Grand Cherokee II 3,1 TD Nie jedzie

[Ketchup87]

Dostałem do pojeżdżenia Grand Cherokee II z dieslem. Jeździłem nim zeszłego lata i autko bardzo przyjemnie jeździło - można było podróżować z prędkościami 160 (licznikowe). Na asfalcie obracało się w miejscu. Teraz jest niemrawe. Rozpędza się do 130. Jak wdusić gaz do skrzynia redukuje, obroty idą za około 3 tyś, i właściwie nic się nie dzieje. Auto niewiele przyśpiesza. Nawet na mokrym niewiele zagrzebie kółkiem przy ruszaniu. Auto stało miesiąc nieruszane. Mogło się coś zapchać? Bardziej wina silnika czy skrzyni? Macie jakieś pomysły? A może jest ktoś z okolic Poznania i chciałby się nim przejechać i coś zasugerować chociaż?

[karax]

> Macie jakieś pomysły?

znaleźć jakieś złomowisko w okolicy

a na poważnie to ten silnik jest stosunkowo mało udaną jednostką napędową

problemem są padające głowice

jak stał długo i dostał butem po garach możliwe, że uszczelka wyszła bokiem

na początek warto by kompresję sprawdzić; czy w ogóle trzyma ciśnienie

potem jak będzie ok, to czy świece żarowe działają

ostatni krok to skrzynia, nie wiem co tam montowali więc w tej kwestii nie pomogę

[Ketchup87]

> znaleźć jakieś złomowisko w okolicy

> a na poważnie to ten silnik jest stosunkowo mało udaną jednostką napędową

> problemem są padające głowice

> jak stał długo i dostał butem po garach możliwe, że uszczelka wyszła bokiem

> na początek warto by kompresję sprawdzić; czy w ogóle trzyma ciśnienie

> potem jak będzie ok, to czy świece żarowe działają

> ostatni krok to skrzynia, nie wiem co tam montowali więc w tej kwestii nie pomogę

Po postoju nagrzany był delikatnie. Generalnie staram się od rana jechać delikatnie ale jak się nie rozpędza to ciężko nie wcisnąć na tyle, żeby skrzynia nie zredukowała.

Silnik chodzi dość brzydko, nierówno i klepie. Ale oglądałem na youtube filmy z tymi autami i każdy jeden tak ma. Tyle, że rozpędzają się lepiej. Czy jak nagram film z zegarami to coś pomoże w diagnozie czy nie?

[Magdoc]

Karax dobrze gada

poczytaj:

http://www.jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=69000

http://www.jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=27964

zresztą polecam ów forum - tam są same doktory

[karax]

> Po postoju nagrzany był delikatnie. Generalnie staram się od rana jechać delikatnie ale jak się nie

> rozpędza to ciężko nie wcisnąć na tyle, żeby skrzynia nie zredukowała.

> Silnik chodzi dość brzydko, nierówno i klepie. Ale oglądałem na youtube filmy z tymi autami i każdy

> jeden tak ma. Tyle, że rozpędzają się lepiej. Czy jak nagram film z zegarami to coś pomoże w

> diagnozie czy nie?

nagranie zegarów nic nie da

zajrzyj pod korek od oleju czy nie ma masełka

zajrzyj do zbiornika na płyn chłodzący czy nie ma w nim oleju

to na początek, potem sprawdzenie kompresji

[Ketchup87]

> Karax dobrze gada

> poczytaj:

> http://www.jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=69000

> http://www.jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=27964

> zresztą polecam ów forum - tam są same doktory

Dziękuję czytam i studiuję, sprawdzę w pierwszym rzucie tą przepływkę bo widzę, że to chłopaki obstawiają.

Nagrałem sobie te zegary i porównuję z tym

i jedzie tak samo Dupy nie urywa, jestem przekonany, że auto jechało lepiej.

Druga sprawa. Czy 17 litrów ON to normalny wynik?

[Chalek]

3.1TD to jest jakas pomyłka a nei silnik.

Sam śmigam 2.7crd i jak wsiadłem do tego czegoś to miałem wrazenia jazdy URSUSem

Także Twoje odczucia sa chyba normalne

[Magdoc]

Co tam w temacie ?

Jeździ ?

[Ketchup87]

> Co tam w temacie ?

> Jeździ ?

Jeździ ale słabo. Nie miałem czasu jeszcze do niego zajrzeć. Teraz wracałem z pracy i trzymałem leciutko pedał gazu i powyżej 80km/h zaczął nagle jechać, bez żadnej zachęty prawą nogą z mojej strony. I tak sobie sam na lekko wciśniętym gazie doszedł do 140 jutro od rana sprawdzę przepływkę i zawór zwrotny spalin. Auto daje chmurę jak się odpali na zimno więc może tam coś jest zawalone.

[Ketchup87]

A doradźcie mi jeszcze które wziąć:

http://moto.allegro.pl/klocki-przednie-jeep-grand-cherokee-99-04-wj-ate-i2213659726.html

http://moto.allegro.pl/klocki-przednie-jeep-grand-cherokee-99-04-wj-i2213659795.html

Czemu do jednego modelu są dwa typy klocków?

[karax]

> A doradźcie mi jeszcze które wziąć:

> http://moto.allegro.pl/klocki-przednie-jeep-grand-cherokee-99-04-wj-ate-i2213659726.html

> http://moto.allegro.pl/klocki-przednie-jeep-grand-cherokee-99-04-wj-i2213659795.html

> Czemu do jednego modelu są dwa typy klocków?

wszystko zależy od zacisków

ATE a właściwie TEVES były pierwsze, ze względu na pewne wady konstrukcyjne mogły powodować wichrowanie tarcz hamulcowych

AKEBONO to pozmianowe, generalnie lepsze

TUTAJ masz info jak je odróżnić

[Ketchup87]

> wszystko zależy od zacisków

> ATE a właściwie TEVES były pierwsze, ze względu na pewne wady konstrukcyjne mogły powodować

> wichrowanie tarcz hamulcowych

> AKEBONO to pozmianowe, generalnie lepsze

> TUTAJ masz info jak je odróżnić

Z tego co pamiętam z oględzin u wulkanizatora oraz po tym, że hamulce biją stawiam na TEVES. Z linku podsuniętego przez kogoś wyżej wyczytałem już o wadzie zacisków i tarcz z dwóch materiałów

Następna sprawa - JEEP JEDZIE! Właśnie wróciłem od kolegi z garażu. Naszukaliśmy się przepływomierza o którym się rozpisywano na forum jeep.org.pl ale nie znaleźliśmy. Za to wykręciliśmy map sensor z kolektora dolotowego i był zawalony na równo. Wyczyściłem go zmywaczem do tarcz hamulcowych i podłubałem śrubokręcikiem aż wydłubałem wszystko i znalazłem dziurkę Teraz autko śmiga aż miło choć wolne obroty stały się nieco niestabilne. Od razu zatankowałem i zobaczę czy zejdę coś z 200zł za 200km.

[Magdoc]

Wypada się cieszyć że taki pierdół

A nie uszczelka pod głowicą

Szerokiej drogi

[Chalek]

Uszczelka to kwestia czasu w tym wspaniałym silniku :D

[Magdoc]

> Uszczelka to kwestia czasu w tym wspaniałym silniku :D

W łódkach w Italii się sprawdza

[Chalek]

> W łódkach w Italii się sprawdza

Idac tą droga nalezy przerobić jeepa na amfibie

[Ketchup87]

> Wypada się cieszyć że taki pierdół

> A nie uszczelka pod głowicą

> Szerokiej drogi

Z głowicą pewnie też coś jest na rzeczy bo auto odpalone na zimno puszcza zasłonę dymną. Choć kolega z którym wczoraj grzebałem mówi, że to może być turbo. Oby to on miał rację

Dzisiaj odbyłem swoją pierwszą jazdę "terenową" i nie wiem czy jeep nie zostanie już ze mną

[Ketchup87]

Zmieniał ktoś klocki na przedniej osi? Jakieś specjalne klucze potrzebne? Zrobię to sam podstawowym zestawem?

[kristo80]

> Zmieniał ktoś klocki na przedniej osi? Jakieś specjalne klucze potrzebne? Zrobię to sam podstawowym

> zestawem?

Ja mam Akebono i wymiana jest banalnie prosta, jaki masz rocznik bo z tego co pamiętam to zaciski zmienili w 2002r (w 2002r były i takie i takie), ja mam 2003r i mam Akebono.

[Ketchup87]

> Ja mam Akebono i wymiana jest banalnie prosta, jaki masz rocznik bo z tego co pamiętam to zaciski

> zmienili w 2002r (w 2002r były i takie i takie), ja mam 2003r i mam Akebono.

1999 i już wiem, że te na "T". Po wyprowadzce od rodziców mam jedynie podstawowy zestaw kluczy płaskich i zastanawiam się czy to ogarnę. Czy mnie nie zaskoczy jakimś dużym imbusem albo śrubą i nakrętką w tym samym rozmiarze.

[kristo80]

> 1999 i już wiem, że te na "T". Po wyprowadzce od rodziców mam jedynie podstawowy zestaw kluczy

> płaskich i zastanawiam się czy to ogarnę. Czy mnie nie zaskoczy jakimś dużym imbusem albo

> śrubą i nakrętką w tym samym rozmiarze.

Przy Akebono zwykły zestaw wystarczy a przy Teves nie wiem.

[Ketchup87]

> Przy Akebono zwykły zestaw wystarczy a przy Teves nie wiem.

Masakra. Zrobiłem dawno ale dopiero mam chwilkę, żeby napisać. Za wymianę w warsztacie chcieli stówę więc pomyślałem, że za to siano kupię sobie jakieś klucze i zrobię sam a skrzynka narzędziowa na tym zyska

Już w trakcie lewarowania auta przeklinałem pomysł. Lewarek w jeepie to jakaś porażka. Nie wyobrażam sobie kobiety zmieniającej koło.

Następnie odkręcenie jarzma - imbus 6 za mały, 8 za duży. Czy to 7 czy jakiś calowy nie wiem. Odkręciłem cały zacisk. Kluczem płaskim jest to prawie niewykonalne. Polecam oczko albo nasadkę. Następna sprawa - cofnięcie tłoczków. Chodziły tak ciężko, że po prostu się skruszyły i płyn wyleciał na ziemię...

Kupilem używany zacisk i zaopatrzyłem się w przyrząd do cofania tłoczków. Dopiero wtedy się udało. Nie mogłem odkręcić odpowietrznika ale zacisk jest symetryczny (prawa/lewa strona) więc zacisnąłem go na tarczy do góry nogami i odpowietrzyłem przez wężyk.

Generalnie co chwilkę latałem do sklepu to po nasadkę to po imbusa to po coś tam i następnym razem oddam do warsztatu

[Danielpoz.]

Tloczki kompozytowe wiec zwyczajny wciskacz tloczkow wystarczy zamaist breszki itp ktore moga narobic problemow i kosztow!

Imbus 7mm-dosc typowa sprawa przy zaciskach

Odpowietrznik to rozmiar klucza 3/8cala (brak odpowiednika w metrycznych rozmiarach kluczy)

[Modescik]

Tloczki kompozytowe wiec zwyczajny wciskacz tloczkow wystarczy zamaist breszki itp ktore moga narobic problemow i kosztow!

Kolejny wynalazek w amerykanskich samochodach

[Danielpoz.]

> Tloczki kompozytowe wiec zwyczajny wciskacz tloczkow wystarczy zamaist breszki itp ktore moga

> narobic problemow i kosztow!

> Kolejny wynalazek w amerykanskich samochodach

nie tylko w amerykanskich