Skocz do zawartości

jak ściągnąć tylne koło


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Może ktoś mi tu pomoże i zasugeruje dobry pomysł/patent na ściągnięcie tylnego koła w moim skuterze.

Mam vespe ET4 z 2003 roku, koło tylne nigdy nie było zdejmowane.

Koło przykręcone jest na jedną śrubę, z tyłu jest też bęben. Śrubę po wielu godzinach męczarni udało się odkręcić, ale kompletnie nie mogę ściągnąć koła.

Poluzowałem całkowicie hamulec, uderzałem w koło rękoma, młotkiem plastikowym (blacharskim), próbowałem podważać (ale nie ma też o co się zaprzeć), brałem też trzonek młotka przykładałem do felgi i drugim młotkiem uderzałem tak aby poluzować felge i nic. Drugi dzień już się męczę i nie mam pomysłu. Nie próbowałem dużym młotkiem gumowym, bo takiego nie mam (ale jeżeli on pomoże to nie widzę problemu go kupić smile.gif)

Miał ktoś takie problemy z zapieczonym tylnym kołem - jak go rozwiązaliście ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używałeś jakiegoś WD-40? Jeśli nie, to popsikaj z obu stron felgi, poczekaj jakąś godzinę i znowu to powtórz. Za to można się zabrać nawet na jeden dzień przed właściwym odkręcaniem.

Zorganizuj sobie kawałek solidnej deski i przyzwoity młotek, np. 1 kg lub więcej. Przykładasz deskę do felgi, umiarkowanie uderzasz jeden raz, przekręcasz koło o kilkanaście stopni i uderzasz znowu. Jeśli po kilku obrotach koła to nie puści to uderzasz trochę mocniej i tak do skutku. Uderzenia powinny być wg mnie bezpośrednie, tzn deska dotyka tylko metalowej felgi i używany jest stalowy młotek - żadnego uderzania w oponę, ani gumowych młotków.

Jeśli to się nie uda, to można byłoby zgłosić się do jakiegoś warsztatu samochodowego, albo dla ciężarówek, gdzie mają duże ściągacze i nawet jak nie byłoby o co złapać felgi, to po zrzuceniu opony za rant można byłoby. Tutaj nie jestem pewny, czy jeśli felga na prawdę mocno trzymałaby, to czy rant by się nie wygiął, ale najpierw spróbuj pierwszej metody wg tego, co napisałem, no chyba, że tak już robiłeś zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.