darioo Napisano 7 Września 2012 Udostępnij Napisano 7 Września 2012 Witam, podczas odpowietrzania układu chłodzenia urwał mi się odpowietrznik nie wystaje nic za co można chwycić i próbować wykręcić, jak wyjąć pozostałą część. Na necie piszą by zastąpić śrubą m5 lub m6. Rozwiercić małym wiertłem? rozgrzać śrubokręt i próbować wykręcić, ma ktoś sprawdzony patent? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szulu Napisano 7 Września 2012 Udostępnij Napisano 7 Września 2012 Spróbuj wsadzić jakieś małe cążki czy coś i wykręcić resztkę. Ewentualnie coś posmarowanego jakimś poxipolem żeby się przykleiło i dopiero wykręcić. Później śrubka i będzie dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 7 Września 2012 Udostępnij Napisano 7 Września 2012 masakra z tymi fiatami... chyba każdy to przechodził... rozgrzać śrubokręt i wykręcić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sienolot Napisano 8 Września 2012 Udostępnij Napisano 8 Września 2012 > masakra z tymi fiatami... chyba każdy to przechodził... > rozgrzać śrubokręt i wykręcić To po co grzebie, gdzie nie trzeba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 8 Września 2012 Udostępnij Napisano 8 Września 2012 > masakra z tymi fiatami... kuzyn ma forda mondeo i ostatnio zeby wymienic klocki musiał grzac palnikiem. takze nie tylko fiat, ale ogólnie dzisiaj lipne auta chyba są > chyba każdy to przechodził... ja nigdy. jedynie ukręciłem odpowietrznik w cylinderku, a tak to nic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 8 Września 2012 Udostępnij Napisano 8 Września 2012 > To po co grzebie, gdzie nie trzeba bo tak logika nakazuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 8 Września 2012 Udostępnij Napisano 8 Września 2012 > kuzyn ma forda mondeo i ostatnio zeby wymienic klocki musiał grzac palnikiem. takze nie tylko fiat, kolejny F fiat ma to do siebie, że jak już wyjedzie z fabryki, to po kilku latach jest ciężko cokolwiek odkręcić. nie wiem, co za materiały stosują Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 8 Września 2012 Udostępnij Napisano 8 Września 2012 no a czego byś sie spodziewał za takie pieniądze. porównując do innych marek fiat jest dosyc tani. inne tanie tez dziadostwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sienolot Napisano 8 Września 2012 Udostępnij Napisano 8 Września 2012 > bo tak logika nakazuje Odpowietrzałem układ raz (przez 6 lat eksploatacji). Jak montowałem klimę i musiałem zlać płyn z chłodnicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sienolot Napisano 8 Września 2012 Udostępnij Napisano 8 Września 2012 > kolejny F > fiat ma to do siebie, że jak już wyjedzie z fabryki, to po kilku latach jest ciężko cokolwiek > odkręcić. nie wiem, co za materiały stosują ... a co sadzisz o Frenault`cie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 8 Września 2012 Udostępnij Napisano 8 Września 2012 > Odpowietrzałem układ raz (przez 6 lat eksploatacji). > Jak montowałem klimę i musiałem zlać płyn z chłodnicy. to znaczy, że nie wymieniałeś płynu, bądź niewłaściwie odpowietrzałeś po wymianie > ... a co sadzisz o Frenault`cie ? a nic nie mogę porównywać sieny do scenica, bo to nie te roczniki i przepaść jest oczywista, a fiatami z 2005 roku nie miałem okazji jeździć. sieny (DWIE) które miałem nie były złe wkurzał mnie - i to przesądziło - brak klimy. poza tym resztę bym jakoś przeżył, np. 5 rodzajów linek do sprzęgła, 4 rodzaje cylindereków hamulcowych na tył etc. etc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 8 Września 2012 Udostępnij Napisano 8 Września 2012 > to znaczy, że nie wymieniałeś płynu, bądź niewłaściwie odpowietrzałeś po wymianie a co to ma do rzeczy? u mnie w sienie jest oryginalny od 13 lat paraflu. po co go wymieniać skoro nic nie ubywa? > resztę bym jakoś przeżył, np. 5 rodzajów linek do sprzęgła, 4 rodzaje cylindereków hamulcowych na tył etc. etc. a w innych markach to myślisz, ze mają jeden rodzaj? na każdą pojemność silnika są inne klocki, inne tarcze itp..... dzisiaj nie robi sie juz niestety tak solidnych samochodów jak kiedys. przed chwilą wróciłem od kumpla z którym znam sie 29 lat. nasze przygody z motoryzacją zaczynalismy od DF 125p i łady 2107. i właśnie dzisiaj powspominalismy stare dzieje. mozna powiedziec ze to były auta niezniszczalne. robiło sie tymi autami cuda. tymi dzisiejszymi to mozna tylko pomarzyc, zeby cos takiego osiągnać. tenże kumpel kupił 2 miesiące temu lagune2. zrobił nią do tej pory 10 tys i wymienił juz pół auta, podczas gdy fso miał 7 lat i nie wymienił nic, a zrobił 200 tys. ja mam siene 4 lata, zrobiłem 40 tys i tez wymieniłem większe pół auta, a w maluchu, czy cc przez kilka lat nie wymieniałem nic. skąd to sie bierze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 8 Września 2012 Udostępnij Napisano 8 Września 2012 > a co to ma do rzeczy? > u mnie w sienie jest oryginalny od 13 lat paraflu. po co go wymieniać skoro nic nie ubywa? nie mam pytań albo mam jedno - płyn hamulcowy też masz oryinalny? > na każdą pojemność silnika są inne klocki, inne tarcze itp..... no ale w sienach były raptem 3 pojemności benzynowe, przy czym 1,6 było 2 rodzaje i tyle problemów > 2 miesiące temu lagune2. zrobił nią do > tej pory 10 tys i wymienił juz pół auta, podczas gdy bo lagun II się po prostu nie kupuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 9 Września 2012 Udostępnij Napisano 9 Września 2012 > nie mam pytań no ale co Cie tak dziwi z tym płynem? nigdy nie zamarzł, silnik chłodzi, czyli spełnia swoje zadanie, więc moim zdaniem po co sobie robić koszty i wymieniać coś co jest jeszcze dobre? > albo mam jedno - płyn hamulcowy też masz oryinalny? no jakby mi nie pękł przewód i nie uciekł płyn, to pewnie byłby oryginalny > 1,6 było 2 rodzaje i tyle problemów ja tam nie miałem zadnych problemów. wymieniałem tarcze, klocki i cylinderki, to poszedłem do sklepu i kupiłem takie jakie mieli akurat na stanie i wszystko pasowało > bo lagun II się po prostu nie kupuje no to w takim razie co sie kupuje? bo o jakim aucie bym nie rozmawiał to słysze, ze to jest be, tamto be, więc co kupić? od dawna słysze zachwalania pasatów, ze to takie fantastyczne auta, och i ach, no a akurat nie tak dawno miałem okazje pojezdzic kumpla paskiem, wczoraj z kolei tą laguną 2 i powiem Ci , ze nie wiem skąd te zachwyty z pasków? w lagunie jest o niebo lepszy komfort jazdy! zupełnie jak w domu na tapczanie. na dodatek kosztuje sporo mniej od paska, a koszty utrzymania bardzo podobne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 9 Września 2012 Udostępnij Napisano 9 Września 2012 > no ale co Cie tak dziwi z tym płynem? > nigdy nie zamarzł, silnik chłodzi, czyli spełnia swoje zadanie, więc moim zdaniem po co sobie robić a Ty słyszałeś informację o traceniu właściwości przez płyny eksploatacyjne? > no jakby mi nie pękł przewód i nie uciekł płyn, to pewnie byłby oryginalny weź nawet się na forum nie chwal takim podejściem, bo żenada totalna a może sknerstwo? nie obstawiam braku wiedzy, bo na forum AK przebywasz > ja tam nie miałem zadnych problemów. wymieniałem tarcze, klocki i cylinderki, to poszedłem do > sklepu i kupiłem takie jakie mieli akurat na stanie i wszystko pasowało widać miłeś szczęście bo ja ze swoją linką zwiedziłem dwie duże hurtownie moto (np. InterCars) i przymierzałem wszystkie linki do rzekomo 1,6, a w cylinderkach do 1,6 rozstawy otworów mocujących są różne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 9 Września 2012 Udostępnij Napisano 9 Września 2012 > weź nawet się na forum nie chwal takim podejściem, bo żenada totalna a może sknerstwo? dam Ci inny przykład od kilku lat pracuję na koparce, gdzie wszystkie płyny, oleje producent zaleca wymieniać co 500 motogodzin. przy dobrych wiatrach tyle to ja robie w 2 miesiące, a wiesz kiedy było cokolwiek wymieniane? NIGDY! jedynie olej w silniku, a reszta jest dla szefa nie ważna. sprzet ma 9 lat i ponad 10 tys mth i jakoś działa bez zarzutu więc jak sieną jeżdżę bardzo mało, to po co mam sobie kłopot robić? i wcale nie jestem tym specjalnie zażenowany. to tylko przyrząd do jeżdżenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 9 Września 2012 Udostępnij Napisano 9 Września 2012 > to tylko przyrząd do jeżdżenia no tak - tylko oprócz swego tyłka (na którym jak widać Ci nie zależy) są na drogach tyłki innych ludzi. i w pewnych sytuacjach Twoja siena jest po postu zagrożeniem na drodze. vide wymiana płynu hamulcowego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darioo Napisano 9 Września 2012 Autor Udostępnij Napisano 9 Września 2012 No i po bólu wykręcone, wkręcona śruba m5, podkładka metalowa i nakrętka aby skontrować, jakby nie można zrobić tego fabrycznie, raz a dobrze. Koszt zamyka się w kwocie kilkudziesięciu groszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sienolot Napisano 9 Września 2012 Udostępnij Napisano 9 Września 2012 > no tak - tylko oprócz swego tyłka (na którym jak widać Ci nie zależy) są na drogach tyłki innych > ludzi. i w pewnych sytuacjach Twoja siena jest po postu zagrożeniem na drodze. vide wymiana > płynu hamulcowego Nie dramatyzuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 9 Września 2012 Udostępnij Napisano 9 Września 2012 > Nie dramatyzuj racja brak słów dla właściciela takiego auta... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 9 Września 2012 Udostępnij Napisano 9 Września 2012 jest zagrożeniem, bo ma stary płyn chłodniczy? nie rozśmieszaj mnie. wszystko jest sprawne. jakby nie było, to bym nie jeżdził, za to jest multum aut na drodze, które faktycznie są zagrożeniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 9 Września 2012 Udostępnij Napisano 9 Września 2012 akurat pisałem o płynie hamulcowym... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sienolot Napisano 9 Września 2012 Udostępnij Napisano 9 Września 2012 > akurat pisałem o płynie hamulcowym... Nie teoretyzuj, tylko sprawdź temperaturę wrzenia płynu hamulcowego starego i nowego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 9 Września 2012 Udostępnij Napisano 9 Września 2012 > Nie teoretyzuj, tylko sprawdź temperaturę wrzenia płynu hamulcowego starego i nowego. wystarczy że sprawdzisz % H2O w 5 letnim płynie hamulcowym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 9 Września 2012 Udostępnij Napisano 9 Września 2012 > wystarczy że sprawdzisz % H2O w 5 letnim płynie hamulcowym. A kiedy Ty chcesz ten płyn zagotować? Bo chyba nie hamując raz z 120 nawet Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.