z_mazur Napisano 10 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2013 Witam Zakupiłem niedawno Citroena Xsarę II 2001 3D z silnikiem 1,4. To tak tytułem wstępu. Problem mam mały z klamką zewnętrzną od strony kierowcy. Przy próbie otwarcia drzwi nie zawsze (a w zasadzie prawie nigdy) odskakuje zamek gdy ciągnę za klamkę zewnętrzną. Na otwartych drzwiach przy pociąganiu za klamkę zewnętrzną zamek nie otwiera się, dopiero dodatkowy nacisk śrubokrętem itp. na rygiel powoduje jego otwarcie. Pociągnięcie klamką wewnętrzną normalnie otwiera rygiel. Wygląda jakby coś nie do końca ciągnęło czy popychało rygiel. Klamka zewnętrzna nie wygląda na oryginalną, czyli pewnie poprzedni właściciel już miał z nią problem. Zastanawiam się czy coś można z tym zrobić, zanim przy szarpaniu się z tą klamką w końcu ją urwę? Czy wymiana na nową pomoże? Czy może zamiast wymiany coś lepiej z tym pokombinować zanim się całkiem urwie? Ogólnie zorientowałem się, że przypadłość jest dość powszechna, to może i jakieś patenty są już dopracowane. Z tego co poczytałem w sieci klamka jest montowana na nity, ale z tego co oglądałem tą moją, to z zewnątrz widziałem chyba torxy. Czy były różne opcje montażu? Z góry dzięki za sugestie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtis1990 Napisano 10 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2013 Klamka jest fabrycznie montowana na nity. Wymieniłem już 3 sztuki. Puki nie zdejmiesz boczka i nie obejrzysz sobie wszystkiego to można sobie gdybać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
z_mazur Napisano 10 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 10 Listopada 2013 Dzięki za odpowiedź. Czyli ściągnięcie boczka będzie konieczne? Z opisu wymiany który znalazłem wynikałoby, że złamaną klamkę można wymienić od zewnątrz bez ściągania boczku. No nic, jutro wolny dzień, może jak nie będzie lało to się temu przyjrzę. Wolałbym żeby to się rozkręcało, bo Torxy mam, a nitownicy nie. Ciekawe co tam się dzieje w tej klamce, że to po jakimś czasie przestaje działać? > Klamka jest fabrycznie montowana na nity. Wymieniłem już 3 sztuki. > Puki nie zdejmiesz boczka i nie obejrzysz sobie wszystkiego to można sobie gdybać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtis1990 Napisano 10 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2013 Żeby wymienić klamkę nie trzeba zdejmować boczka - klamkę wymienia się z zewnętrznej strony: podnosisz klamkę, rozwiercasz nity, wyjmujesz klamkę, wkładasz nową celując dzyndzelkiem i przynitowujesz. Pomysł z przykręcaniem nie jest trafiony bo łatwiej przynitować niż przykręcić, po za tym przy przykręceniu przeważnie trzeba boczek zdejmować żeby nakrętkę przykręcić. Klamki po prostu pękają, są tandetne i tyle. U mnie blaszka zamka odgięła się aż za bardzo i musiałem wyjąć zamek żeby blaszkę podgiąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
z_mazur Napisano 10 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 10 Listopada 2013 Jeszcze raz dzięki. Byłem teraz w samochodzie i przyjrzałem się. Okazuje się, że klamka jest przykręcona śrubami na krzyżak, ktoś pewnie też nie miał nitownicy i tak sobie poradził. Czyli gdyby zrzucić boczek i wykręcić zamek to da się tam coś podgiąć, żeby ta klamka, która jest, lepiej sobie radziła z otwieraniem? Żeby się nie okazało, że wymienię klamkę, a to nie w niej problem. > Żeby wymienić klamkę nie trzeba zdejmować boczka - klamkę wymienia się z zewnętrznej strony: > podnosisz klamkę, rozwiercasz nity, wyjmujesz klamkę, wkładasz nową celując dzyndzelkiem i > przynitowujesz. Pomysł z przykręcaniem nie jest trafiony bo łatwiej przynitować niż > przykręcić, po za tym przy przykręceniu przeważnie trzeba boczek zdejmować żeby nakrętkę > przykręcić. > Klamki po prostu pękają, są tandetne i tyle. U mnie blaszka zamka odgięła się aż za bardzo i > musiałem wyjąć zamek żeby blaszkę podgiąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtis1990 Napisano 10 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2013 > Czyli gdyby zrzucić boczek i wykręcić zamek to da się tam coś podgiąć, żeby ta klamka, która jest, > lepiej sobie radziła z otwieraniem? Tak, zdejmujesz boczek, odkręcasz zamek ( trzymają go 3 torxy ) i kilka cięgien w środku, trochę ciężko ręce wsadzić i go wyjąć i trzeba być cierpliwym. Zamek ma blaszkę która naciska cycek od klamki, ja ją podgiąłem i lepiej się drzwi otwierają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
z_mazur Napisano 10 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 10 Listopada 2013 Super, jeszcze raz dzięki za pomoc. > Tak, zdejmujesz boczek, odkręcasz zamek ( trzymają go 3 torxy ) i kilka cięgien w środku, trochę > ciężko ręce wsadzić i go wyjąć i trzeba być cierpliwym. Zamek ma blaszkę która naciska cycek > od klamki, ja ją podgiąłem i lepiej się drzwi otwierają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.