Skocz do zawartości

Problem z obcierającą naczepą


mati6630

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie. Ojciec niedawno temu kupił nowego Actrosa. Teraz ma 30kkm. Wiadomo jak nowy to się dba myje czyści. Niestety ostatnio przy podjeżdzaniu pod rampe w dół, naczepa zachaczyła o tylne nadkole. Przesunęło sie na tym pręcie w strone ramy a mocowanie wyszło bokiem i przedziurawiło nadkole. Następne 2 tyg. jeździł bez nadkoli ale zbiorniki całe uwalone i tak jeździć się nie da. Teraz wspólnie zastanawiamy się co z tym fantem zrobić. Jak przesuniemy siodło do tyłu to coś to da? wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witajcie. Ojciec niedawno temu kupił nowego Actrosa. Teraz ma 30kkm. Wiadomo jak nowy to się dba

> myje czyści. Niestety ostatnio przy podjeżdzaniu pod rampe w dół, naczepa zachaczyła o tylne

> nadkole. Przesunęło sie na tym pręcie w strone ramy a mocowanie wyszło bokiem i przedziurawiło

> nadkole. Następne 2 tyg. jeździł bez nadkoli ale zbiorniki całe uwalone i tak jeździć się nie

> da. Teraz wspólnie zastanawiamy się co z tym fantem zrobić. Jak przesuniemy siodło do tyłu to

> coś to da?

Chodzi dokładnie o nadkola osi napedzanej,ja mam taka prowizorke ale sprawdza się a mianowicie przy naczepie od spodu mam zalozone jakby chlapacze gumowe-mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chodzi dokładnie o nadkola osi napedzanej,ja mam taka prowizorke ale sprawdza się a mianowicie przy

> naczepie od spodu mam zalozone jakby chlapacze gumowe-mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzi.

Wiem wiem tylko że w ektremalnych warunkach naczepa chaczy o nakole z lampą a to w niczym nie pomoże crazy.gif Ten patent na te osłony trzeba będzie zastosować jak niebędzie juz innego wyjścia wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witajcie. Ojciec niedawno temu kupił nowego Actrosa. Teraz ma 30kkm. Wiadomo jak nowy to się dba

> myje czyści. Niestety ostatnio przy podjeżdzaniu pod rampe w dół, naczepa zachaczyła o tylne

> nadkole. Przesunęło sie na tym pręcie w strone ramy a mocowanie wyszło bokiem i przedziurawiło

> nadkole. Następne 2 tyg. jeździł bez nadkoli ale zbiorniki całe uwalone i tak jeździć się nie

> da. Teraz wspólnie zastanawiamy się co z tym fantem zrobić. Jak przesuniemy siodło do tyłu to

> coś to da?

Nie bardzo potrafię sobie wyobrazić czym naczepa może haczyć o nadkola? Jeżeli jest to mega to góry nadkoli się nie zakłada ale tam nie ma lamp hmm.gif "nogami" ? czy ramą przy skręcie? Rzuć to na płasko :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może lepiej będzie jak pokaże foto. Wyraźnie widać gdzie nadkole dostało od naczepy. Mnie przy tym nie było ale z tego co zrozumiałem to już przy zjeździe z nachyleniem zaczął się prostować i naczepa zaczęła sie delikatnie składać. Wtedy nadkole było już pod ramą a gdy naczepa zaczęła sie skręcać no to nadkole zostało zaatakowane. Według mnie najlepiej byłoby przesunąć siodło tylko czy można?? Samochód na gwarancj, a i długość zestawu by sie zwiększyła confused.gif

285598527-HPIM3535.JPG

post-143430-14352514950392_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może lepiej będzie jak pokaże foto. Wyraźnie widać gdzie nadkole dostało od naczepy. Mnie przy tym

> nie było ale z tego co zrozumiałem to już przy zjeździe z nachyleniem zaczął się prostować i

> naczepa zaczęła sie delikatnie składać. Wtedy nadkole było już pod ramą a gdy naczepa zaczęła

> sie skręcać no to nadkole zostało zaatakowane. Według mnie najlepiej byłoby przesunąć siodło

> tylko czy można?? Samochód na gwarancj, a i długość zestawu by sie zwiększyła

Czyli tak jak myślałem. Chodzi o miejsce zaznaczone na czerwono

4c1e3421468d.jpg

Chyba jedynym wyjściem jest odsunięcie naczepy do tyłu, o ile faktycznie jest bardzo blisko owiewek ciągnika. Zbyt dalekie odsunięcie od spoilerów odbije się większym zużyciem paliwa. Różnicy długości zestawu na poziomie dziesięciu centymetrów raczej nikt się nie dopatrzy. Innym wyjściem może być zmiana wysokości siodła przez zastosowanie falowanej blachy pod nie zamiast prostej ale to wyjście jedynie, jeżeli teraz naczepa opada w stronę ciągnika.

Złotym środkiem będzie nie giąć się na nierównościach grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli tak jak myślałem. Chodzi o miejsce zaznaczone na czerwono

> Chyba jedynym wyjściem jest odsunięcie naczepy do tyłu, o ile faktycznie jest bardzo blisko owiewek

> ciągnika. Zbyt dalekie odsunięcie od spoilerów odbije się większym zużyciem paliwa. Różnicy

> długości zestawu na poziomie dziesięciu centymetrów raczej nikt się nie dopatrzy. Innym

> wyjściem może być zmiana wysokości siodła przez zastosowanie falowanej blachy pod nie zamiast

> prostej ale to wyjście jedynie, jeżeli teraz naczepa opada w stronę ciągnika.

> Złotym środkiem będzie nie giąć się na nierównościach

ja bym nic nie robil z siodlem, jedyne rozwiazanie to podczas manewrowania do tylu po spadzie lub pod wzniesienie regulowal bym wysokosc ciagnika na poduchach bo przeciez jest taka mozliwosc to powinno zalatwic sprawe. Ewentualnie jesli to niepomoze to montowac nadkole zrobine w calosci z blachy.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie jesli to niepomoze to montowac nadkole zrobine w

> calosci z blachy.

> Pozdro

Myslisz,ze blacha się nie pozagina ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.