Diesel330 Napisano 16 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2011 Ratunku pomocy!! wymienialem licznik w aucie odpaliłem i super wszystko ok. została mi do poskładania dorabiana wtyczka z przeciwmgielnych. Jak ja chwyciłem to ona sie rozpadła i zrobiło sie jakieś zwarcie, licznik zaczą wariować to zgasiłem auto, po czym ono już nie zapaliło. jak usiłuje opalić to żadna kontrolka prócz ładowania sie nie świeci, a jak zaczyna kręcić to znowu cały licznik wariuje. Co to może być Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 16 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2011 Sprawdź wszystkie bezpieczniki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diesel330 Napisano 16 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2011 Bezpieczniki sprawdzone i wszystko wydaje sie być ok jedynie zauważyłem ,że zielony przekaźnik nad pedałami był ciepły a nie jestem w stanie sprawdzić czy on sie przepalił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 17 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2011 > Bezpieczniki sprawdzone i wszystko wydaje sie być ok > jedynie zauważyłem ,że zielony przekaźnik nad pedałami był ciepły a nie jestem w stanie sprawdzić > czy on sie przepalił. Rozumiem że bezpieczniki pod maską też. Maxi również Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marbed Napisano 20 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2011 > zauważyłem ,że zielony przekaźnik nad pedałami był ciepły a nie jestem w stanie sprawdzić > czy on sie przepalił. Wybacz ale skoro nie jesteś w stanie stwierdzić czy przekaźnik jest sprawny a zabierasz się za przekładanie licznika i to w aucie które być może ma instalację multipleksową (jeśli to Xsara II) to raczej na forum za wiele pomocy nie uzyskasz. Xsara to dość trudne auto w grzebalstwie bo wszelake zwarcia albo braki odpowiednich sygnałów tak się właśnie kończą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diesel330 Napisano 22 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2011 Nie było czasu sie odezwać.. W aucie wszystkie przekaźniki i bezpieczniki były ok. Ale za to zjarała sie cała skrzynka bezpieczników pod maską. Elektryk co mi to robił stwierdził (może to z winy wieku bo młody gośc) ,że takiego druta jeszcze na oczy nie widział jak podłączenie moich halogenów. Chcial je podłączyć tak jak były ale wymięk, bo co chwycił kabel od halogenów to światlo w schowku gasło lub sie oświecało. Już jestem umówiony w przyszłym miesiącu na usuwanie druta i przywrócenia instalacji do stanu powiedzmy oryginalnego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.