Skocz do zawartości

Natłok failurów


Seth

Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegoś czasu męczą mnie mocno przeszkadzające failury.

Z punktu widzenia kierowcy wygląda to tak, że jadąc otrzymuję szarpnięcie silnika, po czym silnik regularnie zwalnia aż do wyłączenia (mogę mieć but w podłodze w tym czasie-to nic nie zmienia) wywalając na wyświetlacz kolejno ESP, ASR failure, Loose Connection, zapalając kontrolki silnika, ESP, żółtego trójkąta z wykrzyknikiem oraz tracąc pomiar temperatury płynu chłodzącego i zapalając przy nim czerwoną kropkę. Obrotomierz i prędkość są podawane prawidłowo. Jest jeszcze druga wersja tego zjawiska, gdy obroty są bardzo niskie silnik nagle gaśnie, reszta jak wyżej. Gdy takie coś mnie dotyka robię natychmiastowy restart i staram się jechać dalej, ale czasem problem nawiedza mnie parę razy pod rząd. Zdarza się stosunkowo często, co parę jazd.

Po paru dniach takich numerów podpiąłem auto do kompa i oto co powiedział:

-ECU: absolutnie nic icon_eek.gif

-BC: B1029 (Serial Line W-nieprawidłowy sygnał)

-ABS: C1521 (Engine > ABS data line), C1522 (brak połączenia z tablicą przyrządów), C1505 (steering angle sensor)

Co do błędów ABS to połączeniem z tablicą oraz czujnikiem skrętu się nie należy przejmować, gdyż pojawiło się to tylko raz (wcześniej też podłączałem kompa, nie było mowy o żadnych czujnikach, więc zarówno czujnik jak i tablica są zapewne efektem zamieszania, a nie jego przyczyną).

Dziś po czyszczeniu błędów dotknęła mnie wersja przy wolnych obrotach, czyli nagle auto padło, ale jako, że zrobiło to na osiedlowym parkingu to szybko podłączyłem je do kompa. Efekt: tylko błąd C1521 w ABS, zero po stronie ECU i co dziwne zero po stronie BC.

Jako, że pierwsze moje podejrzenie padło na centralkę ABS to zrobiłem mały test. Wypiąłem bezpiecznik od tej centralki. Silnik chodził dalej, pojawiły się failury ESP i Loose Connection. Ale pojawił się też błąd w ECU (Engine > ABS data line). Dało mi to pewność, że to nie centralka ABS ma problem. Problem leży poza nią, ponieważ to ona zgłasza brak możliwości wymiany danych z ECU.

Ale tutaj moja wiedza i domysły się w sumie kończą. Zostały dwie możliwości: BC i ECU. Najbardziej pasuje mi wersja, że jest coś nie tak z ECU. To by tłumaczyło brak błędów w nim. Analogicznie jak wyjąłem bezpiecznik od ABS/czujnika kąta skrętu to ABS nie zarejestrował nic, w sumie logiczne, bo jak miał zarejestrować, skoro odszedł w niebyt. Nie wiem, czy BC ma cokolwiek do komunikacji pomiędzy ECU, a ABS? Bo jednak wcześniej potrafił wypluć problem z linią W, tylko, że podejrzewam, że ten błąd jest taki jak czujnik kąta skrętu i tablica - efekt, a nie przyczyna.

Podsumowując generalnie czuję bezradność. W tym temacie wolę nie oddawać auta do pana Kazia, lecz do ASO. Tu z kolei obawiam się, że zedrą ze mnie ostatnią kasę, więc oddam im auto jak już totalnie nic nie będę w stanie zrobić. Z tematów, które znalazła mi szukajka od razu można odrzucić wszelkie czujniki (np położenia wału). Pozostają raczej tylko kwestie elektrycznej niestabilności (zaśniedziałe styki lub uziemienie) lub uszkodzenie ECU. Czy ktoś może podzielić się wiedzą, gdzie konkretnie powinienem szukać kabelków, które mogą być przyczyną problemów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podsumowując generalnie czuję bezradność. W tym temacie wolę nie oddawać auta do pana Kazia, lecz

> do ASO. Tu z kolei obawiam się, że zedrą ze mnie ostatnią kasę, więc oddam im auto jak już

> totalnie nic nie będę w stanie zrobić.

Tylko sęk w tym że w ASO pracuję pan Kazio, taka prawda imo, ASO = warsztat pana Kazia + autoryzacja + 2x cena wink.gif

Czy ktoś może

> podzielić się wiedzą, gdzie konkretnie powinienem szukać kabelków, które mogą być przyczyną

> problemów?

Jedyne co mogę Ci napisać, to ktoś na forum miał już wysyp failurów i okazało się że zaśniedziała mu masa, ona jest tam gdzieś do skrzyni przekręcana, nie wiem dokładnie gdzie, chyba tutaj koło poduszki wink.gif Także przeczyść to i rozbierz tutaj te 'kabelki' przy aku i wszystko przeczyść i nasmaruj wink.gif

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko sęk w tym że w ASO pracuję pan Kazio, taka prawda imo, ASO = warsztat pana Kazia +

> autoryzacja + 2x cena

W większości spraw tak jest, stąd unikam ASO jak ognia, natomiast, kiedy w grę wchodzi komunikacja między komputerami, to jednak oni mają dokumentację.

> Czy ktoś może

> Jedyne co mogę Ci napisać, to ktoś na forum miał już wysyp failurów i okazało się że zaśniedziała

> mu masa, ona jest tam gdzieś do skrzyni przekręcana, nie wiem dokładnie gdzie, chyba tutaj

> koło poduszki Także przeczyść to i rozbierz tutaj te 'kabelki' przy aku i wszystko przeczyść

> i nasmaruj

> Pozdrawiam

Kabelki przy aku wyglądają ok. Nie wiem właśnie gdzie masowe kable są. Tutaj też aso by miało przewagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak wyżej - nie mam pojęcia gdzie są kabelki masowe, stąd nawet nie wiem czy dam radę się tam

> dostać do nich i obadać czy jest ok.

Sprawdź ten główny masowy i przeczyść podłączenia do podłużnicy pod aku i na skrzyni biegów, oraz czy nie jest uszkodzony. Ja jak poczyściłem to napięcie ładowania wzrosło o 0,3V.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawdź ten główny masowy i przeczyść podłączenia do podłużnicy pod aku i na skrzyni biegów, oraz

> czy nie jest uszkodzony. Ja jak poczyściłem to napięcie ładowania wzrosło o 0,3V.

No to czuję, że do tego jednak zatrudnię warsztat, do kanału żadnego dostępu nie mam, nie mówiąc o wolnym czasie żeby się tam grzebać frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kabelki przy aku wyglądają ok. Nie wiem właśnie gdzie masowe kable są. Tutaj też aso by miało

> przewagę.

Ekhm, wystarczy odkręcić pokrywę aku, popatrzeć na minusową klemę (czarna) i palcem lecieć po kablu.... aż do jej mocowania, tak jak mówiłem, rzuciłem okiem u siebie i bez rozkręcania czegokolwiek jest dostęp do masy na skrzyni, jest między aku a silnikiem, nasadowy klucz ~17 i w 5min przeczyszczone wink.gif. Z tym na podłużnicy może być większy problem, ale pewnie od nadkola jest dostęp, więcej jak 1h to nie zajmie wink.gif

Imo 1 dzień urlopu wyjdzie taniej niż wizyty w ASO na przeczyszczenie styków.... - zdobyte doświadczenie: bezcenne grinser006.gif

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.