Skocz do zawartości

Jeśli Scenic to jaki silnik ?


Ksenomorf

Rekomendowane odpowiedzi

Z powodu dużej nad podaży dobrze wyposażonych Sceniców nad Megane zastanawiam się nad nabyciem takowego . Moim faworytem jest wersja z silnikiem 1.6 16V do którego założyłbym instalację LPG. Ale jest też mnóstwo aut z silnikiem 1.9 DCI , które są w tej samej cenie co wersje benzynowe . Jak to jest z tymi silnikami czy warto się w to pchać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> "Można wziąć 1.9 dCi, dobry prosty silnik, a historie z netu dotyczą egzemplarzy od dziadka z

> Niemiec z jedynymi 500 kkm realnego przebiegu."

> Co autor miał na myśli

Autor na myśli zapewne miał to, że F9Q732 zwany zwyczajowo 1.9 dCi o mocy 102 KM jest silnikiem bardzo prostym na tle współczesnych konstrukcji. Na tą prostotę składa się układ wtryskowy Common Rail Boscha, którego wtryskiwacze dają się łatwo i tanio regenerować (Bosch dostarcza części), brak dwumasowego koła zamachowego, nie zawsze występująca zmienna geometria łopatek turbosprężarki (tu są różne opinie, na razie nie wiem jednoznacznie jaka jest prawda bo brak pewnego źródła). Luzy zaworowe regulowane są co prawda nie hydraulicznie (popychacze odpowiedniej grubości), ale przeważnie nie sprawiają żadnych problemów i ewentualnie raz ustawione starczą na długo. Oczywiście DPF nie występuje.

Złe opinie powstają na podstawie historii egzemplarzy zajeżdżonych i pozbawionych serwisu (dobrą praktyką jest skrócenie interwałów zalecanych przez producenta).

I to chyba tyle miał na myśli autor w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale to już rocznikowo stary wózek jest.

Coś tam chyba z 2003 da się znaleźć, czyli do lat 10-ciu jeszcze trochę mu brakuje. A jakby tak znaleźć ładnym stanie IMHO będzie to sporo lepszy wybór niż najtańszy Scenic IIphI.

> ostatnie 1,9 dCi to już 120 lub 130 KM

No to tu już na pewno jest dwumas, zmienna geometria turbiny i w co nowszym to i DPF pewnie się znajdzie. Ale znowuż to co powyżej pisałem, kupując takie auto serwisowane i bez kosmicznego przebiegu, można będzie nim cieszyć się jeszcze bardzo długo.

Moim skromnym zdaniem najgorsze co może spotkać właściciela Renault, Citroena czy innego Peugeota jest mechanik, który co prawda zjadł zęby na paskach w tedeiku, ale takie coś to on pierwszy raz widzi i próbuje naprawić (bo i tak nie naprawi), a poza tym to się nie da naprawić bo jest francuskie więc jest zepsute z definicji. Dodając do tego marny stan dużej części aut na rynku mamy jasny obraz, dlaczego Renault się psują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moim skromnym zdaniem najgorsze co może spotkać właściciela Renault, Citroena czy innego Peugeota

> jest mechanik, który co prawda zjadł zęby na paskach w tedeiku, ale takie coś to on pierwszy

> raz widzi i próbuje naprawić (bo i tak nie naprawi), a poza tym to się nie da naprawić bo jest

> francuskie więc jest zepsute z definicji. Dodając do tego marny stan dużej części aut na rynku

> mamy jasny obraz, dlaczego Renault się psują.

Dokładnie często jest tak jak piszesz. Niestety, francuskie auta mszczą się boleśnie za byle jaki serwis, robiony na byle jakich częściach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moim skromnym zdaniem najgorsze co może spotkać właściciela Renault, Citroena czy innego Peugeota

> jest mechanik, który co prawda zjadł zęby na paskach w tedeiku, ale takie coś to on pierwszy

> raz widzi i próbuje naprawić (bo i tak nie naprawi)

Oooo, jaki fanatyk francuskiej myśli techniczno-motoryzacyjnej smile.gif

Podobny mechanizm kolego działa w obie strony.

Ktoś kto specjalizuje się w HDI nie podejdzie do Tejdika i odwrotnie (tak jak dentysta nie odbierze porodu , a ginekolog nie wyleczy zęba, choć obaj kończyli taką samą medycynę).

PS

Nie mam ani Tejdika ani HDI (dCi) żeby było jasne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokładnie często jest tak jak piszesz. Niestety, francuskie auta mszczą się boleśnie za byle jaki

> serwis, robiony na byle jakich częściach.

Jeśli producent zakłada interwał wymiany oleju co 30 kkm, filtra powietrza co 60 kkm a filtra paliwa dajmy na to co 90 kkm (wielkości wziąłem ot tak, z powietrza ale niewykluczone że Renault tak miało dla jakichś tam modeli) to można domyślać się, jaki skutek będzie miało stosowanie się do tych przebiegów w aucie eksploatowanym w ruchu miejskim albo na polnych drogach. Filtr powietrza przeważnie jest czarny po 15 kkm, olej warto byłoby i tak zmienić raz w roku a filtra paliwa co prawda nie widać, ale tu jego cena jest śmiesznie niska w porównaniu do cen napraw wtryskiwaczy i pomp wysokiego ciśnienia. Więc ja przyjąłem w swoim Scenicu, że przegląd przypada co 10 kkm i wtedy te trzy rzeczy idą do wymiany, a dodatkowo czyszczę EGR. Znajomi trochę pukają się w głowę, ale ja wiedząc o problemach z turbinami w dCi wolę zapobiegać niż leczyć. I dzięki temu przy 190 kkm mam turbinę fabryczną i suchą (!). A na niebiesko też nie kopci.

Natomiast kwestię elektroniki i próby jej diagnozy bez dedykowanego oprogramowania pomińmy milczeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oooo, jaki fanatyk francuskiej myśli techniczno-motoryzacyjnej

> Podobny mechanizm kolego działa w obie strony.

> Ktoś kto specjalizuje się w HDI nie podejdzie do Tejdika i odwrotnie (tak jak dentysta nie odbierze

> porodu , a ginekolog nie wyleczy zęba, choć obaj kończyli taką samą medycynę).

> PS

> Nie mam ani Tejdika ani HDI (dCi) żeby było jasne.

Jaki tam fanatyk. Nieraz już mówiłem że w kwestii motoryzacji nie było nic lepszego jak Mercedes W124, za co na forum wielokrotnie udowadniano mi jaki jestem zacofany.

U nas (jak gdzie indziej, to nie wiem) po prostu jeszcze każdy chce naprawiać wszystko, i znać się na wszystkim. A tak się nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Coś tam chyba z 2003 da się znaleźć, czyli do lat 10-ciu jeszcze trochę mu brakuje. A jakby tak

> znaleźć ładnym stanie IMHO będzie to sporo lepszy wybór niż najtańszy Scenic IIphI.

no to musi się decydować, czy SCIPhI czy SCII, bo w SCII nie było już 102 KM

> No to tu już na pewno jest dwumas, zmienna geometria turbiny i w co nowszym to i DPF pewnie się

> znajdzie.

w 120 KM (i 130 chyba też) nie ma dwumasy, VTG jest, FAP tylko w 130 KM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli producent zakłada interwał wymiany oleju co 30 kkm, filtra powietrza co 60 kkm a filtra

> paliwa dajmy na to co 90 kkm (wielkości wziąłem ot tak, z powietrza ale niewykluczone że

> Renault tak miało dla jakichś tam modeli) to można domyślać się, jaki skutek będzie miało

> stosowanie się do tych przebiegów w aucie eksploatowanym w ruchu miejskim albo na polnych

> drogach. Filtr powietrza przeważnie jest czarny po 15 kkm, olej warto byłoby i tak zmienić raz

> w roku a filtra paliwa co prawda nie widać, ale tu jego cena jest śmiesznie niska w porównaniu

> do cen napraw wtryskiwaczy i pomp wysokiego ciśnienia. Więc ja przyjąłem w swoim Scenicu, że

> przegląd przypada co 10 kkm i wtedy te trzy rzeczy idą do wymiany, a dodatkowo czyszczę EGR.

Reno przyjął fakt wymiany oleju i filtra co 30 kkm, co już położyło go na łopatki jeśli idzie o panewki.

w 1,9 łatwo wymienić filtr paliwa, bo wymieniasz wkład.

w 1,5 trzeba cały filtr wymienić (ok. 70 PLN).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kopcenie na niebiesko, to wynik spalania oleju.

jeśli turbo dobre (jeszcze) to może uszczelniacze puszczają lub po prostu do dolotu dostaje sie olej.

ostatnio kolega czyścił u mnie dolot + EGR w silniku 1,5 dCi. w dolocie zawsze mu się pojawiał czarny olej. po zdemontowaniu rury biegnącej od EGR do kolektora mieliśmy taki widok

wylot z EGRa

20110831011.jpg

wlot do głowicy

20110831009.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Scenica II PhI z silnikiem 1.6 16V i LPG do tego, i jeździ to całkiem przyjemnie. Problemem tych silników jest Koło Zmiennych Faz Rozrządu, a poza tym są ok. I nawet daje ten silnik radę w tym samochodzie. Może nie jest to rakieta, ale dość dynamicznie da się nim poruszać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja 2 lata temu miałem podobny dylemat, benzyna 1,6 czy diesel 1,9 i jaki dti czy dci. kupiłem dci bo dobrze mi się nim poruszało podczas próbnej jazd. Poszukanie zadbanej wersji zajęło mi ponad 3 miesiące i kupiłem http://megane.com.pl/topic/24613-sebcio76-renault-megane-grandtour-i-ph-ii/ i nie żałuję.

Olej i wymieniam co 15 tys przy okazji wymieniłem filtr paliwa.

Z awarii to tylko padła akumulator, zacięła się linka od ręcznego i uszkodzeniu uległa opaska na przegubie już myślałem że poszedł pierścień ABSu ale to tylko opaska koszt z wymianą 40zł, reszta to rzeczy eksploatacyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.