujek niedawno... U mnie było tak samo tylko po trzecim razie rozrusznik powiedział dość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mgala Napisano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2010 u mnie stał w te mrozy próbowałem odpalić wczoraj i nic strzelał zero reakcji tylko akumulator rozładowałem , ojciec wziął palio na hol Poldkiem ślizgo było ale odpalałem go na 4 biegu targał mnie tak ze 2 km i jakoś odpalił dziś nie miałem problemów odpalił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kedlaw01 Napisano 28 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2010 > u mnie stał w te mrozy próbowałem odpalić wczoraj i nic strzelał zero > reakcji tylko akumulator rozładowałem , ojciec wziął palio na > hol Poldkiem ślizgo było ale odpalałem go na 4 biegu targał mnie > tak ze 2 km i jakoś odpalił dziś nie miałem problemów odpalił U mnie odpalał normalnie dopóki rozrusznik był ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oxy999 Napisano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 > u mnie stał w te mrozy próbowałem odpalić wczoraj i nic strzelał zero > reakcji tylko akumulator rozładowałem , ojciec wziął palio na > hol Poldkiem ślizgo było ale odpalałem go na 4 biegu targał mnie > tak ze 2 km i jakoś odpalił dziś nie miałem problemów odpalił no jutro sprawdze... jak nie... to kumplel na hol mnie weźmie... i przejeżdze troche... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
starling Napisano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 > ojciec wziął palio na > hol Poldkiem ślizgo było ale odpalałem go na 4 biegu targał mnie > tak ze 2 km i jakoś odpalił dziś nie miałem problemów odpalił Dość ryzykowne zachowanie jeśli chodzi o rozrząd.... no i też trochę szkoda katalizatora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szuro Napisano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 > Dość ryzykowne zachowanie jeśli chodzi o rozrząd.... no i też trochę > szkoda katalizatora to samo mialem pisac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kedlaw01 Napisano 29 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 Witam, dziś po 40 minutach walki rozrusznik wyjęty. Wieniec na kole zamachowym wygląda dobrze więc wina leży po stronie rozrusznika. Na pierwszy rzut oka zęby tej zębatki z przodu są powycierane i należy wymienić. Kolega stwierdził, że nie ma tulei z przodu rozrusznika. Poniżej wstawiam zdjęcia mojego rozrusznika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kedlaw01 Napisano 29 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 Rozrusznik rozebrany na części pierwsze. Szczotki są dobre, elektromagnes też. Przyczyną awarii jest plastikowa zębatka wewnątrz rozrusznika, pękła w trzech miejscach a ząbki zostały wytarte przez trzy zębatki. Czy można dostać tę dużą plastikową zębatkę czy czeka mnie kupno rozrusznika ze szrotu? PS. tuleja kosztuje około 7 zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oxy999 Napisano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 > to samo mialem pisac mojego dziś pożyłowałem na naładowanym aku aż w końcu załapał... to pewnie te "zimowe paliwa" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kedlaw01 Napisano 29 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 Potrzebuję części nr 12, można gdzieś to dostać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sienolot Napisano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 > Potrzebuję części nr 12, można gdzieś to dostać? jakiś tekst Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kedlaw01 Napisano 29 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 Niestety to nie ten rozrusznik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sienolot Napisano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 > Niestety to nie ten rozrusznik. To poszukaj sobie w Eperze właściwego Potem telefon do ASO Fiata i już będziesz wiedział, że taniej będzie kupić jakiś nowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kedlaw01 Napisano 29 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 > To poszukaj sobie w Eperze właściwego > Potem telefon do ASO Fiata i już będziesz wiedział, że taniej będzie > kupić jakiś nowy Coś mi się wydaje, że odwiedzę jakiś szrot w okolicy i złoże jeden z dwóch. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sienolot Napisano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 > Coś mi się wydaje, że odwiedzę jakiś szrot w okolicy i złoże jeden z > dwóch. To chyba będzie najsensowniejsze rozwiązanie Tylko o ile pamiętam były dwa typy rozruszników do 1,6. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kedlaw01 Napisano 30 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 Dziś zamówiłem w "Bendiksie" w Bydgoszczy nową tuleję, bendiks oraz bieżnię przekładni - razem 120zł. Do odbioru we wtorek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sienolot Napisano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 > Dziś zamówiłem w "Bendiksie" w Bydgoszczy nową tuleję, bendiks oraz > bieżnię przekładni - razem 120zł. Do odbioru we wtorek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kedlaw01 Napisano 30 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 Jakie części rozrusznika muszę przesmarować smarem grafitowym podczas montażu? Muszę go wyczyścić najpierw gdyż w środku w smarze jest dużo kawałków bieżnika przekładni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rexio Napisano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 > Jakie części rozrusznika muszę przesmarować smarem grafitowym podczas > montażu? Muszę go wyczyścić najpierw gdyż w środku w smarze jest > dużo kawałków bieżnika przekładni. napewno tulejki wirnika i bendix czy tam caly mechanizm automatu wyrzucajacy zebatke na wieniec zamachu. wszystko to co sie rusza podczas pracy rozrucha. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kedlaw01 Napisano 30 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 > napewno tulejki wirnika i bendix czy tam caly mechanizm automatu > wyrzucajacy zebatke na wieniec zamachu. wszystko to co sie rusza > podczas pracy rozrucha. Czyli rozumiem,że tę połowę z uzwojeniem i szczotkami nie ruszać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rexio Napisano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 > Czyli rozumiem,że tę połowę z uzwojeniem i szczotkami nie ruszać? wirnika i szczotek nie. w sumie nie wiem jak wyglada rozruch 1,6 ale wsio co jest mechaniczne sie smaruje, a szczotki, komutator po ktorym one pracja i wirnik z uzwojeniem to nie. No i nie zawiele smaru bo czesc tylko bedzie jego spelniac swe zadanie, a nadmiar bedzie brud zbierac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kedlaw01 Napisano 2 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 Witam , dziś udało mi sie zakupić w Bydgoszczy bieżnię przekładni. W rozruszniku wymieniłem dziś bendiks, bieżnie oraz tuleje. Jutro montaż w samochodzie i próba odpalenia samochodu po 1,5 tygodniowym przestoju. Na zdjęciu przedstawiam winną całej sytuacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.