Golden Napisano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2013 Jak to teraz wyglada? Warto ? Zastanawiam sie czy ciezko znalesc ladunki i jak jest z zarobkami? Ktos cos podpowie i sie podzieli wiedza? Myslalem o busie typu ducato maxi blaszak lub plandeka. Wydaje sie ze mozna teraz ze sporymi upstami taki zkupic. Lepiej 2.3 160 czy 3.0 180? Praca na wlasnej dzialalnosci gosp. Z gory dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mistrzu Napisano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2013 > Jak to teraz wyglada? > Warto ? > Zastanawiam sie czy ciezko znalesc ladunki i jak jest z zarobkami? > Ktos cos podpowie i sie podzieli wiedza? > Myslalem o busie typu ducato maxi blaszak lub plandeka. > Wydaje sie ze mozna teraz ze sporymi upstami taki zkupic. > Lepiej 2.3 160 czy 3.0 180? > Praca na wlasnej dzialalnosci gosp. > Z gory dzieki Nie warto. Mi na placu stoi pusty nie używany Master. Ot w zimie nie prowadzę DG. Postanowiłem poszukać roboty dla samochodu, tak aby chociaż były pieniądze na serwis. Jak samochód stoi to też się psuje- niech pojeździ i zarobi. Od listopada szukam zleceń, rozmawiam ze spedycjami i dupa, dupa, dupa. Giełdy puste, albo trzeba jechać ok.200km w jedną stronę aby przewieźć paczkę o wadze 70kg... Do tego wystarczy zobaczyć ceny za kilometr na allegro. Ja nie wiem, albo mi się wydaje, że mamy bardzo bogaty naród, który stać na dopłacanie do biznesu. Bo mi z obliczeń wychodzi że mając spłacony samochód, po remontach, to minimalna sensowna stawka to 2zł/km ładowny. Na allegro jeżdżą po 80gr/km..... Rynek jest strasznie nasycony dostawczymi do 3,5T, bo są to samochody, które mogą być prowadzone przez bezrobotnego Kowalskiego. Niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WPG5400 Napisano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2013 Nie opłaca się, mam blaszka iveco i auto jezdzi sporadycznie zarabiając na opłaty itp. minimalna stawka za jaką opłaca mi się "odpalić" auto to 1,5zł w kółku, a bardzo dużo ludzi jezdzi po 1 zł. Do 3,5t nie potrzeba licencji, wiele osób mysli, że zrobi kokosy - kupują auto za 20 tys. smigają za śmieszną stawkę, po roku auto się sypie, nie ma z czego dołożyć, auto do "zyda". W jego miejsce wskakuje następny ktory skonczyl szkołę i np lubi jezdzić, kupuje auto za 20 tys. itd. itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2013 ogolnie ciezki chleb bo nie ma roboty na busy kupuj jak bedziesz byl podwykonawca np. w mleczarni, w piekarni czy na kurierce, inaczej z ogloszen sie nie utrzymasz jak juz napisali, co chwila pojawiają sie mlode wilki i wgryzaja sie w rynek niskimi stawkami, bo policzy sobie ze tyle mu zostanie na czysto nie liczac oplat, opon czy napraw auta ja to na wlasnej skorze doswiadczam, ze daj nieskie ceny na przewoz samochodu na jakims odcinku, a i tak znajdzie sie taki co pojedzie za 20% mniej a auta garazuje u siebie na podworku, sam naprawiam w swoim warsztacie itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taxi Napisano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2013 Jak będziesz miał znajomości w spedycjach co zajmują się drobnicą lub Ciebie poprowadzą to ma to sens,licząc na samą giełdę to zapomnij. Stawka za naczepy jest głodowa a co dopiero za busy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mistrzu Napisano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2013 > Jak będziesz miał znajomości w spedycjach co zajmują się drobnicą lub Ciebie poprowadzą to ma to > sens,licząc na samą giełdę to zapomnij. > Stawka za naczepy jest głodowa a co dopiero za busy. Mnie ostatnio kumpel uświadomił dlaczego na rynku nie ma fajnych zleceń.... (zupełnie inna branża), ale zasady rozdawania zleceń chyba są te same.. Po prostu wizytówka a na jej odwrocie X% i zlecenie jest. Nosz ku...a człowiek głupi jest i naiwny. Chore Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taxi Napisano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2013 Busem to można było "walczyć" kilka lat temu,dało się zarobić. Dzisiaj stawki są głodowe chyba że się robi zbieranine z kilku miejsc to wychodzi wtedy to sensownie -oczywiście mówię tu o naczepach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati6630 Napisano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2013 > Dzisiaj stawki są głodowe chyba że się robi zbieranine z kilku miejsc to wychodzi wtedy to sensownie -oczywiście mówię tu o naczepach. Powiem tak. Stawki są głodowe, tylko najpierw musisz dostać jakiekolwiek zlecenie. Jak na gonitwie to jeszcze coś jest chciaż w okresie wakacyjnym prawie nic nie było, to teraz dostanie spokojnego zlecenia graniczy z cudem, jak widuję się z ludźmi którzy pobrali busy na leasing czy kredyt i wiecej stoją niż jeżdzą to jest tragedia... Oczywiście jeżeli ma sie znajomości w różnych spedycjach i dostaniesz fajne zlecenia np. jazda tylko dla BOSCHA po niemczech to jest wtedy i fajna stawka i masz pewną robotę bo wtryskiwacze jak robili tak dalej będą robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.