Skocz do zawartości

1.4T w nowym Sharanie - ma to sens?


Bartłomiej

Rekomendowane odpowiedzi

Hello Ewrybady! wink.gif

Ja tak w zasadzie gościnnie, bo z VW nie miałem wcześniej wiele do czynienia, chciałbym poprosić o opinie nt. silnika 1.4T. Chodzi mi o jednostkę benzynową o mocy 150KM wkładaną np. do nowego VW Sharana. Silniczek wygląda na dość skomplikowaną konstrukcję - kompresor + turbosprężarka - i dość mocno wysilony. A jeszcze spotkałem się z ofertami chipowania go na 180KM.

Czy ten silnik da sobie radę z ciężkim, bo prawie 2t, Sharanem? Jak wygląda charakterystyka tego silnika?

Jak ze spalaniem?

I ogólnie, jak z jego awaryjnością?

Dziekuję za wszelkie uwagi

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hello Ewrybady!

Hi

Ja mam w Touranie II silnik 1,4 TSI czyli 140 KM... wiadomo Touran jest lżejszy od Sharka (ok 400 kg) ... autko reaguje na pedał gazu do 3-4 biegu... później zapomnij... 6 bieg to już typowy nadbieg...

Dupy nie urywa ale przecież to minivany którymi na rajdach nie pojedziesz smile.gif

1,2,3 daje radę przyspieszać... dość fajnie ale trzymając go na obrotach, coby turbo chodziło...

silnik skomplikowany.... PS. A który silnik w dobie dzisiejszych czasów taki nie jest????

Spalanie: mnie wyszło po I-wszym tankowaniu i jeździe eco 8,3 litra... kręcone przeważnie lub utrzymywane 2 tyś obrotów...

trasa mniej więcej taka: codziennie 60 km (2x30 km do pracy i nazad, w tym 10 km miasto 20 km ekspresowa S-1)

ale myślę, że spadnie jeszcze trochę gdyż:

1. tym silnikiem trzeba się nauczyć jeździć i operować obrotami.... generalnie lekki gaz równomiernie dodawany smile.gif

2. słyszałem opinie użytkowników, że spalanie spadało o 1 litr/100 po ok 10 tyś, po prostu silnik się docierał, albo kierowca do tego silnika smile.gifgrinser006.gif

Sharan - jest duży tzn większy od Turka ale na pewno ma inaczej skrzynię zestopniowaną.... więc pewno będzie się kulał jak turan smile.gif

awaryjność: masz 2 lata gwarancji na nowy pojazd, możesz dokupić dodatkowe 3 lata w ASO VW... więc nie pękaj... ludzie dużo piszą o wadliwych tłokach, rozrządach itp... MIT [motyla noga] MIT.... jeśli już coś złego się dziąło kiedykolwiek to w golfach i Ścierkach 160 KM z początku lat produkcji.... ponoć wszelkie niesprawności ukłądu rozrządu zostały wyeliminowane....

Wg mnie jeśli jesteś nastawiony na Sharana to będziesz zadowolony.... pomyśl nad Touranem - są wersje 7 osobowe smile.gif

Dodatkowo umów się na jazdę próbną obydwoma samochodami a najlepiej jakbyś miał okazję 2.0 TDI się przejechać.... 1,6 TDI chodzi w tych samochodach tak samo jak 1,4 T więc nie wiem czy warto...

Jeśli chodzi o tjuning w formie chipowanie - nie wiem, nie miałem do czynienia, nie czytałem nt nic, nie mam zielonego pojęcia...

masz pytania pisz... parę osób tu ma 1,4 (również w skodach) choć najlepsze/również obiektywne opinie wyczytasz na odpowiednich forach volkswagena... pewno sharan ma jakiś fanklub...

PZDR Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ufffff.... no juz myślałem, że nikt sie nie odezwie. Dzieki za obszerną odpowiedź. ok.gif

> Ja mam w Touranie II silnik 1,4 TSI czyli 140 KM... wiadomo Touran jest lżejszy od Sharka (ok 400

> kg) ... autko reaguje na pedał gazu do 3-4 biegu... później zapomnij... 6 bieg to już typowy

> nadbieg...

Te 400kg może zrobić sporą różnicę, szczególnie dla silnika o tak niewielkiej pojemności. Myślę, że dla takiej masy istotny będzie Nm, bardziej niż moc.

> Dupy nie urywa ale przecież to minivany którymi na rajdach nie pojedziesz

> 1,2,3 daje radę przyspieszać... dość fajnie ale trzymając go na obrotach, coby turbo chodziło...

Obecnie jeżdżę tatusiowozem z CR pod maską. Niby mam te 140KM, ale charakterystyka diesla mi nie do końca odpowiada. Może....... gdybym miał automat z dużą liczbą biegów, to zmieniłbym zdanie, ale na razie nie zmieniam.

Na ten silnik 1.4 patrzę z perspektywy kosztów eksploatacji - rocznie robię circa 30-35 tys km a wraz z rosnącym wiekiem moich latorosli tych kilometrów może tylko przybywać (a to basen, a to judo, a to inne zajęcia w Wawie w weekend).

> silnik skomplikowany.... PS. A który silnik w dobie dzisiejszych czasów taki nie jest????

Pewnie by sie znalazły jakieś benzyniaki wolnossące - osiągami nie rzucą na kolana, ale za to prostotą konstrukcji sprawią, że ich eksploatacja i naprawy nie będą kosztowne. A taki 1.4 bi-T stać może na drugim biegunie. I o tym chciałbym sie dowiedzieć jak najwięcej.

> Spalanie: mnie wyszło po I-wszym tankowaniu i jeździe eco 8,3 litra... kręcone przeważnie lub

> utrzymywane 2 tyś obrotów...

> trasa mniej więcej taka: codziennie 60 km (2x30 km do pracy i nazad, w tym 10 km miasto 20 km

> ekspresowa S-1)

Takie spalanie mam w tej chwili w Maździe MPV 2.0l CITD. Po szkoleniu z ekodrivingu potrafiłem zejść do 7.3l / 100km; profil jazdy praktycznie identyko, jak u Ciebie. Zakorkowane miasto - Warszawa.

> ale myślę, że spadnie jeszcze trochę gdyż:

> 1. tym silnikiem trzeba się nauczyć jeździć i operować obrotami.... generalnie lekki gaz

> równomiernie dodawany

> 2. słyszałem opinie użytkowników, że spalanie spadało o 1 litr/100 po ok 10 tyś, po prostu silnik

> się docierał, albo kierowca do tego silnika

> Sharan - jest duży tzn większy od Turka ale na pewno ma inaczej skrzynię zestopniowaną.... więc

> pewno będzie się kulał jak turan

Myślę o DSG. W zasadzie obiecałem sobie, że następny samochód będzie miał automat; głównie ze względu na komfort jazdy (w korkach).

> awaryjność: masz 2 lata gwarancji na nowy pojazd, możesz dokupić dodatkowe 3 lata w ASO VW... więc

> nie pękaj... ludzie dużo piszą o wadliwych tłokach, rozrządach itp... MIT [motyla noga]

> MIT.... jeśli już coś złego się dziąło kiedykolwiek to w golfach i Ścierkach 160 KM z początku

> lat produkcji.... ponoć wszelkie niesprawności ukłądu rozrządu zostały wyeliminowane....

> Wg mnie jeśli jesteś nastawiony na Sharana to będziesz zadowolony.... pomyśl nad Touranem - są

> wersje 7 osobowe

Nowy Sharan w konfiguracji, jaka mnie interesuje (raczej bogata) kosztuje ok 130tys zł. To dla mnie za dużo, więc raczej myślę o kupowaniu używańca 2-3 letniego. W swoje zdolności negocjacyjne oczywiście mocno wierzę ;-), ale w salonie VW mogą nie mieć tyle elastyczności cenowej, aby sprostać moim oczekiwaniom. cool.gifcool.gif

I z tego powodu interesuję się awaryjnością tego silnika.

Do Tourana się przymierzałem szukając 2 lata temu obecnego minivana. Niestety, Toran jest dla mojej rodziny (2+4) za mały - przestrzeń pasażerska średnia + zupełny brak bagażnika przy pełnym kompletnej drużynie na pokładzie.

> Dodatkowo umów się na jazdę próbną obydwoma samochodami a najlepiej jakbyś miał okazję 2.0 TDI się

> przejechać.... 1,6 TDI chodzi w tych samochodach tak samo jak 1,4 T więc nie wiem czy warto...

Diesle mi się nie podobają. O dieslach VW czytałem w necie sporo złego (kosztowne naprawy, kultura pracy), ale nie wykluczam ich w 100%. Moja decyzja zakupowa będzie musiała być maksymalnie rozsądna, emocje pójdą prawdopodobnie na bok.

Z obecnego mojego rozeznania wychodzi, że moim idealnym minivanem z dieslem byłoby..... BMW, ale oni nie chcą produkować takiego nadwozia. ;-)

> masz pytania pisz... parę osób tu ma 1,4 (również w skodach) choć najlepsze/również obiektywne

> opinie wyczytasz na odpowiednich forach volkswagena... pewno sharan ma jakiś fanklub...

Rozglądam się, przymierzam. Nie spieszy mi się, jeszcze nakręcę trochę tych kilometrów w Maździe. Na razie jest w miarę niezawodna.

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hello Ewrybady!

> Ja tak w zasadzie gościnnie, bo z VW nie miałem wcześniej wiele do czynienia, chciałbym poprosić o

> opinie nt. silnika 1.4T. Chodzi mi o jednostkę benzynową o mocy 150KM wkładaną np. do nowego

> VW Sharana. Silniczek wygląda na dość skomplikowaną konstrukcję - kompresor + turbosprężarka -

> i dość mocno wysilony. A jeszcze spotkałem się z ofertami chipowania go na 180KM.

> Czy ten silnik da sobie radę z ciężkim, bo prawie 2t, Sharanem? Jak wygląda charakterystyka tego

> silnika?

> Jak ze spalaniem?

> I ogólnie, jak z jego awaryjnością?

> Dziekuję za wszelkie uwagi

> Bartek

Mam ten silnik w Fabii w wersji 180KM.

Fabii waży 1243kg w papierach i w tym wydaniu d00pę urywa w zasadzie.

Podejrzewam, że z Sharanem sobie dobrze poradzi, bo dzięki kompresorowi jest bardzo szeroki zakres maksymalnego momentu obrotowego.

Silnik jest bardzo elastyczny, cichy i przy rozsądnej jeździe oszczędny.

O awaryjność bym się już teraz nie martwił, bo było kilka dziwnych akcji ale teraz już nie słychać narzekań.

Mój dobija właśnie do 40kkm i na razie fruwa ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam ten silnik w Fabii w wersji 180KM.

> Fabii waży 1243kg w papierach i w tym wydaniu d00pę urywa w zasadzie.

> Podejrzewam, że z Sharanem sobie dobrze poradzi, bo dzięki kompresorowi jest bardzo szeroki zakres

> maksymalnego momentu obrotowego.

W Sharanie występuje w wersji 150KM. Z momentem 240Nm d00py nie urywa, jak na 1.7 tony.

Ogólnie, to do tego modelu jest bardzo słaby wybór silników. W PL z benzynowych tylko ten 1.4, w DE oferują jeszcze 2.0 200KM. Diesle wyglądają na bardziej przystosowane, choć wyboru też za wielkiego nie ma - dwulitrówka w wersji 140KM i 170KM.

Jak dla mnie to przydałoby się jakieś 1.6TDI lub 1.6TSI. Z naciskiem na benzynę.

> Silnik jest bardzo elastyczny, cichy i przy rozsądnej jeździe oszczędny.

Umiem jeździć oszczędnie i takiegoż silnika szukam. Mam nawet w zanadrzu szatańskie pytanie - czy 1.4TSI da się zagazować? wink.gifwink.gifshocked.gif

> O awaryjność bym się już teraz nie martwił, bo było kilka dziwnych akcji ale teraz już nie słychać narzekań.

> Mój dobija właśnie do 40kkm i na razie fruwa

No właśnie, opinie w necie dotyczą zdarzeń i awarii circa sprzed 2008 roku, gdzie np. w wersjach 122KM i 160KM coś się działo niedobrego. Mam nadzieję, że VW już się uporał ze wszystkimi chorobami wieku dziecięcego. W sumie sam silniczek koncepcyjnie wygląda bardzo dobrze.

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.ziptuning.nl/chiptuning/Volkswagen-Sharan-1.4-TSI-150-pk.html#header <-- jak widać fajnie się chipuje , 300Nm to już jakbyś miał jakieś 3.2L r6 pod maską ,tylko mniej pije i mniej waży nie mówiąc o OC grinser006.gif

Jak widać na wykresie zakres użytecznych obrotów 2-5tys , tak więc niby idealny silnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W Sharanie występuje w wersji 150KM. Z momentem 240Nm d00py nie urywa, jak na 1.7 tony.

Podejrzewam, że mógłbyś się miło zaskoczyć, bo ten silnie bardzo fajnie ciągnie od dołu.

> Umiem jeździć oszczędnie i takiegoż silnika szukam. Mam nawet w zanadrzu szatańskie pytanie - czy

> 1.4TSI da się zagazować?

Przy umiejętnej jeździe TSI pali bardzo przyzwoicie.

Można zagazować (Vialle LPDi), koszt na tą chwilę ok. 8-9 kzł, ale nie zużywa się benzyny w zasadzie wcale.

> No właśnie, opinie w necie dotyczą zdarzeń i awarii circa sprzed 2008 roku, gdzie np. w wersjach

> 122KM i 160KM coś się działo niedobrego. Mam nadzieję, że VW już się uporał ze wszystkimi

> chorobami wieku dziecięcego. W sumie sam silniczek koncepcyjnie wygląda bardzo dobrze.

> Pozdrawiam

> Bartek

Uporał się ze starymi, może będą nowe grinser006.gif

Nie ma ryzyka nie ma zabawy grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> http://www.ziptuning.nl/chiptuning/Volkswagen-Sharan-1.4-TSI-150-pk.html#header

Taka modyfikacja kosztuje też niemało, ale ogólny jej efekt to jest to, co mi się bardzo podoba - szeroki zakres użytecznych obrotów plus podniesiona moc i moment. Oby tylko wytrzymało to K2M i reszta bebechów.

Zdaje się, że na tej samej stronie jest ten sam silnik w wersji 170KM (z Golfa) podciągnięty do 200KM. Jak dla mnie - masakrt, ale cholernie mi się podoba. smile.gifok.gif

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zdaje się, że na tej samej stronie jest ten sam silnik w wersji 170KM (z Golfa) podciągnięty do

> 200KM. Jak dla mnie - masakrt, ale cholernie mi się podoba.

A tego 1.4 TSI 180KM robią 210KM, także potencjał jest ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podejrzewam, że mógłbyś się miło zaskoczyć, bo ten silnie bardzo fajnie ciągnie od dołu.

Powiem Ci tak - BAAAAAAARDZO chciałbym się dać zaskoczyć. Ten Sharan to pierwszy VW, który mi się podoba. Zawiera w sobie tak wiele ciekawych rozwiązań, że powoli kandyduje do miana minivana idealnego. I to głównie ze względu na fajne wyposażenie oraz bardzo ciekawy silnik benzynowy.

> Przy umiejętnej jeździe TSI pali bardzo przyzwoicie.

> Można zagazować (Vialle LPDi), koszt na tą chwilę ok. 8-9 kzł, ale nie zużywa się benzyny w

> zasadzie wcale.

Drogo. Trzeba by mieć spore przebiegi roczne, żeby się to opłaciło. Ale może z czasem koszt tej instalacji się nieco zracjonalizuje.

> Uporał się ze starymi, może będą nowe

> Nie ma ryzyka nie ma zabawy

Na razie nie stać mnie na taką zabawę. Mazda była do bólu racjonalną decyzją, następny samochód tez będzie.

Na razie Sharan ma silną konkurencję w postaci S-Maxa, ale zbiera dużo punktów.

Głównym wyznacznikiem będzie cena używańca a tu Ford może mieć przewagę. Ale będę uważnie obserwował obydwu zawodników.

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A tego 1.4 TSI 180KM robią 210KM, także potencjał jest

Wiesz, można iść w wyczyn, ale to nie ta bajka. Widywałem już silniki 1.3 podkręcone na 140KM, nadal wolnossące, bez wiatraka. Darły jak wściekłe, ale...... nadawały się wyłącznie do sportu.

A tu mowa jest o sciśle użytkowym zastosowaniu, bowiem fura to ciągle "lodówka na kołach", czyli minivan o masie 1.7 z szóstką lub siódemką pasażerów na pokładzie. W takich zastosowaniach nie moc max się liczy, lecz ogólna dzielność w warunkach miasto/trasa oraz ekonomika jazdy. Przynajmniej dla mnie.... się liczy.

Ale zgadzam się z Tobą, w tym małym popiedółku siedzi spory potencjał. VW odrobił prace domową i znalazł godnego następce dla 1.8T.

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Głównym wyznacznikiem będzie cena używańca a tu Ford może mieć przewagę. Ale będę uważnie

> obserwował obydwu zawodników.

Galaxy jako nowy będzie tańszy, bo dają spore rabaty.

A jako używany podejrzewam, że będzie dużo tańszy, bo to Ford ok.gif

Oglądałem Sharana w środku i jest ogromny, Galaxy równie obszerny itd. ale mi się Fordy z zasady nie podobają 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Galaxy jako nowy będzie tańszy, bo dają spore rabaty.

> A jako używany podejrzewam, że będzie dużo tańszy, bo to Ford

> Oglądałem Sharana w środku i jest ogromny, Galaxy równie obszerny itd. ale mi się Fordy z zasady

> nie podobają

Co do Fordów to ja mam dokładnie na odwrót. Można powiedzieć, że jestem "starym fordziarzem", bo mam w rodzinie samochody spod znaku błękitnego owalu od co najmniej kilkunastu lat. Miałem Mondeo rocznik 1999 i wspominam go bardzo dobrze. Moją miłością motoryzacyjną jest Ford Capri, rocznik 1980...... więc sam widzisz, że jestem nieco "skażony".

Ale (!!!!!!)....... w poszukiwaniu tatusiowozu dla 6 osób nie zamykam się na żadne rozwiązanie. S-max jest dobry, bo znakomicie się prowadzi. Silniki ma również niczego sobie, aczkolwiek czeka mnie "doktorat" z awaryjności ich nowoczesnych diesli oraz benzyniaków.

Volkswagen do tej pory nie miał u mnie najlepszej prasy, ale nowy Sharan jest genialny pod względem funkcjonalnym oraz ogólnej koncepcji - duży, mocny, oszczędny, świetnie wyposażony.

Dla równowagi, nie spuszczam oka z poczynań Kii (czekam na następcę Carnivala), szukam czegoś za wielką wodą (Toyka Highlander hybrid) oraz czekam z utęsknieniem na ruch Suzuki oraz BMW (może coś wprwadzą do oferty). O Renówce tez nie można zapominać, bo maja b. dobry pricing.

Pażyjom - uwidim, mam czas.

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bmw ma x1 , ostatnio widziałem wink.gif takie mniejsze x3 , lekko podniesione , ale jednak tylko 5 osobowe.

Fordy głównie mondeo mk3 tdci mają lipę z pompami wtryskowymi i wtryskami , szczególnie jak się nie dba o dobre filtry , oleje , paliwo a koszt 1 wtrysku to ~2500zł , regeneracji pewnie 300-800zł/szt

Te nowsze bywają lepsze ,ale ja bym się i tak obawiał.

Do vag części jest dużo i są w dobrych cenach zazwyczaj w razie jakiejś awarii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szukaj maxia 2,5 pb nie ma lepszej opcji

Nowy S-Max występuje już z silnikiem EcoBoost 2.0t. O tyle lepiej, że akcyza jest niższa do zapłacenia.

S-Max to bardzo fajny samochód, ale brakuje mi w nim kilku rzeczy:

a. odsuwanych tylnych drzwi; mam teraz i to bardzo wygodne rozwiązanie

b. nowoczesnych światel ksenonowych; chodzi mi o to, że taki VW i Opel poszli sporo dalej w konstruowaniu coraz to skuteczniejszych i inteligentnych świateł mijania

c. kilku innych drobnych bajerów, bez których oczywiście da się żyć, ale które usprawniają jazdę, np. Park Assist.

Sharanem nie jeździłem natomiast S-Maxa doceniam za świetne prowadzenie.

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pojeździj sobie najpierw autami, które Cię interesują ,a dopiero później rozpocznij dywagacje

> teoretyczne

Zza klawiatury to każdy mądry. Szkoda tylko, że leniwy. Jak masz porównanie tych dwóch modeli, to napisz swoje wrażenia. Bo jak na razie, to tylko widać, że coś chciałeś powiedzieć. Ale nie bardzo wiadomo - co.

S-maxem jeździłem, Sharanem nie. Gdzie w moim poprzednim poście były "dywagacje teoretyczne"?

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nic nie zastąpi jazdy, a pytanie się ludzi czy 1.4 da radę w Sharanie,czy też nie jest kiepskim

> pomysłem. Ponieważ dla jednego będzie w zupełności wystarczający, a dla drugiego będzie mega

> mułem.

Gdy sie przyjrzysz jeszcze raz mojemu pierwszemu postowi to wyczytasz, że pytam również o sprawy, których nie da się wybadać podczas jazdy próbnej - awaryjność, spalanie, ogólna eksploatacja.

Na razie robię wstepne rozeznanie i tak na prawdę, to osiągi tego samochodu są dla mnie rzeczą drugo- bądź nawet trzeciorzędną.

Podstawa to ekonomika, wyposażenie, awaryjność i poręczność. Po nich dopiero osiągi.

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podstawa to ekonomika, wyposażenie, awaryjność i poręczność. Po nich dopiero osiągi.

> Pozdrawiam

> Bartek

Dacia Lodgy ze wszystkimi dodatkami będzie kosztowała połowę tego co Sharan, nie będzie się psuła jak to Dacia i będzie poręczna, bo będzie prosta konstrukcja.

Czyli wszystkie trzy najważniejsze kryteria będzie spełniać najlepiej grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dacia Lodgy ze wszystkimi dodatkami będzie kosztowała połowę tego co Sharan, nie będzie się psuła

> jak to Dacia i będzie poręczna, bo będzie prosta konstrukcja.

> Czyli wszystkie trzy najważniejsze kryteria będzie spełniać najlepiej

Wyobraź sobie rodzinę z czwórką dzieci. Każde z nich musi podróżować w swoim foteliku a każdy fotelik sprawia, że jego pasażer(ka) siedzi nieco wyżej oraz jest przesunięty nieco do przodu względem samego siedzenia. Nie dotyczy to jedynie "poddupników", ale na takowe trzeba chodzić do podstawówki.

I teraz wyobraź sobie, że szukasz samochodu, który posiada 3 rzędy siedzeń, przy czym w dwóch tylnych muszą wygodnie zasiąść opisane wyżej dzieci w swoich fotelikach. I przy okazji mieć miejsce na nogi, tak aby nie kopać oparcia siedzenia przed nimi. I żeby jeszcze było miejsce na tymczasowe rozprostowanie nóg i ogólnie - na wygodną pozycję siedzącą. Bo dzieci będą podróżować tym samochodem circa 2h dziennie a od czasu do czasu kilka godzin jednorazowo.

Do tego dodaj jeszcze wymaganie, aby przy sześciorgu pasażerów w tym samochodzie dało się pomieścić: podwójny wózek bliźniaczy, ze dwa rowery oraz oczywiście bagaż na wyjazd 1-2 tygodniowy dla całej szóstki. A na codzień - kurtki, plecaki szkolne, worek z kapciami oraz drugi z ubraniem na judo czy inne tańce.

Z mojej empirii wynika, że samochód o długości 4.5 metra nie radzi sobie dobrze z ww. wymaganiami. Na to potrzeba 4.8 metra długości (lub więcej) i dobrze rozplanowane wnętrze, uwzględniające w szczególności częste zajmowanie siedzeń III rzędu, gdzie należy się dostać szybko i w miarę bezproblemowo.

Obecnie trenuję to na Maździe MPV. Daje radę, to dobrze przystosowany model. Ale chcąc mieć coś nowocześniejszego........

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wyobraź sobie rodzinę z czwórką dzieci. Każde z nich musi podróżować w swoim foteliku

> I teraz wyobraź sobie, że szukasz samochodu, który posiada 3 rzędy siedzeń, przed nimi.

> I żeby jeszcze było miejsce na tymczasowe rozprostowanie nóg i ogólnie - na wygodną pozycję siedzącą.

> Do tego dodaj jeszcze wymaganie, aby przy sześciorgu pasażerów w tym samochodzie dało się pomieścić: podwójny wózek bliźniaczy, ze dwa rowery oraz oczywiście bagaż na wyjazd 1-2 tygodniowy dla całej szóstki.

> Z mojej empirii wynika, że samochód o długości 4.5 metra nie radzi sobie dobrze z ww. wymaganiami.

> Na to potrzeba 4.8 metra długości (lub więcej) i dobrze rozplanowane wnętrze,

Hmmmm , może w takim razie jakiś Ikarus , może Transit ??????

smile.gifsmile.gifsmile.gifsmile.gif

Żartowałem , gratuluję bliźniaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.