Skocz do zawartości

Głowica w misiu


VOYAGER

Rekomendowane odpowiedzi

> Czy ktoś z was robił głowicę na sportowo w misiu z serduszkiem 1.2 benzynka jakieś polerowanie ,

> planowanie itp... ? Jeśli tak to poproszę o info

bez sensu.

głowica 60hp ma bardzo wąskie kanały i niewiele zapasu. Przekroje są podobne do głowicy 1.1 FIRE.

Lepiej (jeśli się uda) dać czapkę 1.2 75 z wałkiem 866 lub jakimś innym, ostrzejszym. Do wyboru Heinrich (kiepskie wykonanie ale za to tani), Kałuża(drogo), catcams (bardzo drogo).

W głowicy 1.2 centomaniacy borują do tego stopnia, że wycinają prowadnice zaworowe żeby był lepszy przepływ, do tego skrobanie kanałów, większe zawory, rozwiert przepustnicy (drogie i problematyczne) albo inna przepustnica. Są projekty na 4 przepustnicach, na dwóch. do tego dolot od Yanka, Węglarskiego, kibelrura z kopułką z Palio, inne wynalazki. Wydech najlepiej 4-2-1 na rurowym kolektorze i całość średnicy 45-50mm (zależy od tego jak mocno dłubiesz). Na koniec strojenie i mamy gotowy silniczek. Do wyboru do koloru. Ogranicza tylko fantazja i portfel.

Ważne: przed zdłubaniem głowicy musisz sprawdzić stan pierścieni tłokowych i ewentualnie (bardzo prawdopodobne) je wymienić.

po szczegóły uderz do centomaniaka Zeton. Gość zna temat i przygotowuje auta do sportu.

edit: jeśli chodzi o planowanie to zależy od głowicy. Jedną dasz radę ściąć 1mm, inną ponad 2. Spore znaczenie ma tu wałek, max wznios zaworu i przesunięcie odcinki. Pamiętaj, że po splanowaniu jeździsz tylko na 98

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.