Skocz do zawartości

dzienne zamiast przeciw mgielnych w Berlingo


cezar55

Rekomendowane odpowiedzi

> może kto montował cosik takiego

> http://allegro.pl/swiatla-jazdy-dziennej-led-berlingo-partner-xsara-i3646887777.html

> generalnie ledy to się jakoś pod stacyjkę podłącza ??

Są "startery" automatyzujące uruchamianie świateł DRL. Ale za tę cenę to ktoś ....no dobra, są gusta i sie o nich nie dyskutuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Są "startery" automatyzujące uruchamianie świateł DRL. Ale za tę cenę to ktoś ....no dobra, są

> gusta i sie o nich nie dyskutuje.

fakt cena jest nie do przyjęcia,

ważne, że nie trzeba dziurawić zdesia - te lampy wchodzą w otwory po przeciw mgłowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może ja czegoś nie rozumiem, ale jak można rezygnować ze świateł przeciwmgielnych (halogenów) na

> rzecz dziennych ?

a ile razy w roku przeciętny użytkownik załącza światła przeciwmgnielne przednie (zakładam, używanie zgodnie z przepisami, a nie dla lansu, szpanu, szacunu na dzielni, używania ich zamiast dziennych albo że fajnie wyglądają?)

Mi się zdarza może ze 2 max 3.

Chętnie w miejsce halogenów w xsarze I zamontowałbym DLRy takie, żeby nie trzeba było rzeźby żadnej w zderzaku robić. Nawet jakby miały być na 21W żarówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a ile razy w roku przeciętny użytkownik załącza światła przeciwmgnielne przednie

> Mi się zdarza może ze 2 max 3.

Ten jeden raz w roku może okazać się decydujący dla Twojego zdrowia/życia.

Po co zresztą światła dzienne ? Pozorna oszczędność prądu, ekologia ? Bzdura. Jeśli przez taką oszczędność mogę ja, albo inni stracić życie to bzdura. Przecież tych aut z "dziennymi" ledami, w niektórych warunkach atmosferycznych (słońce etc.) nie widać wcale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ten jeden raz w roku może okazać się decydujący dla Twojego zdrowia/życia.

> Po co zresztą światła dzienne ? Pozorna oszczędność prądu, ekologia ? Bzdura. Jeśli przez taką

> oszczędność mogę ja, albo inni stracić życie to bzdura. Przecież tych aut z "dziennymi"

> ledami, w niektórych warunkach atmosferycznych (słońce etc.) nie widać wcale.

Wyrzucanie przeciwmgłowych dla mnie też jest bzdurą. Dołożenie dziennych jest, hmm wolna wolą właściciela pojazdu.

Dzienne LEDy - MARKOWE (Philips, Hella) widać w każdych warunkach doskonale, w przeciwieństwie do tych tanich "niby z homologacją"

w poprzednim aucie miałem DayLighty4LED, bo nie można było wyłączyć pozycyjnych, zostawiając same mijanie. W obecnym mam taka możliwość, tak zrobiłem, więc nie widzę sensu inwestowania kolejnych setek PLN w dodatkowe oświetlenie dzienne - DOBRE oświetlenie dzienne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ten jeden raz w roku może okazać się decydujący dla Twojego zdrowia/życia.

teraz to palnąłeś niezłą bzdurę. Znaczy wg Ciebie, ci którzy w ogóle nie mają halogenów (przypomnę, że w większości kompaktów i niższych halogeny to ekstras za który trzeba dopłacać, lub jest seryjny w wyższych kompletacjach) powinni już rezerwować miejsce na cmentarzu i zbierać na pomnik, bo w zasadzie są skazani na śmierć? Bez przesady, tym bardziej, że jak patrzę jak ludzie używają halogenów w gęstej mgle to równie dobrze wcale ich nie muszą mieć, bo efekt jest taki sam.

> Po co zresztą światła dzienne ? Pozorna oszczędność prądu, ekologia ? Bzdura. Jeśli przez taką

> oszczędność mogę ja, albo inni stracić życie to bzdura. Przecież tych aut z "dziennymi"

> ledami, w niektórych warunkach atmosferycznych (słońce etc.) nie widać wcale.

nie mówię o "dziennych" tylko o dziennych. nie odpowiadam za to co barany wsadzają do aut, dla niektórych starczy 10 cm taśmy naklejanej ledowej i już uważają że maja dzienne. Ja mam założone markowe DLRy, który nie kosztowały 30 zł na znanym portalu aukcyjnym tylko kilkakrotnie więcej.. To raz.

Dwa: po to są dzienne, żeby po pierwsze nie świecić wszystkich świateł, bo nie ma takiej potrzeby, po drugie, oszczędza to trochę żarówki (mowa głównie o H7, które są nie dość, że drogie, to z reguły rzadko kiedy wytrzymują rok, a w niektórych autach parę m-cy), po trzecie oszczędzają akumulator (szczególnie w przypadku diesli używanych w zimie w warunkach miejskich), po czwarte oszczędzają reflektory, które mniej się wypalają.

Oszczędności z tytułu mniejszego zużycia paliwa traktuje całkowicie pomijanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze oszczędzają "badziewne" kostki żarówek. Miałem tak w Pikusiu - wypaliły się kostki, jak je wymieniłem to dołożyłem dzienne i nie musiałem świciś w upalny letni dzień kumuś w tylec.

Ponadto w niektórych samochodach dostęp do żarówek jest fatalny (np. w Scenicu II) i jak się ma dzienne to nie trzeba łamać sobie tak często ręki aby wymienić H7 czy H1. smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.