Skocz do zawartości

[pierdzikółko] Dobry okres na kupowanie skutera?


Bartłomiej

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim!

Od połowy września przenoszą mi fabrykę do nowej lokalizacji. I z kilku przymiarek mi wychodzi, że najszybciej to ja się tam dostanę skuterem (Wawa, al. Jerozolimskie w okolicy wiaduktu nad WKD).

I mam do Was kilka pytań związanych z wyborem oraz kupowaniem skutera:

- Czy wrzesień to dobry okres na kupowanie skutera? Czy można liczyć na lepsze ceny związane z posezonowym "wyprzedawaniem" sprzętów?

- Czy lepiej czekać z zakupem na wiosnę, bo i tak się pewnie wiele już w tym roku nie najeżdżę (ze względu na pogodę)?

- Podoba mi się bardzo Piaggio X-Evo. Coś takiego planuję kupić. Czy możecie podpowiedzieć jakiś inny model tej wielkości o podobnym bądź lepszym współczynniku cena/przydatność? Myślałem o Yamasze X-Max oraz o Hondzie PCX, ale oba modele przekraczają moje możliwości budżetowe.

- Ile kasy mam odłożyć na: kask, kurtkę, spodnie (potrzebne w mieście?)

- jakie inne akcesoria będą mi potrzebne? Myślałem o jakimś pokrowcu na kolana, w razie gdyby mnie złapał jesienny deszcz.

Wszelkie rady, co kupić używanego z budżetem 3-4 tysiące złotych, będą bardzo mile widziane.

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> OT - nowy "szklany" biurowiec obok philipsa?

Miasteczko Orange, okolice Mercedesa.

(przecież i tak nigdy nie ukrywałem, dla kogo pracuję)

Philipsa nie zauważyłem, jeszcze nie jeżdżę tamtędy zbyt często.

Komunikacyjnie to strzał po kolanach, ale nic lepszego jak skuter nie udało mi się do tej pory wymyślić.

Pozdro

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> rower elektryczny

Rozważałem.

Niska użyteczność. Będę woził latorośl na zajęcia dodatkowe. Plus jeździł do siebie do domu na wieś, a to 30km w jedną stronę. Bateria może nie wydolić.

A co z moim podstawowym pytaniem - czy koniec lata to dobry czas na kupowanie sprzęta?

Pozdro

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co z moim podstawowym pytaniem - czy koniec lata to dobry czas na kupowanie sprzęta?

nie ma reguły, za dobry sprzęt i tak zapłacisz tyle ile trzeba a w takich kwotach o których piszesz to bez różnicy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno lepiej kupować na jesieni, bo wybór lepszy, na wiosnę perełki szybko się rozchodzą. Z drugiej strony przy tych kwotach różnice cenowe będą żadne. za "3-4" XMAX będzie raczej totalnym śmietnikiem. Lepiej kupić coś z niższej półki, a nowszego - polecam przegląd oferty Kymco. Sam jeżdżę Yamahą Vity 125ccm i polecam. Na allegro sporo tanich egzemplarzy (nie wiem w jakim stanie). Ogólnie skuter zrywny, prędkości 80-90km/h (max), oszczędny - 2,5l/100km, wyjątkowo poręczny za sprawą małych kół (jest to jednocześnie wada, bo trzeba uważać na dziury w nawierzchni).

Inna rzecz, że kupowanie używanego skuterka to loteria - łatwo kupić padaczkę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minusem kupowania 2oo na jesień jest to, że szybko wstawiasz je do garażu na zimowanie. Kupujesz "cóś", a potem zamiast cieszyć się jazdą, musisz patrzeć jak stoi nieużywane, bo pogoda tragiczna. Kupiłem cruisera pod koniec listopada. Myślałem, że mnie coś trafi, jak motocykl szybko odstawiłem do garażu. Chociaż nawet 31.12 pojeździłem ok.gif- tak mnie ciągnęło hehe.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na pewno lepiej kupować na jesieni, bo wybór lepszy, na wiosnę perełki szybko się rozchodzą. Z

> drugiej strony przy tych kwotach różnice cenowe będą żadne. za "3-4" XMAX będzie raczej

> totalnym śmietnikiem. Lepiej kupić coś z niższej półki, a nowszego - polecam przegląd oferty

> Kymco. Sam jeżdżę Yamahą Vity 125ccm i polecam. Na allegro sporo tanich egzemplarzy (nie wiem

> w jakim stanie). Ogólnie skuter zrywny, prędkości 80-90km/h (max), oszczędny - 2,5l/100km,

> wyjątkowo poręczny za sprawą małych kół (jest to jednocześnie wada, bo trzeba uważać na dziury

> w nawierzchni).

> Inna rzecz, że kupowanie używanego skuterka to loteria - łatwo kupić padaczkę...

zależy za ile i od kogo kupujesz, ja mojego pcx kupiłem z kaskiem Nolana w bardzo atrakcyjnej cenie i nie narzekam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zależy za ile i od kogo kupujesz, ja mojego pcx kupiłem z kaskiem Nolana w bardzo atrakcyjnej cenie

> i nie narzekam

Honda PCX znajduje się w kręgu moich zainteresowań, ale jest ciut przydroga. Z mojego rozeznania wynika, że w miarę młody PCX można miec za ok. 7.000zł. Może deczko mniej. Naprawiane - do około 5.000zł za całą inwestycję.

Możesz napisać mi na priv, za ile kupiłeś swojego PCXa i czy była to uzywka, czy nówka?

Oglądałem dziś na ulicy Piaggio X7. A wczoraj Yamahę X-max. I to są modele, które najbardziej mi odpowiadają: nieduże rozmiary + silnik, który pozwoli nie kolidowac z samochodami na mieście.

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Honda PCX znajduje się w kręgu moich zainteresowań, ale jest ciut przydroga. Z mojego rozeznania

> wynika, że w miarę młody PCX można miec za ok. 7.000zł. Może deczko mniej. Naprawiane - do

> około 5.000zł za całą inwestycję.

> Możesz napisać mi na priv, za ile kupiłeś swojego PCXa i czy była to uzywka, czy nówka?

> Oglądałem dziś na ulicy Piaggio X7. A wczoraj Yamahę X-max. I to są modele, które najbardziej mi

> odpowiadają: nieduże rozmiary + silnik, który pozwoli nie kolidowac z samochodami na mieście.

> Pozdrawiam

> Bartek

Jak chcesz coś więcej wiedzeć albo się przymierzyć do Yamy X-max, to pisz prv do Grzania - śmiga takim pierdzikółkiem po W-wce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak chcesz coś więcej wiedzeć albo się przymierzyć do Yamy X-max, to pisz prv do Grzania - śmiga

> takim pierdzikółkiem po W-wce

Miałem w tym roku okazję przejechać się X-Maxem z silnikiem 250ccm. Jak dla mnie to było aż nadto, ale to pewnie z racji mizernego doświadczenia. Ja szukam raczej silnika 125, powinien być wystarczająco mocny jak na moje kilogramy i do tego nadal oszczędny.

A sam X-Max bardzo mi się podoba i nieźle mi się nim jeździło. Dlatego też ten model Yamy jest w moim TOP3 jesli chodzi o poszukiwania skuta. Szkoda tylko, że japońce są jednak droższe od włoszczyzny.

Przymierzałem się też do Piaggio i też jest fajnie. A za to taniej.

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem w tym roku okazję przejechać się X-Maxem z silnikiem 250ccm. Jak dla mnie to było aż nadto,

> ale to pewnie z racji mizernego doświadczenia. Ja szukam raczej silnika 125, powinien być

> wystarczająco mocny jak na moje kilogramy i do tego nadal oszczędny.

> A sam X-Max bardzo mi się podoba i nieźle mi się nim jeździło. Dlatego też ten model Yamy jest w

> moim TOP3 jesli chodzi o poszukiwania skuta. Szkoda tylko, że japońce są jednak droższe od

> włoszczyzny.

> Przymierzałem się też do Piaggio i też jest fajnie. A za to taniej.

> Pozdrawiam

> Bartek

Grzanio ma właśnie ćwierć litra wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.