Skocz do zawartości

dziwne zachowanie przy rozruchu (cisza)


Rejmi

Rekomendowane odpowiedzi

taki oto myk:

wlaczam zaplon chce odpalac i.. cisza nic zero reakcji nic nie pyknie nawet i nic nie przygasa na desce ... wylaczam zaplon wlaczam i .. rozrusznik bez zajakniecia daje i samochod odpala..

taka sytuacja przytrafila mi sie w ciagu ostatniego tygodnia 3 razy

co moze byc?

uprzedzajac:

- aku 2 lata i moze 2...3 tygodnie temu naladowany (ostatnio tylko po miescie i krotkie kawalki wiec profilaktycznie doladowalem)

- masa silnika jakis czas temu wymieniona z alu plecionki na miedziana plecionke i "na oko" nie widac na niej niczego niepokojacego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> taki oto myk:

> wlaczam zaplon chce odpalac i.. cisza nic zero reakcji nic nie pyknie nawet i nic nie przygasa na

> desce ... wylaczam zaplon wlaczam i .. rozrusznik bez zajakniecia daje i samochod odpala..

> taka sytuacja przytrafila mi sie w ciagu ostatniego tygodnia 3 razy

> co moze byc?

> uprzedzajac:

> - aku 2 lata i moze 2...3 tygodnie temu naladowany (ostatnio tylko po miescie i krotkie kawalki

> wiec profilaktycznie doladowalem)

> - masa silnika jakis czas temu wymieniona z alu plecionki na miedziana plecionke i "na oko" nie

> widac na niej niczego niepokojacego

zawieszający się rozrusznik hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

> taki oto myk:

> wlaczam zaplon chce odpalac i.. cisza nic zero reakcji nic nie pyknie nawet i nic nie przygasa na

> desce ... wylaczam zaplon wlaczam i .. rozrusznik bez zajakniecia daje i samochod odpala..

Skoro nic nie przygasa i żadnych efektów dzwiękowych to ja bym se obstawił stacyjke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Odkopuje temat bo moja panda zaprezentowała dziś rano takie samo, przykre zachowanie. Wczoraj jeszcze rozrusznik dał jakoś radę (najpierw cisza, potem poszło) ale już dziś po przekręceniu kompletna cisza. Diody się palą, dalej zero reakcji- rozrusznik nie wydaje z siebie kompletnie żadnych odgłosów po przekręceniu kluczyka, tak jakby go ktoś wymontował . Aku 1,5 roczny, masa była wymieniana. Auto na chwilę obecną odstawione do serwisu i teraz czekam na wyrok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odkopuje temat bo moja panda zaprezentowała dziś rano takie samo, przykre zachowanie. Wczoraj

> jeszcze rozrusznik dał jakoś radę (najpierw cisza, potem poszło) ale już dziś po przekręceniu

> kompletna cisza. Diody się palą, dalej zero reakcji- rozrusznik nie wydaje z siebie kompletnie

> żadnych odgłosów po przekręceniu kluczyka, tak jakby go ktoś wymontował . Aku 1,5 roczny, masa

> była wymieniana. Auto na chwilę obecną odstawione do serwisu i teraz czekam na wyrok.

moze znowu plecionka (masa silnika)?

u mnie pare razy zaprezentowal takie zachowanie i na dobra sprawe od chwili zalozenia watku... zero takiego zachowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.