Skocz do zawartości

Odpowietrzanie hamulców


Zbynek

Rekomendowane odpowiedzi

Jest sobie Susuki GS500, w którym klamka hamulca dochodzi do manetki bez żadnego oporu. Płyn hamulcowy jest. Diagnoza: zapowietrzony układ, trzeba odpowietrzyć. Nakładam przezroczysty wężyk na odpowietrznik, odkręcam go lekko i naciskam klamkę. Do wężyka idzie trochę płynu. Odpowietrznik zakręcam, puszczam klamkę i tak w kółko. Po kilku razach mimo naciskania klamki płyn do wężyka już nie idzie, a jak zostawię klamkę wciśniętą i nie zakręcę odpowietrznika to płyn się cofa z rurki do zacisku. Robię coś źle, czy przyczyna tkwi gdzieś indziej niż tylko w zapowietrzeniu układu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EDIT: Co ja się będę tutaj mądrzył...

Quote:

(...)

# Teraz przykręć lekko zawór, tak aby płyn nie mógł się wydostawać.

# Podpompuj hamulce i upewnij się, że klamka jest "twarda".

# Trzymając cały czas wciśniętą dźwignię hamulca poluzuj zawór pozwalając ujść porcji płynu i następnie go natychmiast zakręć.

# Powtórz powyższy punkt 2-3 razy obserwując, czy w rurce odprowadzającej płyn z zaworu nie ma bąbelków powietrza, po czym dokręć ostatecznie zawór odpowietrzający na zacisku.

(...)


Reszta tutaj: Klikamy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Teorię znam, ale mogę sobie pompować klamką hamulec pół godziny, a ona nie chce stwardnieć.

Odkręć dekielek pompy i zobacz czy masz na dnie takie "oczko" z malutką dziurką.

Jeśli jest, to pewnie siedzi tam bąbel powietrza.

Raz z wojsem zrobiliśmy patent i strzykawką z cienką igłą usunęliśmy powietrze - potem to już moment był jak hamulec zadziałał wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś:

Quote:

Nakładam przezroczysty wężyk na odpowietrznik, odkręcam go lekko i naciskam klamkę. Do wężyka idzie trochę płynu. Odpowietrznik zakręcam, puszczam klamkę i tak w kółko.


Najpierw naciskasz parę razy klamkę i ją trzymasz, a dopiero potem odkręcasz odpowietrznik palacz.gif

Teraz proszę odpowiedzieć czy źle robiłeś czy źle się wyraziłeś (w przytoczonym powyżej cytacie) 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odkręć dekielek pompy i zobacz czy masz na dnie takie "oczko" z malutką dziurką.

> Jeśli jest, to pewnie siedzi tam bąbel powietrza.

> Raz z wojsem zrobiliśmy patent i strzykawką z cienką igłą usunęliśmy powietrze - potem to już

> moment był jak hamulec zadziałał

Sprawdzę to, dzięki ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Napisałeś:

> Quote:

> Nakładam przezroczysty wężyk na odpowietrznik, odkręcam go lekko i naciskam klamkę. Do wężyka

> idzie trochę płynu. Odpowietrznik zakręcam, puszczam klamkę i tak w kółko.

> Najpierw naciskasz parę razy klamkę i ją trzymasz, a dopiero potem odkręcasz odpowietrznik

> Teraz proszę odpowiedzieć czy źle robiłeś czy źle się wyraziłeś (w przytoczonym powyżej cytacie)

Robiłem wszystko na raz, czyli jak zacząłem naciskać klamkę to luzowałem odpowietrznik, a jak klamka dochodziła do manetki, to go przykręcałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Robiłem wszystko na raz, czyli jak zacząłem naciskać klamkę to luzowałem odpowietrznik, a jak

> klamka dochodziła do manetki, to go przykręcałem.

Przed przystąpieniem do pompowania hamulca zaworek ma być zakręcony! Pompujesz parę razy i trzymasz klamkę wciśniętą!!! Następnie odkręcasz odpowietrznik i od razu zakręcasz. Puszczasz klamkę. Czynność powtarzasz tyle razy, aż klamka będzie robiła się "twarda" podczas pompowania i w spuszczanym płynie w wężyku nie będzie bąbelków (pamiętaj aby wężyk ciasno siedział na odpowietrzniku) palacz.gif

Jeżeli to nie pomoże to licz się z zakupem reperaturek zacisku i/lub pompy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Błąd.

Robiłem też w sposób "książkowy", czyli pompuję klamką kilka razy, trzymam ją wciśniętą i dopiero odkręcam odpowietrznik - nic się nie dzieje, płyn nie wylatuje. Próbowane kilka razy i ciągle to samo. Więc chyba uszczelki w pompie do wymiany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> (...) nic się nie dzieje, płyn nie wylatuje. Próbowane kilka razy i ciągle to samo.

Tak jakby pompa hamulcowa nie wytwarzała odpowiedniego ciśnienia.

Możliwe, że uszczelki powiedziały "pa pa" confused.gif

Gs 500E:

Zestaw naprawczy przedniego zacisku - 74,40 zł

Zestaw naprawczy przedniej pompy ham. - 63,70 zł

Źródło: http://www.larsson.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak jakby pompa hamulcowa nie wytwarzała odpowiedniego ciśnienia.

Na to wygląda...

> Możliwe, że uszczelki powiedziały "pa pa"

Jest jakiś sposób na potwierdzeine tego przypuszczenia, czy od razu można brać sie za robotę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądząc po pierwszym opisie czynności wykonanych podczas odpowietrzania, stawiam na całe pasmo błędów podczas tej pracy a uszkodzenie pompy czy inne bliżej nie określone usterki na razie bym sobie odpuścił.

Proponuję wykonać całą pracę od początku ale tym razem z kimś kto ma o tym pojęcie!

Poszczególne czynności i procedura nie różnią się od tych stosowanych w samochodach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.