Skocz do zawartości

Wentylator chłodnicy


lisik

Rekomendowane odpowiedzi

Nie działa u mnie w samochodzie wentylator chłodnicy.

Wymontowałem go i w związku że są dwa piny- podłączyłem kabelkami pod akumulator i faktycznie się nie włączył. Wcześniej tymi kablami kontrolnie sprawdziłem żarówkę h7 i normalnie świeciła (sprawdziłem wiatrak bo mechanik zasugerował mi że wentylator może być sprawny a podobno są dwa czujniki temperatury i one mogą być zepsute a wentylator jest sterowany przez komputer silnika-polo 1.4 '01rok). Kable którymi sprawdzałem wentylator były jednak bardzo cienkie i teraz zastanawiam się po przeczytaniu, że wentylator pobiera 250W czy może jednak jest on sprawny tylko kable za mało prądu przepuszczały- to w ogóle możliwe? Czy po prostu by się bardziej grzały a wentylator powinien się kręcić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>> Wymontowałem go i w związku że są dwa piny- podłączyłem kabelkami pod akumulator i faktycznie się

> nie włączył. Wcześniej tymi kablami kontrolnie sprawdziłem żarówkę h7 i normalnie świeciła

> teraz zastanawiam się po przeczytaniu, że wentylator pobiera 250W czy może jednak jest on

> sprawny ?

Podłączyłeś wentylator do akumulatora i wentytylator się nie obraca.

A teraz się zastanawiasz czy jest sprawny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podłączyłeś wentylator do akumulatora i wentytylator się nie obraca.

> A teraz się zastanawiasz czy jest sprawny?

Szyderco! wink.gif

Gdy pożyczałem prądu gównianymi kablami, auto nie raczyło zakręcić, ledwo się jakieś kontrolki paliły, gdy zainwestowałem w porządne kable, drugie auto nawet włączone nie musiało być a odpalany samochód "kręcił na dotyk"...

Stąd po przeczytaniu o tej mocy wentylatora, zastanawiałem się czy mimo bardzo cienkich kabli powinien się ruszyć- nie wiem na jakiej zasadzie działa- czy mając lichy prąd się zakręci powoli, czy może zacznie się kręcić pełnymi obrotami dopiero przy odpowiedniej ilości prądu a wcześniej nie drgnie oslabiony.gif Zupełnie nie znam się na elektryce więc przepraszam urażonych moją ignorancją...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Stąd po przeczytaniu o tej mocy wentylatora, zastanawiałem się czy mimo bardzo cienkich kabli

> powinien się ruszyć- nie wiem na jakiej zasadzie działa- czy mając lichy prąd się zakręci

> powoli, czy może zacznie się kręcić pełnymi obrotami dopiero przy odpowiedniej ilości prądu a

> wcześniej nie drgnie Zupełnie nie znam się na elektryce więc przepraszam urażonych moją

> ignorancją...

wentylator by zakrecil, tylko izolacja na kabelkach moglaby sie zaczac jarac zlosnik.gif

sprawdz kable pomiedzy wtyczka a wentylatorem, moze ktorys przegnil, postukaj w obudowe, moze szczotki sie przywiesily, a jesli wentylator da sie rozebrac to zrob to, jesli jest popsuty to i tak nie zaszkodzisz grinser006.gif

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To jeszcze pytanie, czy jest tam sprzęgło wiskotyczne, czy go nie ma

Silnik elektryczny,sprzęło wiskotyczne,wentylator.Widzisz takie rozwiązanie w tym samochodzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szyderco!

U mnie wentylator/silnik/ma tak wyrobione tulejki,że jak zaczyna pracować to prawie chłodnicę chce wyrwać.

A jakie zainteresowanie u pieszych na chodniku z powodu hałasu.

Rozbierz silniczek i zobacz co mu dolega.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w 2 sekundy po podłaczniu?

> no bez przesady...

no nie bierz wszystkiego tak na doslownie, ognia tak szybko by nie bylo, ale w palce trzymajace kabelki mogloby juz zaczac przypiekac zlosnik.gif

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Silnik elektryczny,sprzęło wiskotyczne,wentylator.Widzisz takie rozwiązanie w tym samochodzie?

Nie wiem, co tam helmuty wymyśliły, więc pytam. Jeśli wiesz, jak to tam wygląda, to powiedz. Bo nie zawsze jest tak prosto, że siedzi sobie tylko wentylator na silniczku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.