Skocz do zawartości

zepsuli hyunaia na przeglądzie


maro_t

Rekomendowane odpowiedzi

taki mały żal-wątek.

Ojciec odstawił I30 na przegląd. Wszystko zrobione, wymienione co trzeba, fakturka zapłacona, pięknie. Dojechał do domu.

Następnego dnia rano samochód nie odpala. Kręcił, kręcił, za piątym razem odpalił. Potem odpalał różnie, czasem od razu, czasem trzeba było dłużej pokręcić. Dodam, że wcześniej zawsze odpalał w zasadzie od dotknięcia. Ogólnie jeździ, ale odpala ciężko, raz lepiej, raz gorzej. Był w ASO, przez godzinę przeglądali podobno wszystko, nie znaleźli przyczyny. Do tego w ASO odpalał dobrze, bo był ciepły. Teraz tata ma zostawić samochód na noc, żeby sprawdzili na zimnym. Specjaliści, kufa facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Benzyna czy diesel?

> taki mały żal-wątek.

> Ojciec odstawił I30 na przegląd. Wszystko zrobione, wymienione co trzeba, fakturka zapłacona,

> pięknie. Dojechał do domu.

> Następnego dnia rano samochód nie odpala. Kręcił, kręcił, za piątym razem odpalił. Potem odpalał

> różnie, czasem od razu, czasem trzeba było dłużej pokręcić. Dodam, że wcześniej zawsze odpalał

> w zasadzie od dotknięcia. Ogólnie jeździ, ale odpala ciężko, raz lepiej, raz gorzej. Był w

> ASO, przez godzinę przeglądali podobno wszystko, nie znaleźli przyczyny. Do tego w ASO odpalał

> dobrze, bo był ciepły. Teraz tata ma zostawić samochód na noc, żeby sprawdzili na zimnym.

> Specjaliści, kufa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przyglądnąłbym się okolicom, w których grzebali - może jakaś wtyczka poluzowana (bo pan Zdzicho

> rękawem zaczepił)...

podobno wymieniali filtr paliwa. Nie znam tego auta, ale filtr jest chyba przy pompie, gdzieś w baku?

Podobno wszystko przejrzeli i nie znaleźli nic podejrzanego. Dziś albo jutro tata zostawi im samochód na noc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> podobno wymieniali filtr paliwa. Nie znam tego auta, ale filtr jest chyba przy pompie, gdzieś w baku?

> Podobno wszystko przejrzeli i nie znaleźli nic podejrzanego. Dziś albo jutro tata zostawi im samochód na noc.

Może tam jest jakaś nieszczelność i paliwo ucieka a na zimno auto musi najpierw napompować paliwo do listwy? To by tłumaczyło normalne zachowanie na ciepło i kłopot po wystygnięciu auta (czyt. - po dłuższym postoju). Obwąchajcie dobrze auto i okolice filtra (może ktoś wie gdzie on jest?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przyglądnąłbym się okolicom, w których grzebali - może jakaś wtyczka poluzowana (bo pan Zdzicho

> rękawem zaczepił)...

ja kiedyś zlokalizowałem usterkę dzięki laptopowi podpiętemu przez interfejs ELM327 - poluzowana była wtyczka do jakiegoś czujnika. teraz mam Turbogauge na stałe, więc diagnoza byłaby łatwiejsza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.