Skocz do zawartości

19motorynka

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 206
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez 19motorynka

  1. > Jako że w aucie mam cała instalację a skrzynia basowa leży i się kurzy postanowiłem że dokupię > jakiś wzmacniacz i ją podepnę. > Mam za 40zł do wzięcia taki wzmacniacz: > Tak więc cena śmieszna. Pytanie brzmi czy wogle to ma sens. Jak sprawny to za te grosze bierz i podłączaj!
  2. > bezpiecznik jest od zwarcia, a przekaznik chroni przed zapomnieniem odlaczenia sprzetu na postoju, > albo dowcipnisiem ktory ci podlaczy swoj telefon do plodladowania albo lampke led Czy na prawdę uważasz, że można rozładować akumulator poprzez zostawienie włączonego telefonu albo lampki led??? Czy wiesz jaką pojemność ma typowy akumulator samochodowy, jaką bateria telefonu i jaki prąd pobiera lampka led?
  3. > Ano właśnie. > 2 serwisówki - ordżinal suzuki i Haynes nic nie mówią o limitach dla łańcuszka rozrządu... > Informacji od producenta jeszcze nie znalazłem [DID scr0412SV 136 ogniw]. > Co wiem: > 2 mechaników powiedziało, że w moim moto [sV 650 / DL 650] interesować się rozrządem w okolicach > 80 tyś. > optymistyczni amerykanie twierdzą, że łańcuch jest dożywotni (jestem w stanie się z tym zgodzić, > bo jak strzeli, to koniec żywota pieca ... ) > limit normy dla ogólnie mówiąc łańcuchów napędowych (czy koło, czy rozrząd) zasłyszane ze szkół > technicznych to przyrost 1,5 % długości > czyli jak mierzymy łańcuch pomiędzy pinami 1 - 16 > Ponoć nowy łańcuch ma pin 1-16 93,0 mm > Ja zmierzyłem 93,4 mm czyli przyrost 0,4mm czyli przyrost 0,43 % > (1,5% to by było 94,6mm) > w niektórych serwisówkach motocyklowych jest podany skok roboczy napinacza - tzn. patrzymy na > ślady pracy na zębach napinacza. > Jeżeli napinacz wysunął się o 6mm od momentu zainstalowania kompletu to jest to sygnałem do zmiany > rozrządu. > Jakieś inne pomysły, bo u mnie wysuniecie napinacza to 5 mm od startu... Ale o co chodzi? Jesli napinacz ma jeszcze spory zapas to jeździć i nie zawracać sobie głowy. Należy się martwić jeśli już napinacz zbliża się do końca swojego zakresu albo łańcuch staje się mocno słyszalny. Nie tylko łańcuch się wyciąga, ścierają się również ślizgi!
  4. > Kolega nie wytrzymał i napisał niepochlebna opinię. Po prostu opinię pokazującą wady takiej anteny. Jednak wiem, że bywają sytuacje, ze jest to jedyne rozwiązanie.
  5. > Witam, > Do radyjka samochodowego Pioneera podłączyłem antenę wewnętrzną ze wzmacniaczem firmy Sunker, koszt > 22 zł z przesyłką . > Odbiór stacji jeżeli chodzi jakość 7 pkt (w skali 0-10), czyli nie jest źle. W tym samym terenie - > miasto oraz trasa odbiór radia fabrycznego w Fiescie mk7- 10 pkt (idealnie). Jedna ważna uwaga > antenę należy zamontować jak w instrukcji na przedniej szybie w okolicach lusterka. Przed > przylepieniem sprawdzałem różne lokalizacje i ta rzeczywiście okazuje się być najlepszą. > Napisałem kilka zadań na temat takiej antenki wewnętrznej ponieważ generalnie zbierają one dużo > niepochlebnych opinii. Taka antena pokaże swoją niedoskonałość w warunkach odbioru jakiejś stacji na skraju jej zasięgu. Tam gdzie zwykła antena pozwoli na w miarę dobry odbiór "wewnętrzna" podda się. Poza tym antena na dachu ma małe właściwości kierunkowe co jest zaletą, natomiast ta wewnętrzna ze względu na sposób montażu działa bardzo kierunkowo. Antena wewnętrzna ze wzmacniaczem wprowadza do radia liczne zakłócenia pochodzące od elektrycznych urządzeń w samochodzie, które skutecznie pogarszają odbiór szczególnie w znacznym oddaleniu od nadajników. Antena wewnętrzna to zło konieczne i ostateczność! Jeśli istnieje taka możliwość to prawidłowy montaż nawet najprostszej anteny zewnętrznej jest rozwiązaniem znacznie lepszym niż montaż anteny wewnętrznej z wzmacniaczem.
  6. > Małe, czyli ok. 13 cm., dwudrożne, przyzwoicie grające. Macie coś sprawdzonego do polecenia ? Hertz, bardzo ostry sopran ze współosiowych głośników a bas zależy od przestrzeni w której pracują. W zeszłym roku w MM były za ok. 100zł parka.
  7. > dokładnie 10mm2 kupione na metry w castoramie wiec nie jakas chinska tandeta tylko normalny kabel > poza tym ten wzmacniacz nie ma aż takiej mocy ? Jeśli tak to na 100% nie jest wina przewodów zasilających zakładając, ze połączenia z + i masą są OK!
  8. > kabel jest jak palec od samego aku wiec ta opcja nie wchodzi w gre "Jak palec" to znaczy wraz z piękną przezroczystą izolacją czy mówisz o faktycznym przekroju samej żyły miedzianej? W Popularnych, chińskiej produkcji przewodach cieniutka miedziana plecionka jest oblana grubą przezroczystą izolacją, która sprawia wrażenie dużego przekroju. Jest to szajs, który należy omijać szerokim łukiem! Aby było ciekawiej to sprzedawcy z Allegro podają przekrój tych przewodów mierzony wraz z izolacją!!! Jest to ordynarne oszustwo!
  9. > Ubezpieczenie mi przyszło do zapłaty > NNW - 100 zł na kwotę 14 000 zł - wydaje mi sie bez sensu... > Szanowne grono wykupuje NNW czy leje? Bo jest bez sensu! 14 tys to dostaniesz przy 100% uszczerbku na zdrowiu albo w razie śmierci dotane osoba uposażona. Trwały uszczerbek na zdrowiu za każdym razem jest wyceniany w % przez komisję i te % wcale nie są duże. Poza tym kazdy przypadek musi mieć ścisły związek z prowadzeniem pojazdu albo załadunkiem do niego. W skrócie wygląda to tak, że jeśli się wywalisz przy samochodzie i złamiesz nogę to nic nie dostaniesz jeśli nie będziesz go trzymł chociaż jedną ręką za klamkę Jeśli posiadasz inne ubezpieczenie n.p "grupowe" z pracy czy inne NW to to komunikacyjne można sobie darować. Natomiast jeśli nie masz żadnego innego to lepiej mieć NNW niż żadne. NNW można powiększyć do praktyczne dowolnej sumy zwiększając składkę.
  10. > Którzy producenci mają bursztynowe/pomarańczowe podświetlenie ? Możecie podrzucić jakieś konkretne > modele ? > Fajnie jakby miało bluetooth/a2dp. Niektóre modele Blupunktów mają płynną regulację barwy wyświetlacza i można ustawić dowolny kolor.
  11. > kolesie z boksu na Broniewskiego latali regularnie boxerami i specjalnie nic się z nimi nie > działo - w sensie awaryjności. Kiedyś na jednym zlocie pojawiło się kilku kolesi z ruskimi zaprzęgami i mieli z sobą tyle części, że pewnie dałoby się zbudować kolejny motocykl! Jeśli chodzi o narzędzia to nawet małą spawarkę mieli z sobą i jej używali Ten zlot to był dla nich pewnie przystanek na jakiejś dłuższej trasie ale trzeba przyznać, ze byli wyposażeni na maxa! Jednak znając życie często zepsuje się to czego akurat nie ma w zapasie... Kiedyś po początkowej fascynacji sowieckimi zaprzęgami (nadal mi się podobają) wybrałem zdroworozsądkowo niezawodne Japończyki
  12. > > swego czasu w wakacje robiłem dwa razy remont silnika w maluchu , więc chyba bym dał radę > Swojego czasu też remontowałem maluchy i inne o podobnym stopniu skomplikowania jednak różnica polega na tym, ze do Malucha kupiłem wszystkie potrzebne części w pobliskim sklepie i wszystkie były dobrej jakości. Do "ruska" kupisz niby pasujące części, które później okazują się niepasującym, zrobionym z gównolitu złomem! Cała praca pójdzie na marne jeśli nie zrobi tego ktoś kto na "ruskach" zjadł zęby, wie o nich wszystko i wie jakich części użyć i jak je poprawić aby było OK!
  13. > najlepiej rocznik 66 > ale co warto , urala, dniepra czy jakieś inne , co da się opanować młotkiem i używanym drutem Ural, Dniepr są podobne, z zewnątrz różnią się lekko wyglądem. Aby doprowadzić to do stanu sprawności to oprócz młotka potrzebne jest doświadczenie i mnóstwo czasu! Teoretycznie wszystkie części są dostępne u rosyjskojęzycznych handlarzy niby oryginalne a tak na prawdę są fatalnej jakości niczym najpodlejsza chińszczyzna! Jest to dla osoby nie mającej doświadczenia z ruskami i nie mogącej liczyć na kogoś obytego w tym temacie, bardzo drogie i czasochłonne hobby! Nie znasz się, nie masz znającego się na ruskach mechanika, nie masz czasu, chcesz jeździć, to zapomnij o rusku bo to skarbonka bez dna i gwarancji, ze dojedziesz gdziekolwiek.
  14. > Tutaj zamiast wykrzyknika na końcu poproszę o chociaż cień wyjaśnienia > czemu kilka elementów (w tym co mam) niczym nie różni się od pojedynczego kondensatora? > Będę mądrzejszy wtedy... Wykrzyknik jest takim znakiem interpunkcyjnym jak każdy inny i nie sadzę abym go nadużywał, po prostu w ten sposób akcentuje się zdania które autor uważa za ważne! Można też coś podkreślić, użyć innej czcionki itp. Jednak wykrzyknik jest znakiem prawidłowym i najwygodniejszym użyciu. Wracając do meritum, zarówno zwrotnica jak też kondensator powodują to samo, w dużym skrócie - oddzielenie głośnika wysokiego od nisko-średnio tonowego. Sam odpowiednio dobrany kondensator nie wnosi żadnych zagrożeń dla wzmacniacza ani nie jest w stanie zepsuć dźwięku, zresztą sam z siebie jest pewnego rodzaju zwrotnicą o nachyleniu 6dB/okt. Źle wykonana albo źle dopasowana zwrotnica w najlepszym przypadku nie zrobi niczego lepiej niż sam dobrze dobrany kondesator a w najgorszym może narobic sporo bałaganu! Jeśli ktoś kupuje przypadkowe głośniki i jakies uniwersalne, mające pasować do wszystkiego zwrotnice to trudno tutaj mówić o jakimkolwiek dopasowaniu. Tym bardziej ktoś stosując to w zestawieniu z głośnikami 13cm, zamontowanymi w drzwiach samochodu, które po prostu z racji swojej budowy i miejsca pracy nie są w stanie zagrać poprawnie, robi sztukę dla sztuki bo efekt z tego będzie mizerny. Proponuję abyś wykonał doświadczenie. Podczas instalacji tego zestawu wykonaj prowizoryczne obejście zwrotnicy z dowolnym przełącznikiem na dłuższym przewodzie, takim aby z pozycji kierowcy można było przełączać. Głośnik wysokotonowy podłącz szeregowo poprzez kondensator bipolarny 2 - 4 micro i podczas odsłuchu zwieraj przełącznikiem zwrotnicę, wówczas osobiście się przekonasz co ona wnosi do układu i czy to co wnosi to jest na prawdę to na czym ci zależy? Dla porządku dodam, że dobrze wykonana i dopasowana zwrotnica jest bardzo ważna. Nie wyobrażam sobie dobrego zespołu głośnikowego bez porządnej zwrotnicy, jednak w przypadku amatorskiego CA składającego się z radia i głośników 13cm jest to strata pieniędzy! Tak, dałem na końcu WYKRZYKNIK
  15. > No teraz po otwarciu wiemy co i jak. Jakby byłą instrukcja Po prostu niektóre urządzenia są tak proste, że instrukcja nie jest potrzebna. Producent zakłada, ze jeśli ktoś samodzielnie podejmuje się montażu to powinien posiadać chciaż elementarną wiedzę na ten temat. > Ale ale mam jeszcze pytanie... > To może mieć związek z kiczowatą wiązką którą wymienię, jednak... > Poprzednie głośniki grały naprawdę ok, nawet tubę wywaliłem, > a były to zwykłe tonsile 13 cm. Jak się okazuje "nie wszystko złoto co się świeci" Teraz producenci kładą nacisk na wygląd i opakowanie a jakość dźwięku w pudełku jest niewidoczna więc szkoda w to inwestować! > W sumie moc maks ta sama 100W a czułość (?) 89 do 91 dla tonsil. Nie czułość a efektywność! To się przekłada m.in. na sprawność, szczególnie podczas zasilania z niezbyt wydajnego źródła jakim jest sam OR. > Na razie założyłem same woofery - wiadomo tylko śrubki przekręcić, > ale dźwięk jest kiczowaty. Cichszy, harczy, nie ma basu... j.w. Poza tym charczenie i brak basu może wynikać z niedostatecznego uszczelnienia powierzchni przylegania głośnika oraz całej komory, w której pracuje. > To ich szajs czy raczej te kable tak broją? Skoro kable dawały radę z poprzednimi głośnikami to i inne podobne zasilą tak samo. Wymiana kabli nawet na grube na palec nie zastąpi dobrych głośników zasilanych z odpowiedniego źródła! PS. Odpowiadając na poprzednie pytania to nie mam nic wspólnego z żadną firmą CA ani producentem tego sprzętu, natomiast mam styczność z klientami, którzy podejmują się prac o których nie mają pojęcia a później całą winę za swoje niepowodzenia albo uszkodzenie sprzętu zrzucają na producenta, sprzedawce itp. Pytasz w czym inne zwrotnice byłyby lepsze? W niczym, przecież napisałem, że wystarczyłby tylko kondensator bo różnicy w tym zestawieniu i tak nie usłyszysz!
  16. > Serwis Krugera odpisał mi tak [załączę całość]: > Quote: > Dzień dobry, > > Jak się okazało co widać na zdjęciach moja pamięć nieco mnie myliła i wejścia są opisane jedynie > in+ oraz in-. > Co nie zmienia faktu, że zamiast 2 złączy są cztery. > Wkurzyłem się na odpowiedź serwisu, bo po pierwsze pytając o blaszki pytałem jedynie o ilość zaś > brak podpisu i odesłanie mnie do serwisu CA no ...Nie lubię jak się ze mnie robi debila. > Natomiast zastanawia mnie co innego. > Czy wyjścia są prawidłowo opisane? > Bo wg mnie patrząc na płytkę IN- leci bezpośrednio zarówno TW+ jak i WF- > Na CA znam się średnio ale jak dla mnie to odwracanie fazy... > Naprostujcie mnie albo potwierdźcie to powojuję z tym anonimem niekompetentnym. > Z góry dzięki za info. Nie ma co się wkurzać na odpowiedź serwisu i na to, ze skierowali do kogoś kto się zna gdyż zadajesz jak dla nich infantylne pytania wskazujące, ze nie masz zielonego pojęcia! Wejście jest jedno pomimo, ze są 4 zaciski, one są po prostu zmostkowane i mogą służyć do np. rozgałęzienia sygnału. Wyjścia są dobrze opisane i to, ze faza sygnału jest odwrócona to tak ma być! "Odwrócona faza" to tak na prawdę w tym przypadku przywrócona do prawidłowej pozycji po wcześniejszym odwróceniu na elementach LC w zwrotnicy. W ogóle pomijam już fakt zasadności stosowania takiej zwrotnicy przy głośnikach 13cm, tam wystarczyłby tylko kondensator odcinający wysoki głośnik! Różnica byłaby niesłyszalna.
  17. > do radia (radio to Blaupunkt London MP37). > ... To radio posiada funkcję osobnego sterowania subem, możliwośc ustawienia jego pasma przenoszenia i poziomu sygnału itp. Nie pamiętam już do którego pinu mialem podłączonego suba ale nie stosowalem osobnej kostki tylko pojedynczy pin wpięty w mniejsze gniazdo. Aby doprowadzić sygnal do obu kanałów nalezy użyć złączkę "Y". Błędem byłoby pobranie sygnału z bocznych kanałów, podczas gdy radio umożliwia niezależne podłączenie subwofera! Grało to wszystko razem bardzo dobrze i w czasie jazdy mogłem bez problemu w razie potrzeby dopasować poziom suba bezposrednio na panelu radia.
  18. > Używam Sony action cam i jest ok. > Mam filmik z auta w deszczu w obudowie. Czy ta kamerka ma możliwość nagrywania kilkuminutowych filmow, niezauważalnego przechodzenia z jednego do ddrugiego i nadpisywania plików w przypadku zapełnienia karty podobnie jak typowe samochodowe rejestratory?
  19. 19motorynka

    Światła

    > Wydaje mi się że ta funkcja musi być aktywowana za każdym razem. Da się ją włączyć na stale? Hmm, przyznam się, ze nie pamiętam, bardzo rzadko z tego korzystałem i już minęło kilka lat jak się z Pandzinką pożegnałem. Jednak czasami w jakiś sposób udawało mi się to niechcący włączyć, nawet nie wiem w jaki sposób, pewnie gramoląc się na fotelu kierowcy przy wysiadaniu i wyciąganiu jakiś pakunków z samochodu.
  20. 19motorynka

    Światła

    > Witam > Panda z 2003 r. moich rodziców. 2 razy zdarzyło się tak że po wyłączeniu silnika zamknięciu auta z > pilota światła nie wyłączyły się. Raz rodzice to zauważyli, wystarczyło włączyć ponownie > zapłon i wyłączyć i zgasły. Natomiast dziś nie zauważyli że świecą i aku się rozładował. Gdzie > szukać usterki? > Z góry dziękuję za wszelkie info. > PZDR Masz włączoną funkcję wyłącznia się świateł z opóźnieniem od 30 do 240 sekund tzw 'follow me home'. Aby to wyłączyć należy zaraz po wyjęciu kluczyka ze stacyjki klikać wajchą od długich światel, tak jakbyś chciał je włączyć i obserwować co się pokazuje na wyświetlaczu w liczniku.
  21. > Kolega chce wejść w taka opcję... > Ja mu doradzam BMW RT (o goldwingu nie chce slyszec...) > Jest coś innego rozsadnego - niestety mowa o używce - budżet ok 20 tys zł...planowane uzytkowanie > kilka lat po 5-10 kkm rocznie... male spalanie mile widziane... XJ-600 do tego 3 pojemnne kufry, na zbiornik tankbag z mapnikiem i za stosunkowo niedużą kasę masz sprzęt turystyczny jak należy! Zaletą jest to, że na codzień odpinasz boczne kufry i jest wąski, normalny motocykl na miejskie korki.
  22. > a czy są jeszcze sklepy z częściami naszej produkcji?Bo dużo komarów ludzie remontują i wyglądają > jak nowe? Być może jeszcze gdzieś się uchowały małe sklepiki istniejące od tamtych lat i producenci części z czasów PRL ale głownie pozostają sprzedawcy internetowi, którzy w wielu przypadkach handlują chińskim szmelcem! Pozostaje szukać na forach sprawdzonych sprzedawców i nie wierzyć w opisy na aukcjach, że coś pochodzi ze starych zapasów bo to niejednokrotnie ściema!
  23. > Siema, > Korzystał moze ktoś z zestawu głośnomówiącego montowanego na daszek przeciwsłoneczny ? > Najbardziej interesuje mnie jakość mikrofonu w tych urzadzeniach ? Czy beda ludzie rozumieli co do > nich mowie ? > Rozważam urzadzenia z serii Parrot Minikit Neo > Ktoś pomoże ? Użytkuję urządzenie Nokia HF310 przpięty do daszka, z tego co wiem od moich rozmówców to słyszą mnie normalnie i nawet nie wiedzieli, że rozmawiam nie bezpośrednio z telefonu. Ja też słyszę b.dobrze, lepiej niż trzymając telefon przy uchu! Ważne, ze nawet telefonu nie muszę wyciągać z kieszeni. Obsługa jednym przciskiem a siłę głosu reguluje się kręcąc tarczą na obwodzie całego urządzenia, można to swobodnie robić nawet w grubej rękawicy!
  24. > Rewelacyjnie, że ten kask to wytrzymał, ale mówiąc szczerze ja bym go kumplowi nie sprzedał po > takim teście nie dałbym go nikomu do testowania na własnej głowie nawet za darmo Bez przesady, koleś wiedział co bierze, co kask przeżył, cena była symboliczna a kask jak praktyka pokazała jest bardzo dobry i nawet po jego wypadku nie było pęknięć skorupy tylko bardzo głębokie obtarcia od szorowania głową po asfalcie! Poza tym w tym konkretnym przypadku żaden tani kask prawdopodobnie nie ochroniłby go tak skutecznie jak ten Nolan!
  25. > Wczoraj wyśliznął mi się SHARK Vision-R z łapki i zaliczył glebę z wys ok 1,5m na beton. Nie > sądziłem, że te garnki sa aż tak kruche - pękła skorupa. > Rozumiem, że to norma i raczej mogę zapomnieć o reklamacji i musze szukac czegoś nowego. Doradzicie > coś? > Warto dokładać do SHOEI / ARAI? Szukam czegoś do turystycznej jazdy fajnie jaby miał blendę i był w > miare cichy. Kiedyś spadł mi z bagażnika (żle umocowałem) przy prędkości ponad 100 km/h Nolan N-100, łupnął w asfalt i aby nie było za łatwo to został potracony silnie kołem ciężarówki jadącej za mną! Znalazłem go spory kawał od miejsca upadku w lesie i okazało się, ze poza zarysowanym lakierem nic mu się nie stało, nawet na szczęście szyba nie została uszkodzona! Zanim trafił na śmietnik jeszcze uratował być może życie kumplowi, który go kupił i miał w nim wypadek! Skorupa mocno poorana ale nie pęknięta i szyba ukruszona z brzegu i porysowana. Kierowca bez uszkodzeń głowy i twarzy! Po takim "teście" z czystym sumieniem mogę polecić każdemu kaski tej firmy! Niestety dobry kask kosztuje co najmniej 3-4 razy tyle co modne obecnie chińczyki zrobione z gównolitu i z ładnymi naklejkami
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.