Skocz do zawartości

Moab 2012 - relacja - duzo fotek


Stebel

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejna impreza w Moab pod znakiem Autotrapera dobiegla konca . Tym razem byl to memorial Macka Majchrzaka. Na imprezie stawily sie 32 osoby...miedzy innymi kilka "grubych" nazwisk ze swiata polskiego offroadu.

Ja do Moab pojechalem dwa dni przed grupa. Po drodze byl spot z K3:

002gbk.jpg

Nudne drogi nevady:

006hd.jpg

Potem dalsza droga i wjazd do Utah:

005bs.jpg

Tu drogi troche mniej nudne:

015czk.jpg

031up.jpg

Pierwszy dzien spedzilem w polowie na motorze a w polowie w jeepie.

Na trase motocyklowa wybralem szlak Chicken Corners.

Szlak zaczyna sie na zjazdem na dno doliny:

pierwszy2.jpg

pierwszy3.jpg

pierwszy4.jpg

Potem wspina sie kreta droga na plaskowyz nad rzeka kolrado:

pierwszy8.jpg

pierwszy9.jpg

pierwszy11.jpg

Nazwa szlaku pochodzi od tej waskiej drogi wijacej sie nad urwiskiem kanionu....tu bardziej bojazliwi zawracaja...ja oczywiscie pojechalem dalej:

pierwszy12.jpg

pierwszy17.jpg

pierwszy16.jpg

Szlak konczy sie na plaskowyzu gdzie trzeba zawrocic i wraca se do miasta ta sama droga. Calos zajela mi cztery godziny.

Po chwili odpoczynku przesiadlem sie w jeepa i pojechalem sprawdzic jeden z zaplanowanych dla grupy szlakow "Fins and Things" Szlak prowadzi w wiekszosci skamienialymi wydmami i jest stosunkowo latwy. Pokonalem go w niecale dwie godziny:

Jeden ze stromych zjazdow na szlaku:

pierwszy25mi.jpg

pierwszy26.jpg

pierwszy27.jpg

Drugiego dnia pojechalem na szlak "Kane Creek"

Szlak zaczyna sie w tej samej dolinie w ktorej bylem dzien wczesniej na motorze:

105quv.jpg

108el.jpg

Generalnie przez wiekszosc czasu jedzie sie obok potoku Kane Creek - stad zreszta nazwa szlaku. Poto byl w wiekszosci wyschniety...ale po deszczu potrafi si ezmienic w rwaca rzeke czesto zabierajaca czesc szlaku.

115xr.jpg

120ak.jpg

W bardzoej wilgotnej czesci doliny jest nawet wieksza roslinnosc:

121fw.jpg

Pod koniec szlak zaczyna powolna wspinaczke po scianie kanionu:

126rk.jpg

143gv.jpg

144kj.jpg

Po dwoch godzinach jazdy dojechalem do nica szlaku i postanowilem ze pozostala czesc dnia spedze na latwym szlaku po drugiej stronie miasta:

153du.jpg

Tutaj jedyna atrakcja byl przejazd pod skala ktora jakis czas temu odpadla z nawisu kilkadziesiat metrow wyzej:

158zt.jpg

Wieczorem dojechala grupa...rano wypozyczylismy jeepy i w poludnie ruszylismy na szlak Fins and Things:

Grupa na szlaku:

241mq.jpg

Ja jechalem w swoim jeepie jako pasazer a moim kierowca byla szefowa Autotrapera :

151vss.jpg

186n.jpg

191mp.jpg

214ij.jpg

Tu nasza cala ekipa:

182qk.jpg

Chwila postoju w jedynum na szalku zacienionym miejscu:

162cy.jpg

I ostatni podjazd:

216wt.jpg

236jo.jpg

Na szlaku spedzilismy 4 godziny.

O drodze do domu okazalo sie ze moj jeep znaczy teren...gubilem olej miedzy skrzynia a reduktorem. Rano kolejnego dnia jeep pojechal do warsztatu a my ruszylimy na szlak 7 Mile Rim. Ja tym razem jako pasazer jednego z wypozyczonych jeepow.

Moj kierowca na punkcie widokowym:

246jg.jpg

Przerwa pod lukiem skalnym - jednym z wielu w okolicy

250ip.jpg

253kv.jpg

Bylo tez bloto:

263fv.jpg

Fotka grupowa:

269gj.jpg

Grupa gdzies na szlaku:

294adr.jpg

302y.jpg

Szlak konczy sie nieprzyjemnym zjazdem:

307bi.jpg

333bh.jpg

Na koniec na jednej ze skal dopatrzylismy sie twarzy:

381if.jpg

Po powrocie ze szlaku odebralem jeepa z warsztatu i bylismy gotowi na kolejna przygode.

Wieczorem odbyl sie zwyczajowy bankiet grinser006.gif Najpierw wyproszono nasz z basenu...potem z lobby....to przenieslismy si ena parking i tak narodzilo sie "Laweta Party:

photokn.jpg

Drugiego dnia grupowego szlajania sie po szlakach wybor padl na "Metal Masher"

Mielismy 10 minut przymusowego postoju na samym poczatku bo na naszej drodze wyladowal balon:

img7534v.jpg

img7537pf.jpg

Takie widoki towarzyszyly nam przez caly dzien:

img7540ds.jpg

Pierwsza z opcjonalnym przeszkod do ktorej przystapilem tylko ja:

img7548p.jpg

img7551aa.jpg

Tu trzeba bylo bardzo uwazac zeby nie spasc kolem w bok i nie uszkodzic karoserii:

078rr.jpg

072gp.jpg

I kolejna opcjonalna przeszkoda...ktora pokonalem dopiero za trzecim podejsciem:

019wt.jpg

049pt.jpg

055qtc.jpg

060pnu.jpg

062fi.jpg

Ostatnia prosta na szlaku:

086hi.jpg

O dziwo tym razem na szlaku spedzilismy tylko cztery godziny...i jako ze mielismy spory zapas to z czterema "twardymi fajami" pojechalismy porozrabiac na "hells revenge" chlopaki chcieli zobaczyc "dziury ktore znali z youtube....no to im pokazalem:

Prawie sie udalo wyjechac grinser006.gif

094ab.jpg

Druga...mniej stroma dziure pokonalismy wszyscy:

099ma.jpg

101cg.jpg

115mf.jpg

118jn.jpg

Wieczorem oczywiscie tradycyjne "Laweta Party"

photo2hbc.jpg

Ostatniego dnia pojechalismy na szlak ktory ja pokonalem pare dni wczesniej samotnie...Kanes Creek:

128zux.jpg

157lz.jpg

134iy.jpg

Szefowa poza kierowaniem moim jeepem uwieczniala wszystko na filmie:

161df.jpg

Ja robilem fotki z prawego fotela:

164uo.jpg

172zt.jpg

177c.jpg

Bylo nawet troche wody:

185yy.jpg

Koniec szlaku to wyjazd pod gore z kanionu:

193lm.jpg

199xj.jpg

223xz.jpg

Tym razem przejazd zajal nam 6 godzin.

Wieczorem wybralismy sie na splyw rzeka kolorado miedzy podswietlanymi scianami kanionu:

029pw.jpg

007qqs.jpg

Po powrocie na brzeg byl bankiet i rozdanie pamiatek:

044gc.jpg

No i niestety..po fajnej imprezie przyszedl czas powrotu do domu.....1200km i troch eponad 12 godzin.

063ug.jpg

066id.jpg

Znow w Nevadzie:

068v.jpg

Po drodze spotkalem takiego sprzeta:

069ya.jpg

Moje okolic epowitaly mnie pieknym zachodem:

085cm.jpg

104sdv.jpg

Jutro postaram sie wstawic pare filmow.

Aha....wypozyczone jeepy pokzaywaly srednie spalanie na granicy 40l na 100km grinser006.gifgrinser006.gifgrinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiedziałem ze takie Jeepy można wynająć? Jak reaguje wypożyczalnia na nieuniknione porysowania

> i poobijania karoserii?

Wypozyczalni jest kilka w moab. Polecam cliffhanger jeep rentals. Poprzednio polozylismy ich jeepa na boku I nic. W tym roku tez do niczego sie nie czepiali.

Moab adventure center - oszusci...na sile szukali rys poprzednim razem I w jednym jeepie znalezli na plycie pod skrzynia I nas policzyli $750 bo rysa nie byla zgloszona podczas wypozyczania.

Farabees rental - zalezy na kogo sie trafi ale generalnie sie nie czepiaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.