Skocz do zawartości

Zwarcie? - akumulator? - prosba o pomoc


ppawlo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jakieś trzy tygodnie temu w tył samochodu Fiat Punto I wjechał inny mały samochód. Szkody niewielkie, bo zderzak i jakieś belki wewnątrz auta. Samochodem można było jeździć więc zostawiliśmy go na parkingu. Trzy dni później rano samochód nie odpalił - wyładowal się akumulator (były wówczas temperatury rzedu -20). Akumulator miał dwa lata. Ładowałem go cały dzień. wieczorem podłączyłem, samochód odpalił. Na drugo dzień rano, akumulator ponownie się wyładował. Samochód nie odpalił (temperatury były rzedu -10).

Kupiłem więc nowy akumulator. Wieczorem odpalił na pierwszy strzał. Na drugi dzien rano wyładowany !!!. Sklep sprzedający akumulator stwierdził, ze musi być gdzieś jakieś zwarcie powstałe po uderzeniu.

Odstawiłem go więc szubko do warsztatu do naprawy z OC sprawcy. Przekazałem informację o akumulatorze. Warsztat naprawił samochód (sprawy blacharskie) jednak stwierdził, że samochód dalej rozładowuje akumulator przez noc. Mogą go teraz oddać do elektryka na testy - tylko to pozostało.

I teraz pytanie do Was szanowni. Auto ma alarm Prestige 450 mx chyba. Podejrzanie, że to alarm. On zawsze jak jest słaby akumulator to się załacza i całkowicie go "wydaja", jednak pytanie co go wyczerpuje przez tą noc. Czy to może byc kwestia akumulatora? Może sprzedana została mi jakaś wadliwa wersja jego. Przez noc w warsztacie stwierdzili, że pobór pradu jest właściwy 0,4 A - czy jakoś tak. Gdzie szukać problemu?

wielkie dzięki za pomoc.

Pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przez noc w

> warsztacie stwierdzili, że pobór pradu jest właściwy 0,4 A - czy

> jakoś tak. Gdzie szukać problemu?

> wielkie dzięki za pomoc.

> Pozdrawiam

> Paweł

To niech szeregowo z akumulatorem wepną na noc 1A bezpiecznik (może się okazać że najpierw trzeba zrobić zworę, bo początkowo pobór prądu będzie większy) i niech zobaczą czy rano będzie cały. Jeśli cały (a aku zdechnięty) to jednak ubity aku.

Ewentualnie można odpiąć na noc alarm od zasilania, aby wyeliminować jego przyczyne. Masz jakieś radio w samochodzie? One też czasami lubią podjeść smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To niech szeregowo z akumulatorem wepną na noc 1A bezpiecznik (może

> się okazać że najpierw trzeba zrobić zworę, bo początkowo pobór

> prądu będzie większy) i niech zobaczą czy rano będzie cały.

> Jeśli cały (a aku zdechnięty) to jednak ubity aku.

> Ewentualnie można odpiąć na noc alarm od zasilania, aby wyeliminować

> jego przyczyne. Masz jakieś radio w samochodzie? One też czasami

> lubią podjeść

Dzięki, mam radio, ale wcześniej nie podjadało ;-).

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włąśnie rozmawiałem z Mechanikiem (bez pośrednictwa żony ;-)). Akumulator jest obciążony prądem czy tam napięciem 0,03 lub 0,003 (kurcze właśnie zapomniałem :-() i nic więcej go nie obciąża. W kazdym razie podobno obciążenie bardzo małe.

Mechanik twierdzi, że akumulator, Sprzedawca akumulatora, że zwarcie he he - jaja. Poprosiłem Mechanika o włożenie na noc innego akumulatora - zobaczymy w poniedziałek kto ma rację.

Dzięki za pomoc. Pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo podobna sytuacja do mojej. Kupiłem nowy akumulator który po kilku dniach w ogóle nie chciał trzymać napięcia. Mierzyłem pobór prądu przez długi czas, na każdy możliwy sposób i nic nie wskazywało na to żeby to samochód go rozładowywał. Pomysł, że nowy aku może być uszkodzony przyszedł mi do głowy dopiero po kilku dniach.

No i tutaj pojawia się rozdroże naszych opowieści, bo mój akumulator sprawdzili, stwierdzili że jest zwarcie cel i bez żadnego 'ale' wymienili na nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0,4A to troche duzo...

przez 24 godziny ucieka Ci prawie 10Ah

co przy temperaturze -20'C i Akumulatorze 50Ah ucieka prawie połowa pojemnosci ...

ja bym standardowo wpial Amperomierz w układ

i wyciagal po kolei bezpieczniki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.