nonet15 Napisano 11 Października 2013 Udostępnij Napisano 11 Października 2013 Witam. Moja Xsara Picasso 1,6, 90km, 2000r, 8V, benzyna zaczeła wydawać dziwne dzwięki. Przy jeżdzie po nierównej nawierzchni słychać pod maską i w środku auta jakby guma tarła o gumę i to dośc silnie. Takie same dzwięki słychać też wtedy, kiedy kręce kierownicą na postoju lub w czasie jazdy przy skręcaniu.Przypuszczam, że jest to wina poduszek amortyzatorów. Mam rację? Proszę Was o podjecie tematu. Dzieki. Pozdrawiam. ------- Smiej sie do ludzi, ale nigdy z nich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawek2000 Napisano 12 Października 2013 Udostępnij Napisano 12 Października 2013 Łożysko MacPherson? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nonet15 Napisano 12 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 12 Października 2013 > Łożysko MacPherson? >czyli mamy przybliżone podejrzenia, tylko martwi mnie ten Twój znak...? dlaczego? nie chciał bym wymieniać "połowy" samochodu, rozumiesz, może ktoś mi jeszcze coś doradzi, dzięki. --------- Smiej się do ludzi, ale nigdy z nich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rudobrody Napisano 14 Października 2013 Udostępnij Napisano 14 Października 2013 > --------- > Smiej się do ludzi, ale nigdy z nich Wahacz się u mnie podobnie zachowywał. Czułem się jak na okręcie flagowym Marco Polo. pozdr. M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nonet15 Napisano 15 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 15 Października 2013 > Wahacz się u mnie podobnie zachowywał. > Czułem się jak na okręcie flagowym Marco Polo. > pozdr. > M. dzięki, w moim wahaczu gumy tak na łoko/ha,ha/ są ok! i nie widać niepokojących objawów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 > dzięki, w moim wahaczu gumy tak na łoko/ha,ha/ są ok! i nie widać niepokojących objawów ale sworzeń może trzeszczeć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rudobrody Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 > ale sworzeń może trzeszczeć Wlasnie mialem dokladnie to samo napisac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nonet15 Napisano 16 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 16 Października 2013 > ale sworzeń może trzeszczeć no tak, próbuje to zrozumieć/ uczę się/ , ale czy są jakieś sposoby, które by potwierdziły...tak, to jest jego/sworzeń/ wina, a jak już się potwierdzi to czy lepiej kupować cały wahaczy czy tylko sworzęń się wymienia?pozdrowienia dla~~Rudobrodego ------ Smiej się do ludzi, ale nigdy z nich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 16 Października 2013 Udostępnij Napisano 16 Października 2013 do strzykawki z igłą wlewasz olej np. od wspomagania i aplikujesz to w sworzeń wahacza poprzez gumę(osłonę) jak przestanie trzeszczeć to masz winowajcę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolchyla Napisano 17 Października 2013 Udostępnij Napisano 17 Października 2013 Do tego dobrze zrobić testy na trzepakach i koniecznie użyć łoma celem upenienia się. Tak na prawdę nie ma 100% pewności, że dany element nie powodował stuków dopóki się go nie pozbędziesz. Moja XP od ponad roku pukała i trzaskała niemiłosiernie. Nowe wahacze, łączniki drążków. Dwa razy przegląd na SKP. Podejrzenie padło na kolumnę amortyzatora. No nic trzeba kiedyś zrobić. Dwa tygodnie temu wkurzyłem się i znowu pojechałem na SKP. Testy amotków( wstrząsy podobne do kocich łbów - bo najbardziej w czasie jazdy to dokuczało)- cisza. Szarpaki- raczej ok wszystko. Mówię do gości, że coś trzaska i nie można zlokalizować luzów. Wlazł z łomem do kanału i trzepał i naciągał, aż znalazł luz na końcówce drążka kierowniczego i zdiagnozował sworzeń do wymiany. Powiedział, żeby nie czepiać się kolumny amortyzatora bo jest tam wszystko jak nowe. Tego samego dnia ze łzami w oczach wyciągnąłem 200 zł na części i wymieniłem obie końcówki i wahacz. No i niespodzianka ciągle coś puka i stuka. Kolejna wizyta i 15 min rozciągania przodu i zrywania opon na płytach- i diagnoza , a jednak luz na mocowaniu kolumny amortyzatora. Max do środy będę miał zmienioną poduchę i łożysko amortyzatora. Jak to nie pomoże to ja się poddaję. Masz Citroena XP- radzę ci kochaj i szanuj jak ukochana kobietę, za figlarną duszyczkę. Ps. w twoim benzyniaku masz naprawialny wahacz. Czyli ewentualnie możesz wymienić sam sworzeń. Diesle mają odlew. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 17 Października 2013 Udostępnij Napisano 17 Października 2013 > Masz Citroena XP- radzę ci kochaj i szanuj jak ukochana kobietę, za figlarną duszyczkę. Ale to nie wina auta tylko dupowatego diagnosty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nonet15 Napisano 29 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Października 2013 > Do tego dobrze zrobić testy na trzepakach i koniecznie użyć łoma celem upenienia się. > Tak na prawdę nie ma 100% pewności, że dany element nie powodował stuków dopóki się go nie > pozbędziesz. > Moja XP od ponad roku pukała i trzaskała niemiłosiernie. Nowe wahacze, łączniki drążków. Dwa razy > przegląd na SKP. Podejrzenie padło na kolumnę amortyzatora. No nic trzeba kiedyś zrobić. > Dwa tygodnie temu wkurzyłem się i znowu pojechałem na SKP. Testy amotków( wstrząsy podobne do > kocich łbów - bo najbardziej w czasie jazdy to dokuczało)- cisza. Szarpaki- raczej ok > wszystko. Mówię do gości, że coś trzaska i nie można zlokalizować luzów. > Wlazł z łomem do kanału i trzepał i naciągał, aż znalazł luz na końcówce drążka kierowniczego i > zdiagnozował sworzeń do wymiany. Powiedział, żeby nie czepiać się kolumny amortyzatora bo jest > tam wszystko jak nowe. Tego samego dnia ze łzami w oczach wyciągnąłem 200 zł na części i > wymieniłem obie końcówki i wahacz. > No i niespodzianka ciągle coś puka i stuka. Kolejna wizyta i 15 min rozciągania przodu i zrywania > opon na płytach- i diagnoza , a jednak luz na mocowaniu kolumny amortyzatora. > Max do środy będę miał zmienioną poduchę i łożysko amortyzatora. Jak to nie pomoże to ja się > poddaję. > Masz Citroena XP- radzę ci kochaj i szanuj jak ukochana kobietę, za figlarną duszyczkę. > Ps. w twoim benzyniaku masz naprawialny wahacz. Czyli ewentualnie możesz wymienić sam sworzeń. > Diesle mają odlew. <Witam. Wracam ponownie na forum do w/w tematu.Informuje, że częściowo uporałem się z problemem po wymianie.......poduszki i łożyska amortyzatora. Z braku czasu narazie lewa strona jest zrobiona i.... tarcie ustąpiło w znacznym stopniu. Wszystko wskazuje na to, że po wymianie tego samego po prawej stronie powinno być ok. Pozostaje /wcześnie było słychać tarcie/ jakiś szum przy kręceniu kierownica na postoju. Mechanik twierdzi, że to wina pompy. Czy muszę wymienić pompę? Generalnie poczułem ulgę. A jak kolega uporał sie ze swoim problemem.? PS>Zapewniam, że Xsarunie kocham i to ze wzajemnością. ----- Smiej się do ludzi, ale nigdy z nich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolchyla Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > Zapewniam, że Xsarunie kocham i to ze wzajemnością. > ----- > Smiej się do ludzi, ale nigdy z nich Częściowo się uporałem. Tzn. mam nową poduszkę i łożysko z prawej strony, ale jak się okazało po wyjęciu amortyzatora jest na nim luz i to on stuka. Czekam na gotówkę i będę zakładał nowe amortyzatory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.