Skocz do zawartości

Ciężej wchodzą biegi po...


manic

Rekomendowane odpowiedzi

no właśnie, motowałem dziś nowe rury od IC. Przy okazji czyszczenie klapy gaszącej z syfu jaki tam był. Wszystko ładnie i pięknie do momentu odpalenia auta. Były problemy i dopiero za trzecim razem odpalił - wnioskuję że prawdopodobnie na skutek resztek preparatu do czyszczenia jaki użyłem. Przy próbach odpalania silnik dość mocno szarpał. Za trzecim razem odpalił ale... no właśnie zauważyłem, że zdecydowanie ciężej wchodzą biegi... co może być przyczyną? Czyżby sprzęgło dostało po du.. przy próbie odpalania i to ciężkie wchodzenie biegów jest tego przyczyną? Najciężej wchodzi 1, 2 i wsteczny. Reszta lepiej. Na zgaszonym silniku wszystkie biegi wchodzą w miarę lekko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam ten sam problem u siebie tylko u mnie jest o tyle różnica, że jak jeszcze jest zimny to wchodzą idealnie, ale jak się już zagrzeje to jak w starze. Za chwilę trzeba będzie się noga wspomagać by bieg wrzucić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja mam ten sam problem u siebie tylko u mnie jest o tyle różnica, że jak jeszcze jest zimny to

> wchodzą idealnie, ale jak się już zagrzeje to jak w starze. Za chwilę trzeba będzie się noga

> wspomagać by bieg wrzucić

Czy to może dotyczy głownie ruchu drążka na boki? Cięzko chodzi i sam nie wraca na środek? A do przodu i tyłu ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy to może dotyczy głownie ruchu drążka na boki? Cięzko chodzi i sam nie wraca na środek? A do

> przodu i tyłu ok?

właśnie czynności o których piszesz są odwrotne, tzn. na boki i powrót na środek chodzi lekko, ale samo wbicie biegów jest tragiczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> właśnie czynności o których piszesz są odwrotne, tzn. na boki i powrót na środek chodzi lekko, ale

> samo wbicie biegów jest tragiczne

To inaczej niż u mnie więc to nie musi być to samo. Choć u mnie podobne było to, że pogarszało się po kilkunastu minutach jazdy czyli po rozgrzaniu. Zacierała się linka. Moze u Ciebie ta druga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A przewody z wiązką elektryczną od AKU nie wadzą przypadkiem Tobie o wybierak biegów ? Częsty

> przypadek że biegi wchodzą ciężej...

Nic nie haczy. Aż dziw mnie bierze, że stało się to u mnie nagle w przypadku opisanym powyżej. Dziś zrobiłem trasę ponad 500km i dziwnie się jeździ z czymś takim. Co to może być? Poduchy mam nowe - obie. Może to wina lizaków?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To inaczej niż u mnie więc to nie musi być to samo. Choć u mnie podobne było to, że pogarszało się

> po kilkunastu minutach jazdy czyli po rozgrzaniu. Zacierała się linka. Moze u Ciebie ta druga.

dokładnie tak jak piszesz po jakimś czasie od uruchomienia silnika biegi zaczynają ciężko chodzić. Jest jakaś możliwość by wyciągnąć linkę i ją sprawdzić, albo nasmarować by chodziła luźniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś podobny problem z ciężko wchodzącymi biegami.Pomogło posmarowanie WD 40 wodzików od dzwigni skrzyni biegów.Było to zresztą kiedyś poruszane na forum i więcej osób miało z tym problem.Oczywiście u was może być coś innego ale sprubować popsikać olejkiem wodziki żaden koszt i problem a może to będzie to.Ja od tego czasu co jakiś czas smaruję i problem nigdy nie wrócił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem kiedyś podobny problem z ciężko wchodzącymi biegami.Pomogło posmarowanie WD 40 wodzików od

> dzwigni skrzyni biegów.Było to zresztą kiedyś poruszane na forum i więcej osób miało z tym

> problem.Oczywiście u was może być coś innego ale sprubować popsikać olejkiem wodziki żaden

> koszt i problem a może to będzie to.Ja od tego czasu co jakiś czas smaruję i problem nigdy nie

> wrócił

możesz coś więcej informacji zdradzić na ten temat, bo dziś zmieniłem olej i poprawa jest ale obawiam się, że to nie o to chodziło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poproś kogoś żeby ruszał dzwignią zmiany biegów a Ty obserwuj w komorze silnika jak wysuwają się i wracają wodziki.dojrzysz je bez problemu blisko skrzyni tylko są dosyć nisko i cięzko dojść tam ręka uzbrojoną w WD40 ale się da a jak już wciśniesz tam rękę to tylko pryskaj na ruszające się linki w trakcie ruszania dzwignią .Jak w komorze silnika znajdziesz te wodziki to na pewno będziesz wiedział o co chodzi bo to prosta sprawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> poproś kogoś żeby ruszał dzwignią zmiany biegów a Ty obserwuj w komorze silnika jak wysuwają się i

> wracają wodziki.dojrzysz je bez problemu blisko skrzyni tylko są dosyć nisko i cięzko dojść

> tam ręka uzbrojoną w WD40 ale się da a jak już wciśniesz tam rękę to tylko pryskaj na

> ruszające się linki w trakcie ruszania dzwignią .Jak w komorze silnika znajdziesz te wodziki

> to na pewno będziesz wiedział o co chodzi bo to prosta sprawa

z racji tego, że wczoraj wymieniłem olej i, że jest niedziela tematu nie zgłębię, ale jutro zerknę. Póki co WD zostawię w spokoju na półce w garage, jeśli dalej będzie problem to na pewno sięgnę po ten środek i spróbuję zrobić to co Ty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi żadne psikanie czymkolwiek nie pomagało. Wytarł się pancerz lub linka wewnątrz i mocno tarło. Jak już wszystko rozgrzebałem to okazało się, że linka "na dziś" jest w Warszawie niedostęna, a zona po południu miała jechać autem na mazury. Więc obróciłem pancerz linki o 180 stopni i jest znacznie lepiej,.. do dziś,.. choc nie idalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem kiedyś podobny problem z ciężko wchodzącymi biegami.Pomogło posmarowanie WD 40 wodzików od

> dzwigni skrzyni biegów.Było to zresztą kiedyś poruszane na forum i więcej osób miało z tym

> problem.Oczywiście u was może być coś innego ale sprubować popsikać olejkiem wodziki żaden

> koszt i problem a może to będzie to.Ja od tego czasu co jakiś czas smaruję i problem nigdy nie

> wrócił

Czy pisząc wodziki masz na myśli mocowowania kulowe linek zmiany biegów czy same linki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Pozwolę się wtrącić do tematu. Mnie w najbliższym czasie prawdopodobnie też czeka wymiana linek w samochodzie. Jeśli to by kogoś interesowało to znalazłem sklep gdzie mają taniej niż u konkurencji. Podaję linka do takiej samej linki jak kolega w poście powyżej:

http://www.aldar-czesci.pl/index.php?d=szukaj&szukaj_fraza=55197641

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powracając do mojego problemu i tego, że pojawił się po wymianie rury IC. Przy wyjmowaniu i wkładaniu tej rury dość mocno trzeba manewrować w szczelinie pod akumulatorem i na pewno poruszałem wężem idącym ze skrzyni gdzieś dalej - podjrzewam, że był to wężyk między wysprzęglikiem i a pompką sprzęgła - czy to może mieć związek z ciężkim wrzucaniem biegu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> poruszałem wężem idącym ze skrzyni gdzieś dalej - podjrzewam, że był to wężyk między

> wysprzęglikiem i a pompką sprzęgła - czy to może mieć związek z ciężkim wrzucaniem biegu?

Może się zapowietrzył wysprzęglik i nie rozłącza prawidłowo sprzęgła.

Ale żeby od ruszania przewodem. To niemożliwe jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jak go odpowietrzyć? Może tutaj jest przysłowiowy pies pogrzebany.

Na tej złączce masz króciec na który nakładasz rurkę. Dalej, tak z centymetr, dwa dalej złączka ma płaski koniec po którym ślizga się zawleczka. Już metalowa. Płaskim śrubokrętem podważasz zawleczkę i wysuwasz (do góry wysuwasz) na około centymetr. Uważaj aby nie wyskoczyła ta zawleczka w niekontrolowany sposób bo potem jej nie znajdziesz. Zawleczkę można wyjąć ale tylko do czyszczenia, przy odpowietrzaniu musi być włożona ale nie do końca bo inaczej zeskoczy przewód. Wysuwasz przewód z wysprzęglika. Powinien lecieć płyn hamulcowy z króćca.

Nie wiem czy dobrze robiłem kończenie odpowietrzania, ale u mnie działa. Jak już uznasz, że nie lecą bańki powietrza (jak będą) wciskasz sprzęgło. Zostanie w podłodze (samo). Nasuwasz złączkę na wysprzęglik i wsuwasz zawleczkę. Podciągasz ręką pedał sprzęgła i jest ok.

Może przycisnąłeś czymś (akumulatorem) tą rurkę sprzęgłową i jest zatkana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To właśnie chcę zrobić w pierwszej kolejności, ale jestem 500km od domu na wakacjach.

Przy zapowietrzeniu powinno pomagać szybkie podwójne wciśnięcie. Przynajmniej to działało przy zapowietrzonych hamulcach w starych automobilach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy zapowietrzeniu powinno pomagać szybkie podwójne wciśnięcie. Przynajmniej to działało przy

> zapowietrzonych hamulcach w starych automobilach.

Sprawdzę. Najgorzej jest jednak zaraz po uruchomieniu zimnego silnika - po nocy. Jak już trochę się zagrzeje, to z trudem ale idzie wrzucić 1. Tak się zastanawiam jak układ mógł się zapowietrzyć bo podejrzream jeszcze poduszki pod silnikiem - dwa tzw. lizaki bo pod aku i od strony rozrządu mam nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak się zastanawiam jak układ mógł się zapowietrzyć

> bo podejrzream jeszcze poduszki pod silnikiem - dwa tzw. lizaki bo pod aku i od strony

> rozrządu mam nowe.

Zapowietrzenie wydaje się mało prawdopodobne.

A było już coś takiego, że po wymianie poduszek komuś ciężko wchodziły biegi. Silnik się inaczej ułożył i zdaje się trzeba było podregulować wybierak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie też, na wyłączonym jest normalnie.

Też tak miałem, jak miałem starą poduszkę pod skrzynią. Nie była wycentrowana śruba ze skrzyni w otworze w niej i jak założyłem nową (po zmianową) i dokładnie wycentrowałem, plus dwie łapy pod silnikiem, problem z 1 i 2 zniknął.

Być może jak psikałeś preparatem do czyszczenia tego syfu z dolotu, kapnęło go trochę na poduchę, prześlizgnęła się i śruba ze skrzyni "rozcentrowała się". Sprawdź jak wygląda to mocowanie, dodatkowo polecam wymianę tych dwóch łap pod silnikiem, na prawdę dużo dają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> chciałem to wymienić ale ASO się poddało bo niby nie idzie odkręcić

He He, ja pojechałem do gościa który ma wulkanizatornię i dodatkowo zajmuje się mechaniką samochodową. Klucz pneumatyczny do odkręcania śrub w kołach świetnie sobie poradził choć było ciężko i baliśmy się, żeby któraś się nie ukręciła. Roboty na 20 min. + 30 pln za jedną łapkę smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.