Skocz do zawartości

Motorynka - sprzęgło?


Grzaniec

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem, czy można tu o piździka zapytać, ale próbuję zlosnik.gif

Pacjent - Motorynka Pony Romet.

Objaw - brak sprzęgła, po wciśnięciu klamki nie rozłącza napędu. Silnik praktycznie nowy, stare są kartery, więc sprzęgło całkowicie nowe - tarczki, koszyk, docisk, wysprzęglik, linka. Co jest nie tak? Nawet sięgnąłem po książkę o budowie, bo myślałem, że o czymś zapomniałem z czasów dzieciństwa zlosnik.gif, i dalej efektu nie ma, a Junior nogami przebiera i by pojeździł oslabiony.gif

Czy problemem może być olej? Wlałem Energol (nie pamiętam symbolu, ale teraz zastanawiam się, czy to nie olej hydrauliczny zlosnik.gif), bo tylko taki miałem pod ręką....nie wiem, zbyt rzadki czy jak? niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>zbyt rzadki czy jak?

Powinien byc raczej jakis Hipol 80W. Co się dokladnie dzieje ? nie wysprzegla ? Luz na klamce dobry ? Najczęściej tarczki "puchną" od złego oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powinien byc raczej jakis Hipol 80W. Co się dokladnie dzieje ? nie wysprzegla ? Luz na klamce dobry

> ? Najczęściej tarczki "puchną" od złego oleju.

Nie dzieje się nic - po prostu po wciśnięciu klamki (bez odpalania silnika) wrzucam bieg, trzymam klamkę i silnik jest cały czas dołączony. Jak odpalę silnik, to biegu nie wrzucę, chyba, że się uprę, to zdławię silnik mocnym szarpnięciem.

Tarczki dziś oglądałem - nie są spuchnięte. Wymienię ten olej, to mam podejrzenia, że może on jest przyczyną. A jeśli nie - to nie mam już pomysłu oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie dzieje się nic - po prostu po wciśnięciu klamki (bez odpalania silnika) wrzucam bieg, trzymam

> klamkę i silnik jest cały czas dołączony. Jak odpalę silnik, to biegu nie wrzucę, chyba, że

> się uprę, to zdławię silnik mocnym szarpnięciem.

> Tarczki dziś oglądałem - nie są spuchnięte. Wymienię ten olej, to mam podejrzenia, że może on jest

> przyczyną. A jeśli nie - to nie mam już pomysłu

A ilosc tarczek Ci sie zgadza? hmm.gif Kosz sprzeglowy poskladales jak nalezy? Z motorynka mialem do czynienia dobre 13-14 lat temu, ale pamietam, ze tez cos takiego mialem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ilosc tarczek Ci sie zgadza?

ok.gif kupiłem "komplet", więc raczej odpowiednia ilość. Z tegoco pamiętam to są 3 szt....zresztą, zaglądałem do żółtej książki o romecie i składałem wg niej (po raz kolejny, bo za pierwszym razem bez książki ćwiczyłem pamięć z okresu jak sam miałem motorynkę jako dziecko zlosnik.gif) - ale i tak kolejność się zgadzała.

EDIT: są 2 tarcze, składałem wg tego rysunku:

283990418-sprzeglo_silnika_dezamet_023.jpg

post-6413-14352509029696_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarczki mają to do siebie, że sie sklejają - spróbuj przepchnąć kawałek na wł 1 biegu i wciśniętym sprzęgle. W jawce mialem tak, ze sprzęgło w miare rozgrzewania zaczynało ciągnąć (zły olej) - tutaj nawet nie odpalasz sprzęta, więc to może sprężyna zużyta (zmierz dł) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tarczki mają to do siebie, że sie sklejają - spróbuj przepchnąć kawałek na wł 1 biegu i wciśniętym

> sprzęgle. W jawce mialem tak, ze sprzęgło w miare rozgrzewania zaczynało ciągnąć (zły olej) -

> tutaj nawet nie odpalasz sprzęta, więc to może sprężyna zużyta (zmierz dł) ?

To nie tak, że nie odpalam. Sprzęt już nawet jeździł o własnych siłach, by rozgrzać olej. I dalej sprzęgła nie ma...

Faktycznie - jedyne, co chyba zostało używanego - to sprężyna. Ale wygląda na odpowiednią - zawleczki zapinam nie bez trudu.

Chyba, że to kwestia jeszcze badziewnych, teraźniejszych tarczek. Niestety - oryginały z PrLu nie nadawały się do montażu - miały braki korka.

Zmienię jutro olej na hipol, zobaczę jaki będzie efekt.

A może mi ktoś podpowie, w jakim położeniu powinna być dźwignia sprzęgła (ta pod silnikiem) przy nie wciśniętej klamce? Bo może tutaj robię błąd przy wstępnym ustawieniu popychacza sprzęgła na frezie pionowego wałka - tego co jest zamocowany w deklu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a w deklu od sprzegla, na tej dzwigience co oddziałuje na kosz sprzegłowy masz zalozony taki

> walcowy element z wycieciem? nie wiem jak to dokladnie nazwac, docisk sprzegla?

Jest, ale w poprzednim poście też się go czepnąłem - jak to musi być ustawione na frezie na wałku? Równolegle z tą dźwignią, co się przyczepia do niej linkę? Bo może tutaj robię jakiś błąd hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Komarkiem jeździłem bez oleju w skrzynce, sprzęgło bardzo szybko poleciało, ale działało. Źle coś

> poskładałeś

Doszedłem o co chodzi ok.gif

Poskładane jest OK, bo w sumie nie da się chyba źle tego złożyć. Okazało się, że kupione tarczki sprzęgłowe, jak przystało na wszechobecne badziewie - spełniają badziewiaste normy zlosnik.gif. Wypustki, które wchodzą w kosz sprzęgłowy, są zbyt duże - to powoduje, że tarczki nie chcą się przesuwać. Dziś rozmontuje raz jeszcze sprzęgło, pod szlifuję ranty tak, by miały luz i musi zadziałać. Olej też wymienię na właściwy ok.gif

Dzięki wszystkim za sugestię ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.