szulu Napisano 12 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2005 Witam wszystkich, jestem z sąsiedniego kącika ale czasami zdaży mi się pojeździć Albeą taty więc mam w związku z tym pytanie Jakie amortyzatory na tył polecacie do Albei (1.2 16v, rocznik 2002)? Fabryczne są już na wykończeniu więc najwyższa pora na ich wymianę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris74 Napisano 12 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2005 > Witam wszystkich, jestem z sąsiedniego kącika ale czasami zdaży mi > się pojeździć Albeą taty więc mam w związku z tym pytanie Jakie > amortyzatory na tył polecacie do Albei (1.2 16v, rocznik 2002)? > Fabryczne są już na wykończeniu więc najwyższa pora na ich > wymianę nie za szybko sie zużyły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szulu Napisano 12 Lutego 2005 Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego 2005 > nie za szybko sie zużyły A tego to nie wiem To nie mój samochód, ojciec mówi, że mu zdychają amorki Przenieg 30k, więc chyba to możliwe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo-jtd Napisano 12 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2005 > A tego to nie wiem To nie mój samochód, ojciec mówi, że mu zdychają > amorki Przenieg 30k, więc chyba to możliwe Tylne wymienilem po 100.000km a przednie po 135.000km Te 30.000km to tak troche malo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szulu Napisano 13 Lutego 2005 Autor Udostępnij Napisano 13 Lutego 2005 > Tylne wymienilem po 100.000km > a przednie po 135.000km > Te 30.000km to tak troche malo. Cóż... Tak jak pisałem, ojciec twierdzi, że to amorki, więc ja tylko pytam jakie polecacie A co do przebiegu - znam osoby, które wymieniały amorki przed 20k więc przebieg akurat nie jest tu wyznacznikiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wseia Napisano 5 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2005 > Cóż... Tak jak pisałem, ojciec twierdzi, że to amorki, więc ja tylko > pytam jakie polecacie A co do przebiegu - znam osoby, które > wymieniały amorki przed 20k więc przebieg akurat nie jest tu > wyznacznikiem Gazowe - np. Bilstein B6. Albea jest strasznie miękka i twarde amortyzatory na pewno pomogą na zakrętach i w awaryjnych sytuacjach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nacuna Napisano 5 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2005 > Fabryczne są już na wykończeniu więc najwyższa pora na ich > wymianę A byles/twoj tat byl na komputorowej diagnozie tych amorow? Ja dzisiaj bylem i okazalo sie, ze: -lewy przod=86% -prawy przod=86% -lewy tyl=75% -prawy tyl=75% Wiec wszystko jest, moim zdaniem, OK. Narazie nic nie wymieniam. Tylko jestem ciekaw kiedy powinnienem wymienic je? Do ile % musi spac, zeby je wymienic? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Javoreczek Napisano 6 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 > A byles/twoj tat byl na komputorowej diagnozie tych amorow? Ja > dzisiaj bylem i okazalo sie, ze: > -lewy przod=86% > -prawy przod=86% > -lewy tyl=75% > -prawy tyl=75% > Wiec wszystko jest, moim zdaniem, OK. Narazie nic nie wymieniam. > Tylko jestem ciekaw kiedy powinnienem wymienic je? Do ile % musi > spac, zeby je wymienic? Ostatnio też wymieniałem amory, a wczesniej pojechałem na stacje diagnostyczna je sprawdzić. Gostek na miejscu mi wprost powiedział, ze te maszyny sa ch... warte i zawsze wychodzi, że amorki sa ok. Tak więc amorki sie wymienia wtedy jak samochód sie zaczyna "źle prowadzić" Oczywiście jest to proces bardzo powolny i człowiek sie przyzwyczaja, ale w końcu sie czuje, że jest poprostu źle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nacuna Napisano 6 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 > Ostatnio też wymieniałem amory, a wczesniej pojechałem na stacje > diagnostyczna je sprawdzić. Gostek na miejscu mi wprost > powiedział, ze te maszyny sa ch... warte i zawsze wychodzi, że > amorki sa ok. Tak więc amorki sie wymienia wtedy jak samochód > sie zaczyna "źle prowadzić" Oczywiście jest to proces bardzo > powolny i człowiek sie przyzwyczaja, ale w końcu sie czuje, że > jest poprostu źle. Eh tzn ze 20zl poszlo na marne? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Javoreczek Napisano 6 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 > Eh tzn ze 20zl poszlo na marne? pociesz się, ze mnie poszło 49 w sumie, bo badałem w dwóch miejscach i w obu były dobre, a jak wymieniłem to inny samochód sie zrobił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nacuna Napisano 6 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 > pociesz się, ze mnie poszło 49 w sumie, bo badałem w dwóch miejscach > i w obu były dobre, a jak wymieniłem to inny samochód sie zrobił A pamietasz ile miales % na kazdym z tych amorow? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yaboll Napisano 6 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 > A pamietasz ile miales % na kazdym z tych amorow? wiesz,ze dokladność takiego sprawdzania na procenty czesto rowna się zeru ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nacuna Napisano 6 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 > wiesz,ze dokladność takiego sprawdzania na procenty czesto rowna się > zeru ? To w takim razie po co te maszyny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yaboll Napisano 6 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 > To w takim razie po co te maszyny? sluzą do wyciągnia kasy od naiwnych klientów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nacuna Napisano 6 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 > sluzą do wyciągnia kasy od naiwnych klientów Kurcze to skad ja mam wiedziec czy mam sprawne amory czy nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
msikor Napisano 6 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 > sluzą do wyciągnia kasy od naiwnych klientów a jak jest na badaniach okresowych ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yaboll Napisano 6 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 > a jak jest na badaniach okresowych ? nie ma mowy o badaniu amorków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
msikor Napisano 7 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2005 > nie ma mowy o badaniu amorków. tzn ? inaczej jest w stacji diagnostycznej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Javoreczek Napisano 9 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 > Kurcze to skad ja mam wiedziec czy mam sprawne amory czy nie? Z obserwacji Jesli przestawia Ci w bok samochód podczas gdy przejeźdzasz skręcając przez np. tory tramwajowe, lub inne poprzeczne nierównosci, jeśli przy szybkiej jeździe po równej drodze musisz mocno trzymac kierownice bo samochód nie bardzo chce prosto jechać, jesli boczny wiatr przestawia Cie o pół pasa w bok, a wyjazd z kolein przy dużej prędkości o cały pas w bok - to możesz byc pewien, że amorki masz już marne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DjFahoo Napisano 9 Maja 2005 Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 a co myslicie o kupieniu oryginalnych magnetti marelli?bo moge miec je po 80zł -100zł za sztuke 2 lata gwarancj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Javoreczek Napisano 10 Maja 2005 Udostępnij Napisano 10 Maja 2005 > a co myslicie o kupieniu oryginalnych magnetti marelli?bo moge miec > je po 80zł -100zł za sztuke 2 lata gwarancj Ja na oryginalnych MM z tyłu zrobiłem (Sieną) 170kkm. Teraz kupiłem Cofap (czyli tez MM) i jest OK, a placiłem za nie cos koło 70 zł za szt., ale w Sienie sa inne niż w Albei Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DjFahoo Napisano 10 Maja 2005 Udostępnij Napisano 10 Maja 2005 a gdzie kupowałeś tak tanio/ bo i ja muszę chyba juz wymieniac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam14 Napisano 10 Maja 2005 Udostępnij Napisano 10 Maja 2005 > a gdzie kupowałeś tak tanio/ > bo i ja muszę chyba juz wymieniac Autosam Łódź, pogooglaj znajdziesz sklep, paczka za pobraniem. najtańszy sklep w Polsce, sprawdzone osobiście i przez wielu klubowiczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Javoreczek Napisano 10 Maja 2005 Udostępnij Napisano 10 Maja 2005 > a gdzie kupowałeś tak tanio/ > bo i ja muszę chyba juz wymieniac Allegro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DjFahoo Napisano 11 Maja 2005 Udostępnij Napisano 11 Maja 2005 > Allegro no ja właśnie na allegro widziałem dość tnio jakaś babka sprzedaje ale ma pare negatywów więc no sam juz nie wiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariusz_K Napisano 12 Maja 2005 Udostępnij Napisano 12 Maja 2005 > Tak więc amorki sie wymienia wtedy jak samochód > sie zaczyna "źle prowadzić" To w Albei trzeba byłoby je zmienić po odebraniu jej z salonu bo prowadzi się trochę nie teges... To auto nie nadaje się do dynamicznej szybkiej jazdy w fabrycznej konfiguracji. Nie równa droga, koleiny, wiatr i obie ręce na kierownicy bo inaczej bieda... Wydaje mi się, że zawieszenie jest źle zestrojone i zbyt miękkie (no i zbyt wysokie). Czytałem przed zakupem autka, że Albea prowadzi się znacznie lepiej od Sieny zwłaszcza przy dużych prędkościach. W takim razie bałbym sie jechac Sienką Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Javoreczek Napisano 12 Maja 2005 Udostępnij Napisano 12 Maja 2005 > To w Albei trzeba byłoby je zmienić po odebraniu jej z salonu bo > prowadzi się trochę nie teges... To auto nie nadaje się do > dynamicznej szybkiej jazdy w fabrycznej konfiguracji. Nie równa > droga, koleiny, wiatr i obie ręce na kierownicy bo inaczej > bieda... > Wydaje mi się, że zawieszenie jest źle zestrojone i zbyt miękkie (no > i zbyt wysokie). Czytałem przed zakupem autka, że Albea prowadzi > się znacznie lepiej od Sieny zwłaszcza przy dużych prędkościach. > W takim razie bałbym sie jechac Sienką Siena owszem nie robi najlepszego wrazenia na początku, ale zyskuje przy blizszym poznaniu. Znaczy mozna się przezwyczaic do duzych przechyłów nadwozia, bo poza tym całkiem przyzwoicie pokonuje zakręty nawet przy duzej prędkosci. Natomiast na zuzytych amorach robi sie po prostu niebezpiecznie. Przy prędkosci 140 km/h, próba wyjechania z koleiny końcy sie przeskoczeniem o jeden pas w bok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzejp-nexia Napisano 12 Maja 2005 Udostępnij Napisano 12 Maja 2005 > W takim razie bałbym sie jechac Sienką Nie jest źle że Sieną. Ja jeżdziłem Muflonem (80kkm) na niewymienianych amorkach od nowości i szła jak należy. Nie stwierdziłem żeby na zakrętach z wybojami jakoś się bujała czy zmieniała tor jazdy. Szła jak należy, ale jak w Albei jest to nie wiem. Najlepiej sprawdzić amortyzatory na zakręcie z dziurami a w Polsce takich zakrętów to nie brakuje. Trzeba szybko przejechać taki zakręt i wszystko jasne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariusz_K Napisano 12 Maja 2005 Udostępnij Napisano 12 Maja 2005 Ja miałem to nieszczęście, że jak mi ukradli SC jeździłem 3 miesiące Astrą 2. Zwykłe 1.6, ale to zachowanie się na drodze.... Bajka po prostu. Co prawda czujesz prawie każdy kamyk w dupie bo sztywna i dosyć twarda, ale zakręty? W ogóle w zasadzie nie trzeba zwalniać. Dziury nie dziury auto idzie prosto. Jak wsiadłem w salonie do Albei i odjechałem to myślałem, że jest zepsuta. Silnik zamiast brzmieć bzyczał metalicznie, auto na drodze myszkowało... Ale wiadomo n ie ta klasa. Co ciekawe Albea w zasadzie ma wymiary i wage Astry 2 poza rozstawem osi, ale jeśli chodzi o jazdę to przepaść... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariusz_K Napisano 12 Maja 2005 Udostępnij Napisano 12 Maja 2005 Na drugim pasie nie ląduje bo auto prawie nowe, ale żeby szło jak strzała to nie. Myszkuje i trudno. Trzeba się z tym pogodzić. Jak droga jak stół no to gites, ale takich w polsce w zasadzie nie ma. Kupiłem Albeę dla walorów uzytkowych... Jak jechałem nad morze to w środku miałem plecak z piciem i torbę z aparatem, reszta w bagżniku łącznie z wózkiem maluszka. I dlatego wybrałem to auto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzejp-nexia Napisano 12 Maja 2005 Udostępnij Napisano 12 Maja 2005 > Na drugim pasie nie ląduje bo auto prawie nowe, ale żeby szło jak > strzała to nie. Myszkuje i trudno. Trzeba się z tym pogodzić. > Jak droga jak stół no to gites, ale takich w polsce w zasadzie > nie ma. > Kupiłem Albeę dla walorów uzytkowych... Jak jechałem nad morze to w > środku miałem plecak z piciem i torbę z aparatem, reszta w > bagżniku łącznie z wózkiem maluszka. I dlatego wybrałem to auto To może coś jest z amortyzatorami albo z geometrią zawieszenia, bo w Sienie teścia nic takiego się nie dzieje a ma już 80kkm. W sumie byłem miło zaskoczony prowadzeniem się Sieny. Mimo wysokiego i wąskiego nadwozia nie było problemu z szybkim pokonywaniem zakrętów i nie myszkowała na drodze. Trzeba się tylko pogodzić z przechyłami nadwozia i mocno trzymać kierownicy żeby nie spaść z taboretu ( to co jest nie można nazwać fotelem). Jeżeli Albea ma poprawione zawieszenie to powinno być jeszcze lepiej, bo Sienka ma przyzwoite. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariusz_K Napisano 12 Maja 2005 Udostępnij Napisano 12 Maja 2005 Wszystko zależy z czego się wsiada do Sieny/Albei. W Albei przynajmniej sa porządne fotele z trzymaniem bocznym i nie taborety. Do tego welur uniemozliwia "wyjechanie" z fotela, a regulacja wysokości pozwala usiąść dość nisko - niestety traci się wtedy widoczność blisko auta co przy napuszonym kształcie auta na parkingu jest zmorą. I nie ma czujników co fania jak Fabia! ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzejp-nexia Napisano 12 Maja 2005 Udostępnij Napisano 12 Maja 2005 > Wszystko zależy z czego się wsiada do Sieny/Albei. > W Albei przynajmniej sa porządne fotele z trzymaniem bocznym i nie > taborety. Do tego welur uniemozliwia "wyjechanie" z fotela, a > regulacja wysokości pozwala usiąść dość nisko - niestety traci > się wtedy widoczność blisko auta co przy napuszonym kształcie > auta na parkingu jest zmorą. I nie ma czujników co fania jak > Fabia! ;-) No i pieknie że poprawili fotele. Bo jak się z Nexusa GTX przesiadłam do Sieny teścia to fotele mnie załamały. Ale silnik 1.6 16V za to - rewelacja- można się w nim zakochać. Jeden z lepszych w swojej klasie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzejp-nexia Napisano 12 Maja 2005 Udostępnij Napisano 12 Maja 2005 > Wszystko zależy z czego się wsiada do Sieny/Albei. > W Albei przynajmniej sa porządne fotele z trzymaniem bocznym i nie > taborety. Do tego welur uniemozliwia "wyjechanie" z fotela, a > regulacja wysokości pozwala usiąść dość nisko - niestety traci > się wtedy widoczność blisko auta co przy napuszonym kształcie > auta na parkingu jest zmorą. I nie ma czujników co fania jak > Fabia! ;-) No i pieknie że poprawili fotele. Bo jak się z Nexusa GTX przesiadłam do Sieny teścia to fotele mnie załamały. Ale silnik 1.6 16V za to - rewelacja- można się w nim zakochać. Jeden z lepszych w swojej klasie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.