Skocz do zawartości

Mercedes B-klasa.


stilak

Rekomendowane odpowiedzi

w firmie mam takie dwa służbowe, z dieslem chyba tym słabszym, chyba 1,8. Ogólnie auto przyjemne, sprężyste zawieszenie, siedzi sie wysoko. Dość wysoki więc przy nagłych ruchach kierownicą trochę czuć wyżej połozony środek ciężkości. Ogólnie wrażenia pozytywne, jeśli komuś podoba sie taka pozycja za kierą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja mama ma takiego. Powiedziałbym że bardzo fajny samochód jak dla mamy smile.gif Generalnie siedzi się trochę wyzej bo ma podwojną podlogę, wsiada się bardzo wygodnie i uważam że pozycja za kierownicą jest bardzo wygodna. Po nawet długiej trasie nie czuć zmęczenia. Jezdzi się bardzo przyjemnie ale jak jezdzisz normalnie - jak chcesz poszaleć to niestety odpada. Kilka razy scigalem się spod swiateł i tu niezle sobie radzi (chyba ze względu na bezstopniową skrzynię bo na tym się zyskuje) ale w zakręt bym tym szybko nie wszedł. Jeśli chodzi o usterkowość to oceniłbym całkiem niezle, nie kojarzę zadnych usterek jak narazie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jak z trwałością zawieszenia i silnika?

W sensie odpornosci zawieszenia na dziury ? Jesli zamierzasz jezdzic po wertepach to sprawdz sobie jego wysokosc bo wydaje mi się ze pare razy gdziestam jezdzac po dziurach coś od spodu tarło czasem o glebę smile.gif Na dziury bym tego nie kupił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W sensie odpornosci zawieszenia na dziury ? Jesli zamierzasz jezdzic po wertepach to sprawdz sobie

> jego wysokosc bo wydaje mi się ze pare razy gdziestam jezdzac po dziurach coś od spodu tarło

> czasem o glebę Na dziury bym tego nie kupił

Normalna jazda po szosach. Bardziej chodzi mi o długotrwałość, a konkretnie o to, że jak kupię 4-6 latka, czy nie będę musiał robić remontu zawiechy i silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Normalna jazda po szosach. Bardziej chodzi mi o długotrwałość, a konkretnie o to, że jak kupię 4-6

> latka, czy nie będę musiał robić remontu zawiechy i silnika.

Zalezy ile jezdzisz i gdzie ? Silnik raczej wytrwa ,osprzet niekoniecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Normalna jazda po szosach. Bardziej chodzi mi o długotrwałość, a konkretnie o to, że jak kupię 4-6

> latka, czy nie będę musiał robić remontu zawiechy i silnika.

Silnik przetrwa, moja koleżanka ujeżdża takiego od nowości B180 CDI, nie przyjmowała od początku porad dotyczących jeżdżenia nowoczesnym turbodieslem, przesiadła się na niego z Seicento i tak go traktowała. Własnie mija 3 rok i nic z silnikiem się nie dzieje.

Po dwóch miesiącach od zakupu nowego silnik zaczał dziwnie klekotać, obstawialiśmy z kumplami, że to przez odpalanie i od razu pedał w podłogę, plus zero studzenia po jeździe, ale stuka tak do dzisiaj i dalej jeździ.

Dużo jej pali, po Wrocławiu i okolicach wychodzi z kompa ponad osiem litrów. A to nowoczesny diesel przypominam wink.gif

Zawiechę robiła raz, ale nie mam pojęcia co konkretnie, bo auto oddała do ASO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ok. 15kkm rocznie, 50/50 miasto, trasa. Jazda raczej spokojna.

Kolezanka smiga juz 3 rok 70/30 i wsio git smile.gif jest zadowolona bo w stosunku do poprzedniej a-klasy ,ktora smigala ten to terenowka. Narzeka na spalanie 180cdi wciaga w miescie 7-8litrow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.