Skocz do zawartości

GSF 600 gaźniki - pytanie


Owcen

Rekomendowane odpowiedzi

> Co to za serwisówka ? Możesz podać pełną nazwę ?

YAMAHA VENTURE / VENTURE ROYALE 1985-1993 SERVICE MANUAL

tylko i wyłącznie dla tego modelu, z podziałem na modele "C" i bez "C" (specjalna wersja na Kalifornię). Wszystko szczegółowo opisane, rozrysowane, schematy, rysunki, dane techniczne - wszystko. Książka ma wymiary i grubość książki telefonicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oryginalne iglice to bardzo zły pomysł w moim przypadku.

Mam nie tylko iglice wymienione, ale także dysze główne paliwa i powietrza.

Oryginalna iglica będzie "za luźna".

Problemem jest zła mieszanka na wolnych obrotach.

Przy 4000obr już mam "tylko" 360ppm HC, a w porównaniu do tego co było, jest to spadek niemal 10 krotny.

Na wolnych jest około 2000 ppm HC, lambda blisko 2, czasem troszkę powyżej.

Zrobiłem test "pojemnościowy" komór pływakowych ponownie, i jest lipa.

Mam odpowiednio od prawej siedząc na moto: 43ml, 40ml,49ml,48ml

Pływaki ustawione idealnie na 17mm + 0,5mm MAX. W jednym rzędzie niemal idealnie są, jak przykładałem poziomicę.

Wszystkie pięknie pływają w gorącej wodzie. Nie bąbelkują itd. Nawet wagę mają idealnie taką sama +- 0,2g.

Muszę sprawdzić gniazda zaworków iglicowych, jak już ktoś mi podpowiedział, to może być problem. Tylko nigdzie nie znalazłem info, czy w GSF600 i Keihinach cvk32 da się je wymontować.

W GSX600, GSF 1200 są to elementy wymienne, a dla GSF 600 niestety, wygląda na to że nie. Nie chcę spierdzielić gaźników.

Jeżeli okaże się, że podciekają, to nawet nie ma zestawów naprawczych, a boje się tam "silikonem" je uszczelniać "w razie W".

W przyszłym tygodniu je wymontuje, rozbiorę na część. Dokładnie jeszcze raz przemierzę wszystko, wymoczę w benzynie ekstrakcyjnej itd.

Musiało mi coś umknąć...

Moto bez problemu odpala ( wreszcie), wkręca się na obroty itd.

Brak kopcenia, "pyrchania", strzałów w wydech, gaźniki itd.

Wracam ponownie do lektury literatury samochodowej/motocyklowej odnośnie gaźników podciśnieniowych. Skoro mam je po raz któryś zrzucać, rozbierać, to chciałbym już na 100% je naprawić i co się da, po testować.

W następnym tygodniu pojawi się zaprzyjaźniony mechanik, pomierzymy jeszcze raz kompresje, oporność cewek, oporność kabli zapłonowych, odstęp na elektrodach, podciśnienie w cylindrach.

Nie poddam się.... to musi być już jakaś "pierdółka" sciana.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli masz pewnosc ze to gazniki, to je wymien, w calosci na jakies sprawne, i po bulu. Po co sie tak meczyc?

Po drugie gniazda zaworkow nie sa wymienne.

Uszczelnienie nastepuje za pomoca gumowego stozka na zaworku iglicowym.

Bardzo czesto nowe zaworki maja krzywo zacisnieta gumke, i przepuszczaja od nowosci, co powoduje przelewanie gaznikow.

Kupujac zaworek trzeba go dokladnie obejzec, a po montazu sprawdzic szczelnosc, odwracajac gazniki i dmuchajac w przewod paliwowy, powinny byc szczelne pod naporem samego plywaka w odwroconym gazniku (pokrywa komory plywakowej moze byc zdjeta do tego testu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nie chcę wymieniać, z prostego względu... nie mam pewności, że nowe będą w lepszym stanie, co więcej, dzwoniąc po allegro, żaden sprzedający nie chce dać gwarancji, że gaźnik jest oryginalny, nie grzebany, jak mój.

Planuje odwrócić gaźniki, podłączyć pod zbiornik, zdjąć komory pływakowe, obserwować, skąd paliwo zacznie się lać.

Zaworki rzeczywiście, pomimo że mają silikonową powłokę, mogą "puszczać". Na stole, podczas testów, paliwo z nich nie wyciekało. Aczkolwiek, testowałem tylko pod "naporem" samego "słupa paliwa" około 1m wysokości. Nie próbowałem dmuchać.

Jeżeli gniazda okażą się nieszczelne, obawiam się, że będę musiał kupić gaźniki z młodszego rocznika z TPS-em + nowa centralka.

Wątpię, abym kupił na alledrogo dobre gaźniki do ponad 13 letniego moto. W 2000r są już gaźniki z TPS-em. Może udało by się kupić gaźniki z moto z końcówki produkcji 2004/2005r wraz z centralką w dobrych pieniądzach. Ale to ostateczność...

Samo poszukiwanie przyczyn nie domagania jest dla mnie nie tylko dobrą zabawą, ale także lekcją podstaw działania gaźników, co mi bardzo odpowiada ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące później...

Witam.

Odgrzewam kotleta.

Zrobione około 500km.

Gaźniki wyczyszczone, wszystkie gumki, uszczelki, zaworki, w skrócie wszystko co dało się dokupić, wymienić itd zrobione.

Kupione nowe uszczelnienia kolektorów ssących, same kolektory wyczyszczone, a powierzchnią łączenia delikatnie "splanowana".

Pierwsza konfiguracja "DynoJet" iglica piąty ząbek ( powinien być czwarty). Moto troszkę jakby wolne.

Druga konfiguracja. Iglica ustawiona na czwartym ząbku. Moto naprawdę przyjemnie jedzie.

Gaźniki ustawione najpierw na słuch, aby silnik równo pracował. Następnie korekta na analizatorze spalin. Wygląda, że jest OK. A na pewno dużo lepiej yay.gif.

Wydech przelotowy, w połączeniu z krótką długością ogólną wydechu, niestety nie pozwala na "idealną" regulacje. Za dużo powietrza jest zasysane wydechem "z powrotem". Rozcieńczając spaliny.

Kolektor wydechowy pospawany włącznie z puchą. Pucha musiała być doszczelniona, puszczała nitami trochę spalin. Efekt estetyczny mizerny, ale cel osiągnięty. Wydech jest w 100% szczelny. Nie ma przedmuchów.

Przy okazji, w moto jest kolektor 4w1, bez żadnych połączeń(1/4,2/3) jak w oryginale.

Reasumując.

Moto odpala bez problemu.

Są wolne obroty. Stabilne. Co prawda jeszcze ma wahania +-100 obr, ale to wina trzeciego gaźnika i dostępu do śruby regulacyjnej. Jest na liście rzeczy do zrobienia. Na słuch jest super.

Moto super się zbiera, nawet od dołu. Są problemy poniżej 3kobr, ale to wina braku synchronizacji + 3 gaźnik musi zostać wyregulowany.

Przyspieszenie. Jest. Aż za dobrze. Sprzęgło zaczęło puszczać od około 10kobr. Zamówione już nowe tarcze EBC + sprężyny + linka ( szkoda jakby stara się zerwała gdzieś w trasie).

Przy okazji wymienione wszystkie uszczelnienia wydechu. Kolektorów wydechowych itd.

Pierwsze wyniki spalania: autostrada, na liczniku 140-160km/h. Osiągnięty zasięg do rezerwy 90mil. Zatankowane 15 litrów. Spalanie 10l/100km. Jazda mocno "sportowa". Redukcje do 4 biegu, manetka prawie cały czas mocno odkręcona.

Kolejne podejścia. Trasa spokojna. Zasięg do rezerwy 140mil. Bez przekraczania 120km/h. Raczej 90-100km/h. Zatankowane 14 litrów. Jazda z pasażerem. 6,25l/100km.

Jazda 100% miasto. Trasa 8km/strona. Zasięg 110mil. Zatankowane 14l. 8l/100km. Jazda 0/1 zlosnik.gif

Max prędkość osiągnięta na niemieckiej autostradzie, licznikowe 135 mil/h, aczkolwiek sprzęgło nie pozwalało na więcej.

Jak widać, dużo samo zaparcia, chęci, pozwoliło kompletnemu laikowi osiągnąć rezultat lepszy niż "serwis" motocyklowy.

Moto i tak jest umówione na wizytę w serwisie na potrzeby regulacji/ synchronizacji przez fachowca. Może spalanie jeszcze troszkę spadnie zlosnik.gif

ps. przy okazji. Miska olejowa zrzucona. Zaspawany i od nowa nawiercony otwór korka spustowego. Wymienione wszystkie miedziane podkładki + oringi w układzie chłodzenia. Przepłukany silnik przed zalaniem nowego oleju. Nowa uszczelka pod miskę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

A nie myślałeś o 1200 Bandycie ?

5.5l/100km u mnie, nie osiągalne. Jeszcze kilka tankowań, aby mieć pewność co do moich ustawień i Suza idzie do serwisu na regulacje.

Masz N czy S ? Który rok ? Zawór recyrkulacji spalin już jest ? Gaźniki masz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.

> A nie myślałeś o 1200 Bandycie ?

> 5.5l/100km u mnie, nie osiągalne. Jeszcze kilka tankowań, aby mieć pewność co do moich ustawień i

> Suza idzie do serwisu na regulacje.

> Masz N czy S ? Który rok ? Zawór recyrkulacji spalin już jest ? Gaźniki masz ?

2001r. N (nastepny motór tez bedzie golasem), na gaznikach jest. a zawor nie wiem czy mam bo nawet nie wiem gdzie szukac wink.gif

co do nastepnego to kawa mi sie podoba fest a fest. nie wiem co by sie musialo stac zebym kupił inny wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dosłownie dwa dni przed zakupem Suzi, sprzed nosa ktoś podkupił ZR750 z Gliwic. Byłem umówiony wstępnie z właścicielem.

Niestety, po pracy nie miałem już po co jechać sciana.gif

Piękne moto, a i charakterystyka silnika troszkę fajniejsza jak bandita.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.