technix Napisano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 Witam, mam pytanko dotyczące podłączenia parownika w silniku gaźnikowym - konkretnie UNO 1.0 FIRE na gaźniku. Auto jest ojca i jest ono wyposażone w jakiś historyczny reduktor (brak danych identyfikacyjnych). Co ciekawe ma on funkcję "ssania" - na przełaczniku trójpozycyjnycm od gazu jest jeszcze jeden przycisk (typu dzwonkowego, czyli naciskasz, trzymasz, puszczasz a on sam wraca), który to po wciśnięciu otwiera coś przy reduktorze (słychać cyknięcie) i leci gaz. Chciałem go przełożyć na Tomasetto AT-07, jednak po podłączeniu go to silnik chodzi tylko jak jest stale trzymany ten dodatkowy przycisk. Dlatego jeżeli ktoś wie/ma jakieś schematy jak to wogóle działa/jest podłączone to byłoby światnie. Drugie pytanie dotyczy małego kabelka owiniętego wokół jednego z przewodów WN - po co on jest, jak to działa? Gdy ja miałem Uno też gaźnik, nic takiego nie miałem, może można to jakoś inaczej podłaczyć/zasilić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fenix8 Napisano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 kabel wokoło WN to sygnał do obrotów, takie druciarstwo jak nie było wyjścia z cewki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sztywny13 Napisano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 Reduktor z zaworkiem podciśnieniowym powinieneś zastosować do obecnej centralki. Weź połącz zasilanie elektrozaworu gazowego z cewką na reduktorze, a kabelek, który obecnie podłączyłeś na reduktor nie będzie potrzebny jak i dodatkowy klawisz centralki. Ważne!!! Pamiętaj, że po włączeniu zapłonu zawory gazowe będą mieć zasilanie cały czas. Żeby było bezpiecznie to do obecnego reduktora należy wymienić centralkę na taką z jednym klawiszem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 6 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 > kabel wokoło WN to sygnał do obrotów, takie druciarstwo jak nie było wyjścia z cewki Ale to ma znaczyć, że w Uno nie ma tego "wyjścia" z cewki czy to tylko taka twoja ironia? A co to wogóle jest to "wyśjcie" z cewki? - wyjście to jest właśnie kabel WN do aparatu/rozdzielacza zapłonowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sztywny13 Napisano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 > Ale to ma znaczyć, że w Uno nie ma tego "wyjścia" z cewki czy to tylko taka twoja ironia? > A co to wogóle jest to "wyśjcie" z cewki? - wyjście to jest właśnie kabel WN do > aparatu/rozdzielacza zapłonowego. Gazownicy szli na łatwiznę. Powinno być podłączone do minusa cewki zapłonowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 6 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 > Reduktor z zaworkiem podciśnieniowym powinieneś zastosować do obecnej centralki. A co to znaczy "z zaworkiem podciśnieniowym"? Właśnie kiedyś też ktoś mi mówił, że ja mam (w astrze f 1.6) reduktor sterowany elektroncznie (właśnie tommasetto at07) - ale jakie on ma to niby sterowanie elektroniczne? dostaje plus na cewkę elektrozaworu, gaz leci, a reszta to już podciśnienie z silnika ssa gaz przecież > Weź połącz zasilanie elektrozaworu gazowego z cewką na reduktorze, czekaj czekaj, a elektrozawór gazowy i cewka na reduktorze to przecież jezst to samo (mówię na przykładzie T at07) - no chyba że coś nie czaję > a kabelek, który obecnie podłączyłeś na reduktor nie będzie potrzebny jak i dodatkowy klawisz centralki. to rozumiem > Ważne!!! Pamiętaj, że po włączeniu zapłonu zawory gazowe będą mieć zasilanie cały czas. No tak, jak ojciec zacznie przekręcać stacyjkę aby uruchomić auto to właczając zapłon jednocześnie włączy/otworzy elektrozawór na butli i reduktorze puszczając gaz do silnika. Tylko co w przypadku, jak dajmy na to ojcu zachce się np. naprawiać/wymieniać żarówkę od biegu wstecznego - to wtedy załączając zapłon będzie też leciał gaz - i tak to rozumuję, że ten gaz będzie się stale wydobywał i jak dojdzie do dolnej granicy wybuchowości to już nie będzie ojca i jego UNO (ojciec jest ) > Żeby było bezpiecznie to do obecnego reduktora należy wymienić centralkę na taką z jednym klawiszem. Czemu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 6 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 > Gazownicy szli na łatwiznę. Powinno być podłączone do minusa cewki zapłonowej. Ale masz na myśli minus, który przychodzi na zasilanie strony pierwotnej cewki? A jeżeli tak, to ten kabelek co jest aktualnie owinięty to powinien być tam podłączony (zmostkowany) do tego minusa, tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sztywny13 Napisano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 Budowa reduktora pneumatyka i elektronika jest różna. W pneumatyku niema elektrozaworu typowego jak w elektroniku do odcięcia wypływu gazu. Jest podciśnieniem sterowanie. Silnik pracuje = gaz leci. Centralka elektroniczna jest po to, aby po włączeniu zapłonu, a nie uruchomieniu silnika nastąpiło automatyczne wyłączenie elektrozaworów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sztywny13 Napisano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 Tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 6 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 A w takim razie, jest wogóle możliwość założenia reduktora elektronicznego w silniku gaźnikowym? A jeżeli tak to co należałoby zminic i jak to podłączyć. Sorki za upierdliwość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 > A w takim razie, jest wogóle możliwość założenia reduktora elektronicznego w silniku gaźnikowym? A jeżeli tak to co należałoby zmienic i jak to podłączyć. Komputer lpg z wiązką i silnikiem krokowym oraz reduktor, żeby pasowały do siebie nawzajem. No i dobrze jest podpiąć się pod lambdę, którą silniki FIRE posiadają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 7 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 Kolego, jaką lambde, to jest FIRE ale gaźnik tam żadnej sondy nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 > Kolego, jaką lambde, to jest FIRE ale gaźnik tam żadnej sondy nie ma OK. Gaźnik. Co nie przeszkadza w dodaniu sondy. Wcześniej już były dyskusje na ten temat - skrótowo - da się i warto, szczególnie, jak ktoś ma zamiar autkiem jeździć dużo i bez szkody dla silnika ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 7 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 > OK. Gaźnik. > Co nie przeszkadza w dodaniu sondy. > Wcześniej już były dyskusje na ten temat - skrótowo - da się i warto, szczególnie, jak ktoś ma > zamiar autkiem jeździć dużo i bez szkody dla silnika ... Dobra, w taim razie już precyzuję, otóż parownik ojciec chce zmienić bo ze starości nie chce zapalać na gazie, auto pokonuje trasy 2x6km i to nie codziennie - jeździć ma do czasu pełnej biodrgradacji czyli jesze może jakieś 3 lata, a więc pokona łącznie dystans ok. 40.000 w te 3 lata - odpalanie i jazda na rozgrzewanie na benie całkowicie nieopłacalana - to jest świadomy wybór, który nie podlaga negocjacji. Dalej, napewno nie namówię ojca na dołożenie sondy, dzięki której autko może czasem palić więcej LPG niż obecnie (ubogo). Powyższe kwestie nie maja niestety ekonomicznych uzasadnień - problem jest taki, że ten stray reduktor to dział dopiero jak się solidnie nagrzeje - czyli stare sztywne membrany - więc chcemy go wymienić na posiadany (leży w garażu) tomamasetto at07- tylko jak go podłaczyć aby gaz nie leciał stale i żeby nie trzeba było stale trzymać przycisku ssania gazu. OT tyle. Dziękuje z góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kobraluk Napisano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 > Dobra, w taim razie już precyzuję, otóż parownik ojciec chce zmienić bo ze starości nie chce > zapalać na gazie, auto pokonuje trasy 2x6km i to nie codziennie - jeździć ma do czasu pełnej > biodrgradacji czyli jesze może jakieś 3 lata, a więc pokona łącznie dystans ok. 40.000 w te 3 > lata - odpalanie i jazda na rozgrzewanie na benie całkowicie nieopłacalana - to jest świadomy > wybór, który nie podlaga negocjacji. Dalej, napewno nie namówię ojca na dołożenie sondy, > dzięki której autko może czasem palić więcej LPG niż obecnie (ubogo). Powyższe kwestie nie > maja niestety ekonomicznych uzasadnień - problem jest taki, że ten stray reduktor to dział > dopiero jak się solidnie nagrzeje - czyli stare sztywne membrany - więc chcemy go wymienić na > posiadany (leży w garażu) tomamasetto at07- tylko jak go podłaczyć aby gaz nie leciał stale i > żeby nie trzeba było stale trzymać przycisku ssania gazu. > OT tyle. > Dziękuje z góry. jak leży w garażu to już nadaje sie do kosza do takich reduktorów są przełączniki, wystarczy wymienić i jazda do przodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 7 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 > jak leży w garażu to już nadaje sie do kosza czemu??? To jest reduktor z mojego byłego UNO > do takich reduktorów są przełączniki, wystarczy wymienić i jazda do przodu to może podaj przykład, konkretnie jaki typ, model ect. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 > ... posiadany (leży w garażu) tomamasetto at07- tylko jak go podłaczyć aby gaz nie leciał stale i żeby nie trzeba było stale trzymać przycisku ssania gazu. Myślę, że prosty układ na 2 przekaźnikach załatwiłby sprawę - otwarcie lpg przy rozruchu (sygnał ze stacyjki) oraz po rozruchu (sygnał z alternatora). Pytanie czy upierdliwy diagnosta nie doczepi się do tego ... U mnie doczepił się jak przy instalacji lpg miałem przełącznik benz/lpg bez pozycji auto-odpalania na benzynie i przełączenie na lpg po przekroczeniu obrotów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 7 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 > Myślę, że prosty układ na 2 przekaźnikach załatwiłby sprawę - otwarcie lpg przy rozruchu (sygnał ze > stacyjki) oraz po rozruchu (sygnał z alternatora). możesz rozrysować, bo nie bardzo czaję > Pytanie czy upierdliwy diagnosta nie doczepi się do tego ... > U mnie doczepił się jak przy instalacji lpg miałem przełącznik benz/lpg bez pozycji auto-odpalania > na benzynie i przełączenie na lpg po przekroczeniu obrotów. to nie będzie problemem, ale dobrze, że o tym wspominasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 > możesz rozrysować, bo nie bardzo czaję +12V na alternatorze, to kabel sygnałowy - ten cienki. Muszę jeszcze chwilę pomyśleć, bo jak znam życie to pewnie przydałyby się jakieś diody żeby 12V nie przechodziło pomiędzy różnymi podzespołami samochodu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kobraluk Napisano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 > czemu??? To jest reduktor z mojego byłego UNO jak reduktor poleży bez płynu to lubi puźniej szwankować > to może podaj przykład, konkretnie jaki typ, model ect. np.STAG 2-G Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.