Skocz do zawartości

jakie amartyzatory?


Rekomendowane odpowiedzi

jestem zmuszony wymienić komplet amortyzatorów. Na jakie? W FOTA proponowali Delphi 230 PLN za szt przód i 180 szt za tył. O dziwo w ASO orginalne adekwetnie o 20 zł taniej za sztukę. Panowie jakie wybrac nie mam w temacie rozeznania na oryginalnych przejechałem 175 kkm bez problemów i o dziwo wartości na pomiarze są graniczne i trzeba wymienic. Prosze o propozycje. Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jestem zmuszony wymienić komplet amortyzatorów. Na jakie? W FOTA

> proponowali Delphi 230 PLN za szt przód i 180 szt za tył. O

> dziwo w ASO orginalne adekwetnie o 20 zł taniej za sztukę.

> Panowie jakie wybrac nie mam w temacie rozeznania na

> oryginalnych przejechałem 175 kkm bez problemów i o dziwo

> wartości na pomiarze są graniczne i trzeba wymienic. Prosze o

> propozycje. Dziękuję.

Ja mam Sachsy już jakieś 50.000km i są OK poza takim charakterystycznym turkotaniem jak się przejeżdża gęstą tarkę (np. zostawioną przez spychacz lub traktor na piasku/glinie). Dziwne jest to, że to turkotanie nie występuje na zimowych oponach...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale Sachs'y są ok 100 PLN droższe od sztuki!!!!!

hmm, to jakiś drogi sklep, albo zdrożało. Ja rok temu chyba w Elit ze zniżką za Autokącik kupowałem to podobne koszty były jak piszesz. No cóż z doświadczenia mogę polecić, może poptaj się o ceny w różnych miejscach?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrób tak do następnego pomiaru wsadź do samochodu ciężarki o masie całkowitej około 80 - 100 kg. Skoro masz wartości graniczne to poprzez zmianę ciężaru autka amorki będą miały inna charakterystykę tzn. będą pracować na innej wysokości i wartości powinny podskoczyć troszkę wyżej - czyli jeszcze rok jeżdżenia na starych. grinser006.gif a tak poważnie to jednak od amorków zalezy nasze bezpieczeństwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na przod to duzo przejechales, jak na tyl to ... nie wiem smile.gif

Kolega ponizej ma jednak racje, szczegolnie jesli chodzi o tyl. Kiedys w Tico wymienilem tylne a za tydzien pojechalem do Kwik-Fita na testy i Pan zasugerowal mi wymiane amortyzatorow ...... tylnich smile.gif

Trzeba dociazyc tylek. A polecam Ci Sachsy advantege na przod. Sam miod smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale Sachs'y są ok 100 PLN droższe od sztuki!!!!!

bo sa najlepsze. Szczegolnie lekko utwardzone. W poprzedniej Bravie mialem takowe i kazdy kto prowadzil (czasem dawalem ludziom pojezdzic dobrym samochodem) mowil ze wozek prowadzi sie jak rzyklajony. W obecnej mam jeszcze seryjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko Sachsy!!! Mam takie w dwóch moich samochodach już okolo 50 tys w kazdym... tlumienie jest na poziomie 88% wiec są jak nowe... dalem za nie 230zl za przod a za tyl cos okolo 150zl... i ja nie zauwazylem żadnego stukania przy przejezdzaniu przez tarke zlosnik.gif Moim zdaniem są to najlepsze amortyzatory... Mercedes wie co wkada do swoich wózków... Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.