Lynda Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Szukajka mnie nie lubi - wpisywałem kilka różnych treści i nie dostałem tematu, który by był podobny, więc zakładam własny Problem jak w temacie. Kropek od piątku stał sobie nieruszany, pogoda ładna- to sobie odpaliłem rowerek, no ale dziś przypadało i trzeba było się z autkiem przeprosić. Odpalił od strzała, ale zdeczko nierówno pracował, odczekałem chwilkę i jak się uspokoił zacząłem ruszać - przy mocniejszym wciśnięciu gazu zakrztusił się i zgasł. Ponowne kręcenie i nie zagadał, trzecie podejście - trochę dłuższe kręcenie- odpalił i pracował już bez najmniejszych zarzutów. Check się nie wyświetlił. To już druga taka sytuacja - przy pierwszej też stał sobie z tydzień w garażu, ale zacząłem jeździć problemów nie było to sobie odpuściłem drążenie tematu. Od czego należałoby zacząć poszukiwania? Czy po prostu TTTM i się nie przejmować? edit: autko z profilu, tj. MK II 1,2 16v ad 2002 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jian Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 sprawdź zawór zwrotny paliwa bo z objawów które opisujesz to mi wskazuje an uciekanie paliwa z układu wtryskowego dlatego przy gwałtownym przyśpieszaniu ci się zadławił i zgasł a potem musiałeś dość długo kręcić (pewnie nie poczekałeś na napompowanie układu paliwem) następnym razem zrób test zanim odpalisz podpompuj paliwa tak ze 3 razy zanim odpalisz pompa powinna uzupełnić braki w układzie i nie powinno być problemów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lynda Napisano 21 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 no, problem ma szanse się powtórzyć jak tylko pogoda dopisze i znów zostawię auto dla roweru, spróbuję tak jak piszesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raiden_13 Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Ja zauważyłem podobny problem u siebie, ale na szczęście u mnie (odpukać!!!) nie gaśnie. Tyle, że ja mam automata i sam sobie zasysa paliwko, nie muszę jakoś szczególnie operować gazem. Podpowiedzi są słuszne, sam doszedłem do tego samego metodą prób i błędów. Po dłuższym postoju nie odpalaj auta od razu przekręcając kluczyk do momentu uruchomienia rozrusznika tylko daj w pozycje zapłon i zaczekaj aż się zaleje paliwem. Jak zgasną kontrolni to wtedy uruchom. Po drugie możesz mieć słaby akumulator. Przy rzadkiej jeździe, zwłaszcza na krótkie dystanse aku jest wiecznie niedoładowany. Z tego co zauważyłem, kropki bardzo tego nie lubią. Słabo kręcą na słabszym aku, nie ma tego łititititi tylko łiti ti titi i dopiero odpala Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lynda Napisano 21 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 akumulator to na pewno nie - kręci jak szalony fakt 1szy: nigdy też nie kręcę kluczyka "na raz" do końca - fakt 2gi: zwykle jednak nie czekam jak mi wszystko pogaśnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DeviLLL Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Obadaj czujnik na wale , może jak nieśmigany to łapie rdze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinos Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 zejdź w nocy i zobacz, czy nie masz choinki na kablach WN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lynda Napisano 21 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 > zejdź w nocy i zobacz, czy nie masz choinki na kablach WN musiałeś wykrakać? No musiałeś? niewielkie bo niewielkie, ale tańczą sobie iskierki po pokrywie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinos Napisano 21 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 > musiałeś wykrakać? No musiałeś? > niewielkie bo niewielkie, ale tańczą sobie iskierki po pokrywie no to wiesz co sie dzieje jak jest wilgotno? szał ciał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lynda Napisano 21 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 > no to wiesz co sie dzieje jak jest wilgotno? wiem aż za dobrze Sej Małej w czasie deszczu chodził na trzy gary, prychał i zdychał tam to był > szał ciał u mnie jeszcze tragedii nie ma .. tylko kurczę przewody do 16v są "letko" droższe od tych do 8v no ale cóż Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.