Skocz do zawartości

Spawacz z okolic Rzeszowa...


Cherokee18

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich! Poszukuje siakiegoś fachowca co by zakleił mi dziure w tylnym zderzaku. Dziura wielkości pięści, cały odłamany element posiadam! Najlepiej żeby był to jakiś mechanik z Rzeszowa albo najbliższych okolic, no i oczywiście taki co się zna na robocie cool.gif I powiedzcie mi jeszcze ile może kosztować robota confused.gif?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam wszystkich! Poszukuje siakiegoś fachowca co by zakleił mi

> dziure w tylnym zderzaku. Dziura wielkości pięści, cały odłamany

> element posiadam! Najlepiej żeby był to jakiś mechanik z

> Rzeszowa albo najbliższych okolic, no i oczywiście taki co się

> zna na robocie I powiedzcie mi jeszcze ile może kosztować

> robota ?

cena robocizny będzie niewiele mniejsza od nowego zderzaka , więc moim zdaniem nie warto ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio się pytałem na forum i ktos tu powiedział że spawanie w

> okolicach 20-30 zeta bedzie. A nowy zdesio coś koło 90 kosztuje

mam z przodu pęknięty zderzak ... byłem u magika od plastikow i za kilka cm powiedział mi ,że ok.30 PLN ... oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio się pytałem na forum i ktos tu powiedział że spawanie w

> okolicach 20-30 zeta bedzie. A nowy zdesio coś koło 90 kosztuje

Tylko 20 dychy confused.gif Nie wiem czy komuś się będzie chciało z tym bawić za 20 zł. (Mnie by się nie chciało)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja sobie w grudniu zalatwilem przedni przez wlasna glupote sciana.gif i urwalo mi od dolu kawalek jakies 20cmx5cm, juz myslalem ze trzeba sie rozgladac za nowym ale zanabylem klej za 10zl (kropelka - wielkosc profesjonalna zlosnik.gif ) slabo sie kleilo bo bylo okolo 0-2 stopni i o dziwo trzyma sie juz 2 miesiac i nawet nie widac ze klejony bo nisko, jak odpadnie to bede myslal co dalej zlosnik.gif

tylko ciezko dorwac dobry klej do plastiku bo kropelka to chyba nie to

a i nawachalem sie wtedy i juz wiem jak to jest z narkomanami, wesolo ale nie polecam zlosnik.gif

GP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmmm......a jakbym go sobie sam odkręcił?

U siebie chciałem odkręcić tylny zdesio i się poddałem

Ale może u Ciebie da radę waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jeśli ja mam dziure wielkości pięści to ile by to kosztowało? Tą

> wybitą częśc mam w całości i idealnie pasuje! Tylko podkleić z

> tyłu i z przodu delikatnie podrownać

musisz znaleźć fachowca i jego spytać ... ale podkreślam , moim zdaniem nie opłaca się to ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie Qpa z kropelką bo napewno bedzie widać Dziura jest na samym

> środku zdesia Znaczy się moze by to skleił a z przodu czymś

> podrównał?

jak bedzie widac to rzeczywiscie qpa

zreszta wiekszosc tych 'kropelek' wcale nie skleja plastiku

GP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jeśli ja mam dziure wielkości pięści to ile by to kosztowało? Tą

> wybitą częśc mam w całości i idealnie pasuje! Tylko podkleić z

> tyłu i z przodu delikatnie podrownać

ja bym Ci proponowal to samemu zrobic

Taki sposob jakiego mnie nauczyl stary blacharz:

pierzesz cienki drucik podgrzewasz go i goracy przeciagasz przez te czesci ktore chcesz razem polaczyc z tylu tylko zakrecasz i jest cool tam mozesz w kilku miejscach polaczyc i sladu raczej wielkiego nie bedze, dodatkowo mozesz uzyc kleju

Moze rysunek wyjasni troche na czym polega ten sposob:

273907695-bez%A0tytu%B3u.JPG

troche ten rysunek slaby ale na szybko robiony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sposób ciekawy claps.gif tylko że mi chodzi o to żeby wogóle nie było tego widać (no chyba że całkiem z bliska). Przedni zdesio był klejony za poprzedniego właściciela i prawie wogóle nie widać! Musze to zrobić jak najfajniej bo auto bedzie szło do sprzedania, a takie robótki ręczne to odstraszają kupców frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sposób ciekawy tylko że mi chodzi o to żeby wogóle nie było tego

> widać (no chyba że całkiem z bliska). Przedni zdesio był

> klejony za poprzedniego właściciela i prawie wogóle nie widać!

> Musze to zrobić jak najfajniej bo auto bedzie szło do

> sprzedania, a takie robótki ręczne to odstraszają kupców

ten drucik sie zatapia w zderzaku i potem delikatnie przeszlifowac i nie widac

najwyzej troszke jeszcze potem czarnym matem smignac i bedzie ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ten drucik sie zatapia w zderzaku i potem delikatnie przeszlifowac i

> nie widac

> najwyzej troszke jeszcze potem czarnym matem smignac i bedzie

No ale wogóle nie bedzie tego widać? No bo przecież jak zatopie ten drucik to się zrobi dziurka. A jak się zrobi dziurka to trzeba bedzie ja czymś wypełnić, no i czym to wypełnić! No chyba że nie kapuje Twojej metody frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No ale wogóle nie bedzie tego widać? No bo przecież jak zatopie ten

> drucik to się zrobi dziurka. A jak się zrobi dziurka to trzeba

> bedzie ja czymś wypełnić, no i czym to wypełnić! No chyba że nie

> kapuje Twojej metody

smile.gif troche wprawy trzeba zeby to zrobic tak zeby nic nie bylo widac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj w zakładzie co robią takie zderzaki i szok!! Gość mi mówi 70 zeta !! !! !! yikes.gif Więc bede się musiał zdecydowac na opcje klejenia domowego albo coś z tym drucikiem pokombinuje. A co wy na to jakbym to skleił siakimś POXIPOLEM albo coś w tym rodzaju? Później by się jakoś podszlifowało i może nie bedzie za bardzo widać smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.