Skocz do zawartości

Turbo padło?


Kondi

Rekomendowane odpowiedzi

Ruszam ja sobie na skrzyżowaniu - powoli jak to o godzinie 17 w centrum i nagle strzał - skojarzenie jakby gaźnik ale zaraz zaraz jadę dieslem... Lukam w lusterko - lekko zadymiłem okolicę, mocy brak, gwizdanie świstanie dobiega do uszu, obroty falują.

Powoli czołgając sie zjechałem ze skrzyżowania , awaryjne i na bok.

Wymacałem, że rura dolotowa spadła z IC. Wewnątrz był olej, może nie kapało z niego ale był.

Nalot 99 tyś, turbo szanowane, nie dawało jakiś objawów końca żywota , nie gwizdała, nie przeładowała...

Samochód już scholowany, tak pocieszam się, że mechanik rozlał (może przelał) płyn od wspomagania podczas wymiany (zapaćkany zbiorniczek i wszystko wokół) ..może cudem pociekło na rurę i stąd się ześlizgnęła?

Szykować grubszą kasę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z olejem? Czy w momencie usterki w jednej chwili olej znika? Sprawdziłem poziom na bagnecie - kapkę powyżej minimum (ten ponacinany odcinek) miałem wrażenie, że powinno być więcej - zazwyczaj utrzymywaniem poziom w połowie nacinanego odcinka na bagnecie.

Martwię się, w domu remont $$ wyliczona precyzyjnie , samochód potrzebny a tu taka skucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olej tak od razu nie znika , olej mógł by polecieć przez stronę "zimną" czyli przez ic kolektor ssący do silnika wtedy silnik samoczynnie zaczął by nabierać obrotów . jeśli olej poleciał przez stronę gorącą czyli do wydechu wtedy by się tylko dymiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> olej tak od razu nie znika , olej mógł by polecieć przez stronę "zimną" czyli przez ic kolektor

> ssący do silnika wtedy silnik samoczynnie zaczął by nabierać obrotów . jeśli olej poleciał

> przez stronę gorącą czyli do wydechu wtedy by się tylko dymiło.

Obrotów nie złapał , choć byłem przygotowany na zduszenie silnika... kopcić kopcił ale nie byłą to "zasłona dymna" i słońca nie przysłonił dym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Obrotów nie złapał , choć byłem przygotowany na zduszenie silnika... kopcić kopcił ale nie byłą to

> "zasłona dymna" i słońca nie przysłonił dym.

Jesli kopcil na czarno to tylko ta opaska

Ale jesli kopcil na bialo to cos sie zapsulo w turbo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jesli kopcil na czarno to tylko ta opaska

> Ale jesli kopcil na bialo to cos sie zapsulo w turbo

Kopcił na czarno. dzisiaj po pracy samochód na kanał i postaram się to złożyc do kupy i odpalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kopcił na czarno. dzisiaj po pracy samochód na kanał i postaram się to złożyc do kupy i odpalić.

Nie dygaj, załóż rurę i...rura smile.gif sprawdź opaskę albo od razu wymień na nową bo to ona najczęściej jest wadliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.