FrugOs Napisano 6 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2012 > V8 z odpowiednim wydechem jest cichsze bez porównania niż R4. Przede wszystkim dlatego że bardzo > rzadko wychodzisz powyżej 2000 RPM - w normalnej, miejskiej jeździe obroty oscylują w > okolicach 1500-1700. Twinsen chyba rzeczywiście pomylił dźwięk silnika z wydechem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 6 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 6 Listopada 2012 > Twinsen chyba rzeczywiście pomylił dźwięk silnika z wydechem Wg. teorii kolegi Twinsena to mercedes S klasy powinien mieć R4, bo obecne V8 (albo co gorzej V12) jest tak głośne że się krzykiem nie porozumiesz z pasażerem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FrugOs Napisano 6 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2012 > Wg. teorii kolegi Twinsena to mercedes S klasy powinien mieć R4, bo obecne V8 (albo co gorzej V12) > jest tak głośne że się krzykiem nie porozumiesz z pasażerem. Toteż mówię, że bankowo mu się pomyliło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 7 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2012 > Twinsen chyba rzeczywiście pomylił dźwięk silnika z wydechem nie ma znaczenia. Samochód do normalnej jazdy ma być jak najcichszy i już. Żadne tam gulgotania, wycia, warczenia. Osobiście wydaje mi się, że silniki sześcio, czy ośmiocylindrowe potrafią być bardzo ciche, zależy tylko w jakim samochodzie. Znajomy ma mustanga V8. Warczy to okropnie, gulgocze, syczy, nawet na wolnych obrotach, masakra, aż uszy więdną. A jeden mechanik, u którego czasem bywam ma jeepa też V8 i w nim ten silnik pracuje zupełnie inaczej. Na wolnych obrotach po prostu szumi, nie warczy, nie trzęsię się, nie prycha, po prostu szumi. Ciszej, równiej niż czterocylindrowce. Po dodaniu gazu szum narasta, ale tez bez zbędnych efektów. I taki silnik osobiście mi się podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 7 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2012 > nie ma znaczenia. Samochód do normalnej jazdy ma być jak najcichszy i już. Żadne tam gulgotania, > wycia, warczenia. Osobiście wydaje mi się, że silniki sześcio, czy ośmiocylindrowe potrafią > być bardzo ciche, zależy tylko w jakim samochodzie. Znajomy ma mustanga V8. Warczy to > okropnie, gulgocze, syczy, nawet na wolnych obrotach, masakra, aż uszy więdną. A jeden > mechanik, u którego czasem bywam ma jeepa też V8 i w nim ten silnik pracuje zupełnie inaczej. > Na wolnych obrotach po prostu szumi, nie warczy, nie trzęsię się, nie prycha, po prostu szumi. > Ciszej, równiej niż czterocylindrowce. Po dodaniu gazu szum narasta, ale tez bez zbędnych > efektów. I taki silnik osobiście mi się podoba. Kup sobie elektryczny i zejdź z tematu v8 bo jak widać Ciebie to nie dotyczy (dotyczy tez kolegi twinsen) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 7 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2012 > Kup sobie elektryczny i zejdź z tematu v8 bo jak widać Ciebie to nie dotyczy (dotyczy tez > kolegi twinsen) jakby samochody z silnikami elektrycznymi były przystępne cenowo, zapewniały odpowiednią dynamikę i zasięg, to nawet bym nie spojrzał na spalinowca. Na razie jedna jestem na takiego skazany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.