MaserTi

Hej, Szukam najcichszej możliwie opony o rozmiarze 235/45 R18 a dokładnie takiej o najlepszym poziomie komfortu akustycznego. Z tego co czytałem to często się zdarza, że oznaczenie na etykiecie ma się nijak to hałasu wewnątrz auta. Z góry serdecznie dzięki.

Bo miałem dobra cenę i nie musiałem nigdzie jechać plus zawsze mogę go odłączyć i tyle.

Spoko, nie ma problemu. Takie nowe spostrzeżenie. Wsadzony race chip czyli box i przypadłość zmniejszyła się o jakieś 70%. Chwilowo temat raczej olewam ale zerknę z tym 6 biegiem jak sugerujesz i zobaczę co wyjdzie. Dzięki za pomoc

Dzisiaj sprawdzone. Jak wrzucam na N przed zatrzymaniem to obroty stabilnie jak nigdy dotąd i żadnych wibracji ani nic z tych rzeczy. Zatrzymuje się tak jak powinien. Skrzynia?

Dziękuję Ci za pomoc. Jutro sprawdzę czy wrzucenie na luz coś zmienia. Te talerzyki mogę od tak odkręcić i nic nie przestawię?

Strzelam, że w serwisie vw to sprawdziliśmy ale ręki nie dam sobie uciąć. Dzisiaj sprawdziłem nq obd, że jak spada tak z obrotów to wynoszą one ok 650. Normalnie na biegu jałowym ma ok 750.

Talerzyki wymienione. A zaworek? Przybliżysz coś?

Cześć wszystkim. Pacjent arteon 2.0 tsi 190. Przebieg 91 tys km. Problem albo że skrzynia albo z silnikiem. Przy całkowitym zatrzymaniu mam problem z wibracjami samochodu. Występuje nagły spadek obrotów co powoduje rzeżenie słyszalne na zewnątrz i odczuwalne w środku. Objawy występują praktycznie zawsze. Czasami się zdarzy, że zatrzyma się idealnie. Co zostało zrobione: Wymieniony olej w skrzyni, Regulacja/adaptacja sprzęgieł, Wymieniona odma, Wymienione świece, cewki, Wymienione poduszki silnika wszystkie. Nie stwierdziłem żadnej poprawy. Skrzynia do roboty? Ma ktoś pomysł?

Gwizd typowy dla turbosprężarki. Mechanik sprawdzał wszystko dokładnie ale możesz mieć rację bo dla mnie też dziwne, że dwie turbosprężarki wyja...

To teraz opiszę jak to się wszystko skończyło. Mechanik wziął wsio na klatkę i chciał we własnym zakresie zamontować moja stara turbosprężarke. Dogadałem się, żeby oddał mi moja i wysłałem ją do Perun. Po kilku dniach przyszła Zregenerowana. Koszt 1000 zł bez kilku złotych. Niestety po montażu okazało się, że na łączeniu strony gorącej i zimnej (stronę gorącą wymienili na nową), jest nieszczelność. Turbo zostało znowu wyjęte i wysłane na gwarancję. Ta została uwzględniona i bez problemu została mi zwrócona kasa za demontaz i montaż. Jak wrażenia? Jeździłem na obu zregenerowanych turbosprężarkach i obie gwiżdża i to słyszalnie. Auto przestało dymić i odzyskało moc (tutaj przy drugiej bardzo mocno odczuwalne). Niestety stwierdzam, że regeneracja a fabrycznie nowa to dwie różne rzeczy. Auto już raczej tak samo jeździć nie będzie więc trzeba się przyzwyczaić. Jakbym zrobił następnym razem? Szukał porządnej sprawdzonej używki po małym przebiegu.

Poniosła fantazja co? Miałem Kangoo 1.2 75Km w trasie wyprzedzanie nie istniało. Znajomy ma fiorino 1.4 77 i mocy wg. Mnie nie ma kompletnie a Ty chcesz 2T doblo na piątce wyprzedzić? Chyba rowerzyste bo innej możliwości nie widzę

A skąd mam pewność, że ona jest po takim przebiegu a nie np 148? Moj mechanik mi proponuję jakąś po przebiegu 80 tys też nie regenerowana za 1000 zł ale sam już nie wiem na co się decydować.

Auto kopci mocno na czarno, brakuje mu mocy. Auto sprowadzone z Niemiec. Przelot 253 tys km..

F11 2011 lipiec. 2.0d 184 N

Skończyło się tym, że olali go tam gdzie regenerują turbosprężarki i powiedział aby podstawił auto w poniedziałek i na własny koszt włoży moja starą turbosprężarke. Na stronie firmy znalazłem cenę ok 990 zł. Łącznie liczył 1900 zł. Powiedział, że sam mam szukać firmy do regeneracji bo on już odpowiedzialności nie ma zamiaru brać. Ja teraz znalazłem firmę turbotec polecana przez znajomego i za samą regenerację krzyknęła 2200 zł brutto.