Skocz do zawartości

Działanie wspomagania a poduszki McPhersona


bergerac

Rekomendowane odpowiedzi

> hydrauliczne.

Wymieniany był płyn? Jeżeli nie - sprawdź w instrukcji serwisowej samochodu jaki ma być i go wymień. Najprościej (dla purystów niedostatecznie - ale uwierz mi - wystarczy to w zupełności...) jest odciągnąć płyn ze zbiorniczka wyrównawczego, napełnić go świeżym, potem uruchomić auto, pokręcić kierownicą od oporu do oporu, pozwolić pompie popracować kilkanaście minut. Potem operację powtarzasz - znowu odsysasz płyn, zalewasz świeżym i jeździsz jakiś czas - dzień, dwa, żeby wypłukać dobrze układ. Następnie operację powtarzasz (tzn. wymieniasz zawartość zbiorniczka) aż w zbiorniczku będzie czysty, klarowny płyn. Najlepiej wymiana jednej objętości co 2-3 dni (inaczej - kilkaset kilometrów kręcenia kierownicą wink.gif ). Najczęściej wystarcza w zupełności wymiana +/- 1-1,5 objętości układu (np. ja w przypadku układu o pojemności 0,9 litra przepompowałem w ten sposób około półtora litra płynu).

Nie wierzyłem, że coś takiego może pomóc. Namówił mnie Kolega z AK i naprawdę - byłem w szoku, że kierownica może tak lekko się obracać ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W warsztacie zdiagnozowali, że ciężko działające wspomaganie to wina zużytych poduszek mocowania

> amortyzatora. Jest to możliwe ?

A nie łożyska wzdłużnego? Czy w czasie kręcenia kołami na postoju daje się odczuć jak by skokowe skręcanie kół?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak mi się wydaje, że jest taki objaw. Rzadko jeżdżę tym autem, bo to żony pojazd.

Poduszki raczej się nie obracają, a łożyska od tego są.

Tyle, że jak rozepną kolumnę to i łożyska i poduszki można zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem uwalone (zacierajace) sie lozysko w Grande Punto (wspomaganie elektryczne) i jak skrecalem to czylem na kierownicy, co wiecej jak sie dobrze zakleszczylo to sprezyna sie skrecala (bo gora sie nie ruszala) i strzelala potem to po calej budzie sie nioslo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.