Skocz do zawartości

Niewykorzystana kostka w instalacji elektrycznej - od czego?


Lucyfer

Rekomendowane odpowiedzi

Grzebiąc w instalacji Uno znalazłem w okolicy skrzynki bezpiecznikowej niepodłączoną do niczego prostokątną białą kostkę z trzema stykami męskimi w układzie | | | Kostka ma na brzegu czerwoną "nakładkę". Dochodzą do niej trzy w miarę cienkie przewody - brązowy, żółty i żółto-czerwony. Wychodzą z wiązki głównej gdzieś w okolicy lewego dolnego rogu przedniej szyby. Nie mierzyłem, jakie napięcia i kiedy się na niej pojawiają.

Ale już od dłuższego czasu mnie zastanawia, do czego ona jest przeznaczona? Na żadnym schemacie nie udało mi się jej znaleźć. Egzemplarz to konkretnie Uno 1,4, ale generalnie wiązki w nich są takie same niezależnie od silnika.

Ktoś może wie, od czego ona jest?

Foty z czasów demolki u blacharza:

Tu wisi ta kostka:

286705187-Unowolnakostka1.jpg

A stąd wychodzą przewody:

286705187-Unokostka2.jpg

post-9287-14352519268239_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> kostka przekaznika do halogenow

Bingo - dzięki, znalazłem na jednym ze schematów. To jest ewidentnie lewa połówka złącza poniżej. A gdzie wychodzi drugi koniec tej wiązki - przekaźnik był pod maską, czy też w okolicach skrzynki bezpiecznikowej w kabinie?

286705403-Unopustakostka3.jpg

post-9287-14352519268995_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W orginale byla blacha - mocowanie na scianie grodziowej w wew. auta za kolumna kierownicy byl tam umieszczony w/w przekaznik halogenow, centralnego zamka i przekaznika od elek. szyb - niestety zdjeciem nie dysponuje.

w wersjach S, kostka od przekaznika lezala luzem za dywanikiem badz byla przypieta gdzies do wiazki za skrzynka bezpiecznikow, sam bezpiecznik jest do czepiony do skrzynki po prawej stronie w zoltej oprawce dali nawet bezpiecznik 20A grinser006.gif

tyle ze ta instalacja nie jest kompletna...

w komorze silnika owszem sa wyprowadzone kostki juz do samych halogenow(szukaj pod lampami) ale w kabinie brakuje 3 przewodów. jak dobrze poszukasz we wiazce to znajdziesz pusta kostke 4 wtykowa zenska 3 piny w uzyciu jeden pusty - kolory zolty, zolto-czerowny i brazowy) - to wlasnie jest ta kostka ktora znalazles

zolty - pod pozycyjne

zolto czerwony - do kostki od przelacznikow w panelu zegarka(jest tam wlasnie jeden wolny pin)

brazowy - do kostki z licznika dokladnie to do pierwszej od lewej strony patrzac od strony tarcz licznika - tam tez jest jedno puste miejsce pod ten przewod wlasnie

dorabiales te 3 przewody, wsadzales przekaznik w ta wolna podstawke i miales kompletna instalacje pod halogeny.

NR 92 na schemacie wyzej to wlasnie jest przekaznik od halogenow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Halogeny dawno temu dołożyłem z całkowicie oddzielną instalacją, wykorzystałem tylko ich lampkę sygnalizacyjną w tablicy zegarów. Zastanawiałem się, czy te przewody od znalezionej kostki mogą mi się do czegoś przydać. Chyba rzeczywiście wysoko za zegarami jest zaplątana pusta podstawka przekaźnika, to może być ta.

A żeby nie zakładać nowego wątku - może ktoś zmieniał czujnik położenia wału korbowego, ten w Uno 1,4 pod pompą wody we flanszy skrzyni biegów? Niewykluczone, że go będę musiał zmienić (ECU stale wali kod jego błędu i podobno w starszych uniakach potrafią wariować, a mój teraz czasem dostaje czknięcia na wolnych obrotach) i mam zmot - wygląda, jakby nie miał żadnej regulacji, ale w serwisówkach piszą o regulacji odstępu od zębów koła zamachowego. Rozumiem, że możliwa jest podkładkami, ale jak tę szczelinę zmierzyć? W ogóle tam dostęp jest parszywy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zmieniałem 3 sztuki grinser006.gif

Dostęp tak jak piszesz jest syfiasty.

Podkładek żadnych nie dawałem i działało.

Regulacji żadnej to nie posiada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja zmieniałem 3 sztuki

> Dostęp tak jak piszesz jest syfiasty.

> Podkładek żadnych nie dawałem i działało.

> Regulacji żadnej to nie posiada.

Czyli wykręcić, wsadzić nowy i dokręcić? Nie ma tam żadnych podkładek pośrednich, które mogą wylecieć? Czy to jest ten sam czujnik, co do CC700, czy szukać dedykowanego? Bo chcą za nie od 50 do ponad 300 zł zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli wykręcić, wsadzić nowy i dokręcić? Nie ma tam żadnych podkładek pośrednich, które mogą

> wylecieć? Czy to jest ten sam czujnik, co do CC700, czy szukać dedykowanego? Bo chcą za nie od

> 50 do ponad 300 zł

Wykrećić i przykręcić nowy zlosnik.gifPodkładek NIET zlosnik.gif

Ja kupowałem oryginalny MM za około 80 PLN - co do tego z cieniasa to nie wiem czy przypasi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> numer czujnika MM 064820150010, i nie jest to ten sam co w cc700

Dzięki - właśnie mnie zdziwiło, że reklamują w sprzedaży te same czujniki do Uno 1,4 i CC.

Ale chyba się obejdzie bez zmiany, bo zdaje się, że wreszcie wyłapałem problem. Wczoraj cały dzień pojazd stał w garażu, a gdy dziś wieczorem nim pojechałem, zaczął się ponownie dusić, mimo że ma ECU od Audi. Specjalnie go pomordowałem, żeby mieć pewność, że zapisze błędy. No i zapisał - 33, czyli potencjometr położenia przepustnicy. Sczytałem na ulicy i od razu poruszałem kilkukrotnie wtykiem potencjometru, objaw od razu zniknął. Ewidentnie to są styki od "dłuższej ścieżki", czyli tej, która podaje wychylenie przepustnicy do 90 stopni. Stąd duszenie się przy większym otwarciu gazu - ECU przechodzi wtedy w tryb awaryjny z mniejszą mocą. Jutro dokładnie obejrzę wtyk i styki na potencjometrze, to są styki 2 i 4 tego gniazda, z przewodami odpowiednio w kolorach żółto-czerwony i żółto zielony. Mam nadzieję, że to tylko styki, a nie że zrobił się zimny lut w płytce drukowanej, bo podobno jej się nie da przełożyć ze względu na konieczność fabrycznego ustawienia na gaźniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wykrećić i przykręcić nowy Podkładek NIET

> Ja kupowałem oryginalny MM za około 80 PLN - co do tego z cieniasa to nie wiem czy przypasi.

Dzięki, ale patrz wyżej. To chyba kiepski styk (oby nie zimny lut) potencjometrów położenia przepustnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzięki, ale patrz wyżej. To chyba kiepski styk (oby nie zimny lut) potencjometrów położenia

> przepustnicy.

Też tak kiedyś mi się zrobiło - poruszałem kostką, przeczyściłem styki i problem już nie wrócił.

Tyle,że u mnie chodził tylko bez obciążenia o jeździe nie było mowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Też tak kiedyś mi się zrobiło - poruszałem kostką, przeczyściłem styki i problem już nie wrócił.

Ja wcześniej w ramach postępowania wstępnego poruszałem wszystkimi kostkami na gaźniku i w okolicy, przejrzałem dokładnie przewody w wiązkach, bo peszle się rozleciały, więc je zmieniłem na nowe (i zaizolowałem dwa przetarcia na przewodach czujnika temperatury cieczy w kolektorze). Ale ten od potencjometru, z racji kiepskiego dostepu bez zrzucenia filtra powietrza, widać za słabo podczyściłem.

> Tyle,że u mnie chodził tylko bez obciążenia o jeździe nie było mowy.

Tam są dwa potencjometry wyprowadzone na czterech stykach, więc możliwych kombinacji złych styków kilka jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzięki. Halogeny dawno temu dołożyłem z całkowicie oddzielną instalacją, wykorzystałem tylko ich

> lampkę sygnalizacyjną w tablicy zegarów. Zastanawiałem się, czy te przewody od znalezionej

> kostki mogą mi się do czegoś przydać. Chyba rzeczywiście wysoko za zegarami jest zaplątana

> pusta podstawka przekaźnika, to może być ta.

> A żeby nie zakładać nowego wątku - może ktoś zmieniał czujnik położenia wału korbowego, ten w Uno

> 1,4 pod pompą wody we flanszy skrzyni biegów? Niewykluczone, że go będę musiał zmienić (ECU

> stale wali kod jego błędu i podobno w starszych uniakach potrafią wariować, a mój teraz czasem

> dostaje czknięcia na wolnych obrotach) i mam zmot - wygląda, jakby nie miał żadnej regulacji,

> ale w serwisówkach piszą o regulacji odstępu od zębów koła zamachowego. Rozumiem, że możliwa

> jest podkładkami, ale jak tę szczelinę zmierzyć? W ogóle tam dostęp jest parszywy.

Własnie miałem ci pisac że kodta to od halogenów - mam w swoim oryg instalację, ale wyczytałem, że już masz ta informację.

czujnik najlepiej oryginalny. Lezy u mnie kupiony do 1,4 Magneti Marelli, nijak nie pasyjący do 1.5, więc sobie leży. jak byłbyś zainteresowany.... hmm.gif

W 1.5 najłatwiejszy dostęp jest od strony koła, wymaga zdjęcia koła, osłonki za kołem i wszystkiego na silniku od strony czujnika (jeśli nie chce się dłubać na siłę od góry).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Własnie miałem ci pisac że kodta to od halogenów - mam w swoim oryg instalację, ale wyczytałem, że

> już masz ta informację.

> czujnik najlepiej oryginalny. Lezy u mnie kupiony do 1,4 Magneti Marelli, nijak nie pasyjący do

> 1.5, więc sobie leży. jak byłbyś zainteresowany....

Dzięki, wygląda, że nieaktualne.

> W 1.5 najłatwiejszy dostęp jest od strony koła, wymaga zdjęcia koła, osłonki za kołem i wszystkiego

> na silniku od strony czujnika (jeśli nie chce się dłubać na siłę od góry).

W 1,4 jest zupełnie gdzie indziej - w połowie szerokości komory silnikowej, bo silnik i skrzynia są poprzecznie, a on jest między silnikiem a skrzynią. Wiem że w niektórych silnikach był montowany po stronie rozrządu i o tym chyba piszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzięki, wygląda, że nieaktualne.

Doczytałem później. I zastanawiałem się co poradzić na czujnik położenia przepustnicy, bo walczyłem z nim prawie rok i też walił na odczytach błedami - raz przepustnica raz sonda lambda i jeszcze nie pamiętam co, skończylo się na tym że teraz lezą mi die czy trzy obudowy przepustnicy, a sprawa duszenia sie silnika u mnie to były pęknięte tłoki. Całe szczęście ze nie rozleciały mi się w środku te obrzeżki trzymajace pierścienie, tylko u mechanika w rękach. A nie powiem jeździlem nim w takim stanie po kraju do KRK i Wa-wy. zlosnik.gif

Pomogła wymiana silnika i tak jeżdżę do tej pory.

Oby u ciebie tego nie było. ooniee.gifirked.gif

> W 1,4 jest zupełnie gdzie indziej - w połowie szerokości komory silnikowej, bo silnik i skrzynia są

> poprzecznie, a on jest między silnikiem a skrzynią. Wiem że w niektórych silnikach był

> montowany po stronie rozrządu i o tym chyba piszesz.

W niektórych. palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> teraz lezą mi die czy trzy obudowy

> przepustnicy,

Dobrze wiedzieć, jakby co, będziesz się chciał pozbyć? Czy obudowę się da przełożyć bez ściągania kolektora? Bo widziałem, że jest do niego mocowana śrubami na przelot od dołu.

> a sprawa duszenia sie silnika u mnie to były pęknięte tłoki. Całe szczęście ze

> nie rozleciały mi się w środku te obrzeżki trzymajace pierścienie, tylko u mechanika w rękach.

Ufff.

> A nie powiem jeździlem nim w takim stanie po kraju do KRK i Wa-wy.

> Pomogła wymiana silnika i tak jeżdżę do tej pory.

> Oby u ciebie tego nie było.

Cóż, liczę się także z tym, że być może kiedyś trzeba będzie przerzucić silnik. Ma już koło 270 tkm. Ale na razie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobrze wiedzieć, jakby co, będziesz się chciał pozbyć? Czy obudowę się da przełożyć bez ściągania

> kolektora? Bo widziałem, że jest do niego mocowana śrubami na przelot od dołu.

Ale pytania zadajesz. zlosnik2.gif I myślisz że po tych 4-5 latach będę pamiętał co i jak było złożone i z pamięci cytował. hmm.gif

Tak to ja mogę tylko "Panią Twardowską" wyrecytować. old.gif

Muszę wziąć element do reki - jak wrócę do domu, olśni mnie i wtedy Ci napiszę co i jak. waytogo.gif275123014-zielony.gifideia.gif

> Ufff.

> Cóż, liczę się także z tym, że być może kiedyś trzeba będzie przerzucić silnik. Ma już koło 270

> tkm. Ale na razie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale pytania zadajesz. I myślisz że po tych 4-5 latach będę pamiętał co i jak było złożone i z

> pamięci cytował.

> Tak to ja mogę tylko "Panią Twardowską" wyrecytować.

> Muszę wziąć element do reki - jak wrócę do domu, olśni mnie i wtedy Ci napiszę co i jak.

> > tkm. Ale na razie działa.

Dzięki. Potwierdź ewentualnie to, co mi powiedział znajomy - śruby od dołu przez kolektor mocują tylko "poduszkę" pod gaźnikiem, zaś sam jego korpus jest do niej mocowany śrubami od góry, dostępnymi po zdjęciu obudowy filtra powietrza. I czy tam jest uszczelka, którą trzeba wymienić, czy starą można wykorzystać? Bo u mnie jakby z tego miejsca się nieco smużyło brudem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzięki. Potwierdź ewentualnie to, co mi powiedział znajomy - śruby od dołu przez kolektor mocują

> tylko "poduszkę" pod gaźnikiem, zaś sam jego korpus jest do niej mocowany śrubami od góry,

> dostępnymi po zdjęciu obudowy filtra powietrza. I czy tam jest uszczelka, którą trzeba

> wymienić, czy starą można wykorzystać? Bo u mnie jakby z tego miejsca się nieco smużyło

> brudem.

U mnie w 1.5 zdejmuję filtr z gumowym kołnierzem, odkręcam 4 śruby kluczem imbusowym, zdejmuję całość. Część sterowania wtryskiwaczem jest połączona z obudową przepustnicy takimi plastykowymi kołkami rozporowymi. W 1.4 wygląda to nieco inaczej ale idea ta sama. Poza kołnierzem gumowym nie mam uszczelki pod obudową filtra.

Zresztą najlepiej samemu sobie poczytać. Prawie cała moja wiedza jest z książki Fiat UNO - Instrukcja, Service And Repair Manual, i kilku opracowań na temat Bosh_Mono-Jetronic_-_Mono-Motronic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie w 1.5 zdejmuję filtr z gumowym kołnierzem, odkręcam 4 śruby kluczem imbusowym, zdejmuję

> całość. Część sterowania wtryskiwaczem jest połączona z obudową przepustnicy takimi

> plastykowymi kołkami rozporowymi. W 1.4 wygląda to nieco inaczej ale idea ta sama. Poza

> kołnierzem gumowym nie mam uszczelki pod obudową filtra.

> Zresztą najlepiej samemu sobie poczytać. Prawie cała moja wiedza jest z książki Fiat UNO -

> Instrukcja, Service And Repair Manual, i kilku opracowań na temat

> Bosh_Mono-Jetronic_-_Mono-Motronic

Dzięki, mam i angielską i tłumaczoną francuską serwisówkę, więc w wolnej chwili pogrzebię, na razie problemy ustały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bingo - dzięki, znalazłem na jednym ze schematów. To jest ewidentnie lewa połówka złącza poniżej. A

> gdzie wychodzi drugi koniec tej wiązki - przekaźnik był pod maską, czy też w okolicach

> skrzynki bezpiecznikowej w kabinie?

Ja zakładałem w Uno Żony przednie światła przeciwmgłowe to musiałem sam robić instalację. Zrobiłem ją opierając się o oryginalny schemat.

Przekaźnik z bezpiecznikiem umieściłem przy skrzynce bezpieczników. Sama skrzynka ma po bokach takie zaczepy służące do przymocowania takiej plastikowej spinki do której można przyczepić podstawę przekaźnika lub obudowę bezpiecznika wszelkich dodatkowych urządzeń.

Jak montowałem przekaźniki świateł to też je umocowałem przy skrzynce bezpieczników. Jest tam czysto i sucho.

Zerknij na UKP do działu zrób to sam. Jest tam mój opis montażu lamp przeciwmgłowych. Są tam zdjęcia i opis jak to robiłem i czego użyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja mam tak zrobioną instalację przednich p.m już z 15 lat temu zlosnik.gif Zainteresowało mnie po prostu, od czego są te dyndające kostki.

A przy okazji - znalazłem w okolicy skrzynki bezpiecznikowej jeszcze jedną - czarną, chyba podwójną, ale z jednym czarnym przewodem. Żeńską. Do czego mogła być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A przy okazji - znalazłem w okolicy skrzynki bezpiecznikowej jeszcze jedną - czarną, chyba

> podwójną, ale z jednym czarnym przewodem. Żeńską. Do czego mogła być?

Nie mam pojęcia.

Jedno jest pewne, musisz mieć "wypasioną" wersję tego Uno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie mam pojęcia.

> Jedno jest pewne, musisz mieć "wypasioną" wersję tego Uno.

Jeden cztery zlosnik.gif sam z siebie był wypasiony zlosnik.gif

Gdyby nie ta rdza grinser006.gif

Jak uda mi się trafić jakiegoś średnio przegnitego - sobie kupie i będę smigał jak za dawnych czasów zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeden cztery sam z siebie był wypasiony

> Gdyby nie ta rdza

W moim nie ma, bo została wymieniona na blachę zlosnik.gif

> Jak uda mi się trafić jakiegoś średnio przegnitego

Małe szanse. Po prostu trzeba zrobić blacharkę.

> sobie kupie i będę smigał jak za dawnych

> czasów

No lata to ładnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.