Mareko Napisano 1 Października 2011 Udostępnij Napisano 1 Października 2011 Witam, Mam taki dziwny problem z jedną tarcza hamulcowa. W goracy dzien (26 stopni w cieniu) tarcza jest wyraznie bardziej goraca od pozostalych. Natomiast gdy na dworze temperatura spada (np. 14-15 stopni) to ta tarcza jest super ok. Testowane wielokrotnie i zasada jest taka sama. Goraco na dworze tarcza goraca, pozostale cieple. Zimno na dworze tarcza chlodna, pozostale zimne. Testy robione po dluzszym przelocie autostrada. Jak to rozumiec ? Jest jakis problem czy go nie ma ? Bo tak sobie rozumuje ze gdyby byl probrlem to tarcza tez by sie grzala przy chlodniejszym dniu, prawda ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 2 Października 2011 Udostępnij Napisano 2 Października 2011 Widocznie termperatura ma wpływ na pracę zacisku hamulcowego. Jest ciepło klocki nie odbijają jak powinny i tarcza się grzeje, jest chłodniej i jest ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 2 Października 2011 Udostępnij Napisano 2 Października 2011 > Witam, > Mam taki dziwny problem z jedną tarcza hamulcowa. W goracy dzien (26 stopni w cieniu) tarcza jest > wyraznie bardziej goraca od pozostalych. Natomiast gdy na dworze temperatura spada (np. 14-15 > stopni) to ta tarcza jest super ok. Testowane wielokrotnie i zasada jest taka sama. Goraco na > dworze tarcza goraca, pozostale cieple. Zimno na dworze tarcza chlodna, pozostale zimne. Testy > robione po dluzszym przelocie autostrada. > Jak to rozumiec ? Jest jakis problem czy go nie ma ? Bo tak sobie rozumuje ze gdyby byl probrlem to > tarcza tez by sie grzala przy chlodniejszym dniu, prawda ? Zacisk brudny i klocek nie odbija. A różnica w temperaturach to szybsze stygnięcie lub chłodzenie w zimniejsze dni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mareko Napisano 2 Października 2011 Autor Udostępnij Napisano 2 Października 2011 > Zacisk brudny i klocek nie odbija. A różnica w temperaturach to szybsze stygnięcie lub chłodzenie w > zimniejsze dni. Zacisk rozebrany 3 krotnie, przesmarowany tloczek, wymienione oringi, przesmarowane prowadnice. Wszystko chodzi leciutko a nadal tarcza gorąca. Jedyna rzecz, ktorej nie ruszalem to klocki i tarcza. Czy jest mozliwe ze klocki sa stare albo cos i przez to cos sie grzeje ? Mialem na tym kole bardzo zapieczone klocki w prowadnicach do tego stopnia ze piszczaly hamulce podczas jazdy a kolo naprawde ciezko chodzilo. Po przeczyszczdeniu nic juz nie piszcze, kolo sie lekko obraca ale tarcza jest wyraznie bardziej ciepla niz pozostale 3. Co w ogole powoduje ze klocki odpuszczaja ? Jest jakas sila ktora dziala w tęstrone po odpuszczeniu hamulca ? Przeciez tam nie ma sprezyn ani nic podobnego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 2 Października 2011 Udostępnij Napisano 2 Października 2011 > Co w ogole powoduje ze klocki odpuszczaja ? Jest jakas sila ktora dziala w tęstrone po odpuszczeniu > hamulca ? > Przeciez tam nie ma sprezyn ani nic podobnego. tłok w zacisku się cofa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mareko Napisano 2 Października 2011 Autor Udostępnij Napisano 2 Października 2011 > tłok w zacisku się cofa no wlasnie ale co go cofa ? jaka sila na niego dziala ze sie cofa ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 2 Października 2011 Udostępnij Napisano 2 Października 2011 > no wlasnie ale co go cofa ? jaka sila na niego dziala ze sie cofa ?? cofający się płyn po puszczeniu pedału hamulca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mareko Napisano 2 Października 2011 Autor Udostępnij Napisano 2 Października 2011 > Widocznie termperatura ma wpływ na pracę zacisku hamulcowego. > Jest ciepło klocki nie odbijają jak powinny i tarcza się grzeje, jest chłodniej i jest ok. czy mozna przyjac, ze nie ma problemu skoro w temperaturze 11 stopni otoczenia po przejechaniu 40 km autostrada bez dotykania hamulca tarcza jest lekko chlodna, nawet nie ciepla a pozostale sa zimne jak lód?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 2 Października 2011 Udostępnij Napisano 2 Października 2011 sprawdzić przewód elastyczny czy nie blokuje przepływu płynu hamulcowego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 2 Października 2011 Udostępnij Napisano 2 Października 2011 > no wlasnie ale co go cofa ? jaka sila na niego dziala ze sie cofa ?? Co go cofa? Gumka Wysuwający się tłoczek niejako "pociąga" za sobą gumkę uszczelniającą. W momencie ustania ciśnienia, gumka wraca do swojego kształtu i tym samym powoduje cofnięcie tłoczka o dziesiąte części milimetra. A taki właśnie luz jest właściwym dla hamulców tarczowych. Temat z jedną cieplejszą tarczą w zależności od temperatury jest dość dziwny. Może przewód hamulcowy elastyczny nie jest już drożny a w podwyższonej temperaturze nasila się to? A może ta konkretna tarcza jest lekko krzywa i wibrując bardziej naciska na klocki? Może jest jakiś luz na prowadnicy zacisku? Najlepiej byłoby gdybyś równocześnie rozebrał obie strony i wszystko dokładnie porównał. Bo jeśli jest problem to i tak trzeba go usunąć, a jeśli masz usuwać to lepiej zrobić obie strony na raz EDYTA: Właśnie przeczytałem posta na motokąciku. Skoro chodzi o tył to dochodzi sprawdzenie prawidłowego odpuszczania linek ręcznego i w zasadzie na tym należy skupić uwagę. Łożysko bym odrzucił, gdyby miało się wydzielać sporo ciepła to na pewno być to słyszał po jego pracy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mareko Napisano 2 Października 2011 Autor Udostępnij Napisano 2 Października 2011 > sprawdzić przewód elastyczny czy nie blokuje przepływu płynu hamulcowego przewod do samego zacisku (ok. 1.5 metra) wymienilem na miedziany bo tez podejrzewalem podobne historie jak pisze kolega Igorek. Zatem reasumujac. Zacisk wyczyszczony. Przewod wymieniony. Jedyne co zostala to klocki i tarcza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mareko Napisano 2 Października 2011 Autor Udostępnij Napisano 2 Października 2011 > Może jest jakiś > luz na prowadnicy zacisku? mowisz o tych dwóch prowadnicach ze sworzniami w srodku czy tych blaszkach po ktorych sie suwaja klocki ? > Skoro chodzi o tył to dochodzi sprawdzenie prawidłowego > odpuszczania linek ręcznego i w zasadzie na tym należy skupić uwagę. Tez myslalem ze linka od recznego nie puszcza do konca ale dzwigienka dochodzi do samego ogranicznika przy odpuszczonym recznym, nie ma mowy zeby linka trzymala bo jest luzna... sam juz nie wiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 3 Października 2011 Udostępnij Napisano 3 Października 2011 > przewod do samego zacisku (ok. 1.5 metra) wymienilem na miedziany bo tez podejrzewalem podobne > historie jak pisze kolega Igorek. > Zatem reasumujac. Zacisk wyczyszczony. Przewod wymieniony. Jedyne co zostala to klocki i tarcza. bardziej chodziło mi o elastyczny. Sprawdzić czy tłok pracuje prawidłowo. Czy łożysko nie ma luzu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mareko Napisano 3 Października 2011 Autor Udostępnij Napisano 3 Października 2011 > bardziej chodziło mi o elastyczny. Sprawdzić czy tłok pracuje prawidłowo. Czy łożysko nie ma luzu lozysko sprawdzone i raczej odpada, tlok jak jest na wierzchu to chodzi elegancko aczkolwiek na sciankach zacisku (w srodku komory tloczka) widzialem zarysowania i to mnie zastanawia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 3 Października 2011 Udostępnij Napisano 3 Października 2011 > czy mozna przyjac, ze nie ma problemu skoro w temperaturze 11 stopni otoczenia po przejechaniu 40 > km autostrada bez dotykania hamulca tarcza jest lekko chlodna, nawet nie ciepla a pozostale sa > zimne jak lód?? Tak powinno być zawsze, jeśli wzrost emp zewnętrznej o kilkanaście stopni powoduje że jest inaczej to coś jest nie tak. Może tłok nie odbija zawsze dobrze? Może tutaj te kilkanaście stopni robi różnicę w jego pracy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mareko Napisano 3 Października 2011 Autor Udostępnij Napisano 3 Października 2011 > Może tłok nie odbija zawsze dobrze? Może tutaj te kilkanaście stopni robi różnicę w jego pracy? Zauwazylem ciekawe zjawisko. Mam hamulec ręczny elektryczny i przy jego zwalnianiu musze trzymać nogę na hamulcu głównym i czuje jak mi pedał rośnie pod nogą. Czasem rosnie mocniej , czasem słabiej. O czym to moze swiadczyc ? Czy to rosniecie pedału oznacza ze plyn cofa sie do ukladu (bo zwalniam reczny) czyli tloczki sie cofaja? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 5 Października 2011 Udostępnij Napisano 5 Października 2011 > mowisz o tych dwóch prowadnicach ze sworzniami w srodku czy tych blaszkach po ktorych sie suwaja > klocki ? Mocowanie zacisku względem jego prowadnicy (czyli elementu przykręconego do piasty). Miałem taki przypadek, że zacisk miał na kołkach prowadzących niewielki luz, który powodował lekkie ukosowanie się zacisku w momencie zwolnienia hamulca. I to powodowało, że klocek w tym zacisku grzał się. Nie jakość bardzo ale był zawsze trochę cieplejszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mareko Napisano 5 Października 2011 Autor Udostępnij Napisano 5 Października 2011 > Mocowanie zacisku względem jego prowadnicy (czyli elementu przykręconego do piasty). Miałem taki > przypadek, że zacisk miał na kołkach prowadzących niewielki luz, który powodował lekkie > ukosowanie się zacisku w momencie zwolnienia hamulca. I to powodowało, że klocek w tym zacisku > grzał się. Nie jakość bardzo ale był zawsze trochę cieplejszy. ale zacisk jest na dwoch srubach po prostu przykrecony, nie ma tam zadnej regulacji ani kolkow prowadzacych, wiec chyba to odpada, porobilem ostatnio troche testow, pojezdzilem i w sumie ta tarcza sie jakos bardzo nie grzeje nawet podczas wysokiej temperatury otoczenia, moze sie to rozruszalo ? chyba sobie odpuszcze temat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 6 Października 2011 Udostępnij Napisano 6 Października 2011 > ale zacisk jest na dwoch srubach po prostu przykrecony, nie ma tam zadnej regulacji ani kolkow > prowadzacych, wiec chyba to odpada, > porobilem ostatnio troche testow, pojezdzilem i w sumie ta tarcza sie jakos bardzo nie grzeje nawet > podczas wysokiej temperatury otoczenia, moze sie to rozruszalo ? > chyba sobie odpuszcze temat Czyli zacisk masz stały z tłoczkiem po każdej stronie? Czasem pewnych rzeczy się nie da zrozumieć i trzeba się przyzwyczaić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.