zaz Napisano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 Witam Ma pewien problem z Xsara Picasso 2004 2.0hdi. Otóż 2 dni temu zaczęło mi coś mi piszczeć pod maską myślałem że to pasek ale jak się okazało to nie był on. Sprawdziłem stan płynu wspomagania i był w polu add więc go dolałem ale dzisiaj pod pedałem sprzęgła czuje jakieś jak by drgania i słychać syczenie z okolic skrzyni. Co to może być pompa wspomagania powiedziała papa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolchyla Napisano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 Prędzej łożysko sprzęgła do wymiany. U mnie w ciągu dwóch tygodni od pierwszych odgłosów zniszczyło docisk, widełki i prowadnicę. Kupa kasy i robota mnie kosztowała . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 > Prędzej łożysko sprzęgła do wymiany. > U mnie w ciągu dwóch tygodni od pierwszych odgłosów zniszczyło docisk, widełki i prowadnicę. > Kupa kasy i robota mnie kosztowała . Czyli ile tej kasy poszło? Wymień w miarę możliwości każdą pierdółkę wymienioną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rudobrody Napisano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2013 > może być pompa wspomagania powiedziała papa Jak piszczy z "okolic rozrzadu" i metalicznie dzwoni to szlag trafil kolo pasowe osprzetu... Pompa wbrew pozorom wcale tak latwo nie daje sie wykonczyc. pozdr. M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolchyla Napisano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2013 > Czyli ile tej kasy poszło? Wymień w miarę możliwości każdą pierdółkę wymienioną. Mój przypadek był szczególny bo mechanik się nie popisał. Jak Ci napisałem łożysko zaczęło jęczeć i kiedy gość wydarł skrzynię- diagnoza: potrzeba nowe sprzęgło kompletne, prowadnice łożyska ( kominek), olek, linka sprzęgła. Koszty: kpl. sprzęgło Nexus: 400 zł, kominek 60 zł, linka sprzęgła 150, robota 200 = 810 zł. Ale gość spierdolił sprawę, więc na swoje konto wymienił jeszcze poduszkę pod skrzynią i oddał za robotę. Więc liczę 610 zł. Potem sprzęgło cholernie szarpało przy puszczeniu- jechać się nie dało- więc po kolei wymieniłem poduszki zawieszenia układu napędowego. jakieś 230 zł wszystko. Roboty nie liczę bo sam to robiłem. Jak mi już nerwów brakło do tego wszystkiego, to ostatnio znowu cytryna ma nowe sprzęgło: QH 300 zł+ łapa wysprzęglająca( widełki) 40 zł+ olej 70 zł. robota zero bo sam wszytko targałem. Więc ogólnie piszczące łożysko sprzęgła kosztowało mnie powyżej 1200 zł i wiele nerwów i złych myśli na temat człowieka, który nazywa się mechanikiem, a który nie powinien w ogóle dotykać się mechaniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.