Kazet Napisano 26 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 Witam, coś mi huczy najprawdopodobniej w tylnim lewym kole, zaczyna się uaktywniać przy prędkości 60/70 km/h i utrzymuje się do prędkości 90 km/h (huk jest znaczny), powyżej nadal słychać ale zdecydowanie mniej. Po zmianie z kół letnich r 18 na zimowe r 15 jest zdecydowanie głośniej. Czy to łożysko ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Morgan Napisano 26 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 > Witam, > coś mi huczy najprawdopodobniej w tylnim lewym kole, zaczyna się uaktywniać przy prędkości 60/70 > km/h i utrzymuje się do prędkości 90 km/h (huk jest znaczny), powyżej nadal słychać ale > zdecydowanie mniej. Po zmianie z kół letnich r 18 na zimowe r 15 jest zdecydowanie głośniej. > Czy to łożysko ?? najlepiej to auto na lewarek i spróbuj poruszać kołem. Jeśli będzie chodzić na boki to łożysko do wymiany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MirekD Napisano 26 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 podjedź do najbliższego warsztatu, maja (powinni mieć) takie ustrojstwo z silnika elektrycznego do rozpedzania koła, auto na lewar dings do koła i rozpedzamy, wszelkie niedomagania łozyska wyłażą "nausznie". szarpanie kołem nie zawsze da diagnozę, dobre ucho, dłoń wychwyci nierówności w obracaniu sie łożyska, ale do tego musi byc specjalista. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazet Napisano 27 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2012 ok dzięki, będę działał bo dźwięk jest nie do zniesienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyrolam Napisano 29 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Nie potrzeba żadnych specjalistycznych narzędzi do wykrycia. Miałem już rozwalone łożysko w piaście i wystarczy podnieść na lewarek i zakręcić kołem aby słyszeć że to to. Nie da się tego pomylić z niczym innym i jeśli posłuchasz jedno koło i drugie to będziesz wiedział w którym jest coś nie halo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MirekD Napisano 29 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 > Nie potrzeba żadnych specjalistycznych narzędzi do wykrycia. Miałem już rozwalone łożysko w piaście > i wystarczy podnieść na lewarek i zakręcić kołem aby słyszeć że to to. Nie da się tego pomylić > z niczym innym i jeśli posłuchasz jedno koło i drugie to będziesz wiedział w którym jest coś > nie halo. i tu sie z Tobą nie całkiem zgodzę, to co piszesz jest prawdą gdy rozsypka łozyska jest już dość posunięta, wtedy wyczujesz ją nie tylko uchem przy ręcznym zakręceniu kołem ale i dłonią gdy obracasz koło, charakterystyczne drgania. gdy zaczyna sie dopiero destrukcja łożyska to słychac je dopiero od określonej prędkości obrotowej koła a takiej " z dłoni " nie uzyskasz. ze 4 lata temu opisywałem pad łozyska z tyłu w moim Stilonie, po pierwsze odgłos pojawial się stopniowo i został prze cirka 300 km wogóle przeze mnie nie zauważony mimo dośc szybkiej jazdy, zwyczajnie przypominał "miałczenie" opony na rozgrzanym asfalcie, zjawisko znane przez każdego, pojawia się przy predkościach powyżej 60 km/h. dopiero póżniej zaczęło sie pojawiać przy niższych prędkościach osiągając max głośności przy cirka 90 km/h, potem zagłuszane przez opływ powietrza i wstępnie "nausznie" zdiagnozowane jako lewy tył, z tyłu jechała z juniorem i ona też nic niepokojącego do stolicy nie słyszała a jak już jej zwróciłem uwagę czego ma słuchać orzekła "z lewej", tak dojechałem nad polskie morze do Kołobrzegu, sprawdzanie na parkingu z dłoni nic niepokojącego nie wykazało (sprawdzane lewy i prawy tył) dopiero kolega z jednostki remontowej WP w Kołobrzegu zaaplikował to ustrojstwo do rozpędzania koła i wyszło, ze padniety jest prawy tył , lewy jeszcze był o.k. jednak poszedł też do wymiany. po naprawie z ciekawości wybebeszyliśmy łozyska z piasty i powiadam Ci nie było widać na nich żadnych poważnych uszkodzeń, nawet małych charakterystycznych "dołków" na kółkach zdechłego łozyska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.