Skocz do zawartości

[K] z AK do 33 tys zł.


MaserTi

Rekomendowane odpowiedzi

> Tak sobie czytam te Twoje wypowiedzi i widze, ze dla ciebie tylko ty masz racje, ty wiesz po ile

> chodza super fury w fajnym stanie a reszta to ciagle kupuje najtansze i placze ze walony. Ta

> beemka byla w normalnej cenie, od (na pierwszy rzut oka normalnego faceta), ze standardowym

> wyposazeniem. Byla mierzona grubosc powloki lakierniczej (wszystko miescilo sie w normie), a

> to, ze potem po zabraniu do specjalistycznego warsztatu wyszlo, ze skladak- no coz zdarza sie.

> Prosze Cie tylko nie rob z siebie boga od samochodow uzywanych a z innych kompletnych

> debili...

Po czym poznałeś,że składak? Wszędzie miernik pokazywał lakier w normie, powiedzmy do 200 ? Nie wiedziałem, że miras może tak polakierować składaka, że miernikiem nie wykryjesz crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po czym poznałeś,że składak? Wszędzie miernik pokazywał lakier w normie, powiedzmy do 200 ? Nie

> wiedziałem, że miras może tak polakierować składaka, że miernikiem nie wykryjesz

Znajomy sprawdzal i mowil ze w normie wszystko. Byla widac po odpadajacej powloce na podwoziu i po sciagnieciu uszczelek drzwi tylnych widac bylo jak ktos tasma zabezpieczal przy lakierowaniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znajomy sprawdzal i mowil ze w normie wszystko. Byla widac po odpadajacej powloce na podwoziu i po

> sciagnieciu uszczelek drzwi tylnych widac bylo jak ktos tasma zabezpieczal przy

> lakierowaniu...

to trochę trzeba się dopatrzyć, ciężko bez doświadczenia odnaleźć się w takich autach ok.gif chociaż za same różne opony na przedniej osi bym nie brał, widać, że właściciel liczy na szybki handel i jak najtaniej ...

Tak btw mam za płotem sąsiada typowego mirasa, miał golfa 5 totalny szrot, skręcony jeszcze u zachodnich sąsiadów z 400 na 130 kkm, dymił, 2mas hałasował, w środku trup ... przyjechało 2 magików z kompem, podłączyli się, zobaczyli przebieg z licznika na kompie i stwierdzili, że na pewno ori i brali w podskokach golfine...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to trochę trzeba się dopatrzyć, ciężko bez doświadczenia odnaleźć się w takich autach chociaż za

> same różne opony na przedniej osi bym nie brał, widać, że właściciel liczy na szybki handel i

> jak najtaniej ...

> Tak btw mam za płotem sąsiada typowego mirasa, miał golfa 5 totalny szrot, skręcony jeszcze u

> zachodnich sąsiadów z 400 na 130 kkm, dymił, 2mas hałasował, w środku trup ... przyjechało 2

> magików z kompem, podłączyli się, zobaczyli przebieg z licznika na kompie i stwierdzili, że na

> pewno ori i brali w podskokach golfine...

Wiesz, na opony dopiero na podnosniku spojrzelismy. Auto mialo bardzo ladny lakier ale nikt sie nie spodziewal, ze to taki ulep...

apropo golfa... Chlopaki napaleni byli, lans na wiosce pewnie bedzie to tylko brac. Z bratem kilka fur obadalismy i dopiero teraz dostrzeglem, ze znalezienie dobrego samochodu to trudne zadanie... Albo od znajomego lub AK albo nowka sztuka no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak sobie czytam te Twoje wypowiedzi i widze, ze dla ciebie tylko ty masz racje, ty wiesz po ile

> chodza super fury w fajnym stanie a reszta to ciagle kupuje najtansze i placze ze walony.

A to trzeba jakiejś tajemnej wiedzy?Gdzie ja napisałem że tylko ja mam rację?Ot wystarczy popatrzeć-acha, pojazd z niemcowni, wchodzisz na tamtejsze portale i widać po ile chodzą takowe. Ten po sprowadzeniu i opłatach i zapewne zarobku jakiegoś wcześniejszego Mirasa bo wątpliwe że obecny sprzedawca sam ściągnął-dalej jest autem z początku stawki cenowej w niemczech, więc tu Copertfielda nie trzeba by odkrywać tajemne karty, poza tym tak jak napisałem-koleś nigdzie nie napisał, że ten samochód jest bezwypadkowy, więc pisanie że koleś to oszust wg mnie jest oszczerstwem, bo tajemnicą nie jest że jest pełno wypadkowych w obiegu, choćby nawet przez nieudolność naszego prawa ubezpieczeniowego, że wraki mające całkę wracają na rynek, a będąc którymś z kolei właścicielem patrząc na to jak ludzie kupują (CCC-cena czyni cuda) mógł nawet nie wiedzieć, że z autem coś nie tak.

> Ta beemka byla w normalnej cenie, od (na pierwszy rzut oka normalnego faceta), ze standardowym

> wyposazeniem.

A ja się zapytam w normalnej dla kogo?Chyba dla kupującego...Ten samochód odejmując opłaty, ok 2 tyś zarobku handlarza (a za mniej to nikt swojej kasy nie zamrozi i nie ryzykuje przytargania) i koszty sprowadzenia na poziomie ok 1500zł stał w niemczech jako jeden z najtańszych egzemplarzy, więc siłą rzeczy jest, że ideału nikt nie sprzedaje za najniższą stawkę, zawsze jest "coś".

> Prosze Cie tylko nie rob z siebie boga od samochodow uzywanych a z innych kompletnych

> debili...

Nigdy nie robiłem z siebie boga od samochodów, nie robię i nie zamierzam robić. Przykro mi że tak to postrzegasz-to co napisałem niestety jest przykrą ale prawdą, jak się szuka wśród igieł to się nie ma co dziwić że na igły się trafia...Sam od 4 tyg szukam jakiegoś samochodu "w miarę" tzn bezwypadkowego, dopuszczam wady mechaniczne, które będę w stanie usunąć-i łatwo nie jest, a rozpiętość cenową mam 3-33 tyś. Niby sprawa powinna być prosta a jednak nie jest...

Tak jak napisałem wcześniej-zacznijcie szukać 7tyś euro+opłaty,koszty sprowadzenia i zarobek handlarza a zobaczycie że szanse wzrosną. Jeśli ma być tańszy-szukajcie z przebiegiem ok 200 tyś, będzie taniej. Cena zawsze wynika z 3 rzeczy: przebiegu, wypadkowości, uszkodzeń mechanicznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie zawsze tak jest jak piszesz, większość mirasów zaznacza, że bezwypadek, jedziesz 500km oglądać

> i miał być prywatny gościu, okazuje się, że na placu jest 6 aut i wszystkie bite

Tu jest ewidentnie kłamstwo i nie ma co dyskutować, może poza jednym-jeżdżenie po samochody tak daleko uważam za kiepski pomysł...Wcz kolega się uparł i pojechaliśmy po Passata CC, samochód został kupiony, jechaliśmy 280km po niego ale:zakupiony w normalnej średniej niemieckiej cenie (bo miał usterki np wgniotki od boxa na dachu), 4 latek przebieg 185 tyś, załatwiłem mu pełną hist serwisową+szczegółowa rozmowa telefoniczna-zaskoczenia nie było jakoś...

> ... a co do fury też chodzą w podobnych pieniądzach, bo inaczej

> nikt ich nie sprzeda

No i to również niekoniecznie są dobre samochody. Chce się samochód z niemiec-warto sprawdzić po ile tam chodzą tylko tyle i aż tyle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz, na opony dopiero na podnosniku spojrzelismy. Auto mialo bardzo ladny lakier ale nikt sie nie

> spodziewal, ze to taki ulep...

> apropo golfa... Chlopaki napaleni byli, lans na wiosce pewnie bedzie to tylko brac. Z bratem kilka

> fur obadalismy i dopiero teraz dostrzeglem, ze znalezienie dobrego samochodu to trudne

> zadanie... Albo od znajomego lub AK albo nowka sztuka

dokładnie, też myślę nad zmianą, ale jest strach... jedyna opcja to sprawdzony na forum gość, bo po leasingu sprowadza, tak szykuję się na ar 159, ale ceny tego auto wyższe około 10k zł niż średnia allegro z tym piecem i rocznikiem, o przebiegu nie wspomnę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chce się samochód z niemiec-warto sprawdzić po

> ile tam chodzą tylko tyle i aż tyle...

Tu się zgodzę, to jest jakiś wyznacznik, jednak są mirasy co pomalują idealnie wspawane ćwiartki i dadzą cenę z półki, gdzie tyle jest warte auto bezwypadkowe u monachijskiego księdza, trzeba też mieć szczęście, albo dobrego mechanika ze sobą. Dlatego coraz bardziej myślę o zakupie za granicą, bo z następnym autem z egzemplarzem z PL ciężko będzie mi trafić jak z obecnym autem, tylko tam też turasy kombinują więc sam nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dokładnie, też myślę nad zmianą, ale jest strach... jedyna opcja to sprawdzony na forum gość, bo po

> leasingu sprowadza, tak szykuję się na ar 159, ale ceny tego auto wyższe około 10k zł niż

> średnia allegro z tym piecem i rocznikiem, o przebiegu nie wspomnę

Ano widzisz...rozwikłałeś zagadkę sam. Skoro jest ktoś sprawdzony i się okazuje że samochód wychodzi 10tyś drożej od pozostałych, to nie jest to nic innego co napisałem parę postów wcześniej, skąd się biorą ceny i dlaczego taki syf na polskim rynku. Nagle się okazuje że można mieć uczciwie kupiony samochód-tylko trzeba uczciwie za niego zapłacić zlosnik.gif i tu się nie ma co oburzać jak co niektórzy, że prawdę wprost ktoś wygarnął, tylko kupując tanio zaakceptować "stan" albo kolizję z prawem, albo kupić drożej i uczciwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.