luxus150 Napisano 16 Maja 2014 Udostępnij Napisano 16 Maja 2014 Witam wszystkich Dopiero raczkuje w temacie golfa 1.9 TD, ale czerpiąc informacje z forum całymi garściami zabrałem się za wymianę Pin'a. Chciałem zdjąć również górę pompy w celu amputacji dławika.... i tu zonk - nie wiedziałem jak to rozebrać do końca - trzymały jakieś dźwigienki, coś sprężynowało. Ogólnie poddałem się, trzeba złożyć co się rozkręciło. Dekiel ciężko było utrafić powrotnie na swoje miejsce, za którymś razem się udało...niby wskoczył. Poskręcałem wszystko do kupy i pupa - silnik nie pali Nie wiem czy może jednak góra nie wskoczyła w swoje miejsce, może ktoś poratuje info jak to poprawnie złożyć Czy może poprostu pompa jest zapowietrzona (poluzowałem rurki na wtryskach - nie daje paliwa) - tu przyda się info jak jej przemówić do rozsądku. Przegrzebałem google ale niestety bez rezultatu, będę wdzięczny za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4thelement Napisano 16 Maja 2014 Udostępnij Napisano 16 Maja 2014 > Witam wszystkich > Dopiero raczkuje w temacie golfa 1.9 TD, ale czerpiąc informacje z forum całymi garściami zabrałem > się za wymianę Pin'a. Chciałem zdjąć również górę pompy w celu amputacji dławika.... i tu zonk > - nie wiedziałem jak to rozebrać do końca - trzymały jakieś dźwigienki, coś sprężynowało. > Ogólnie poddałem się, trzeba złożyć co się rozkręciło. Dekiel ciężko było utrafić powrotnie na > swoje miejsce, za którymś razem się udało...niby wskoczył. Poskręcałem wszystko do kupy i pupa > - silnik nie pali > Nie wiem czy może jednak góra nie wskoczyła w swoje miejsce, może ktoś poratuje info jak to > poprawnie złożyć > Czy może poprostu pompa jest zapowietrzona (poluzowałem rurki na wtryskach - nie daje paliwa) - tu > przyda się info jak jej przemówić do rozsądku. > Przegrzebałem google ale niestety bez rezultatu, będę wdzięczny za pomoc nie wiem czy tam w tej pompie jest nastawnik, jeśli tak to bez znaków z pierwotnego ułożenia będzie trudno.... pompa to jedyna rzecz w swoim aucie której nie ruszam - jak widzisz łatwo coś spierniczyć i potem jest problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamU Napisano 16 Maja 2014 Udostępnij Napisano 16 Maja 2014 Obawiam się, że do środka pompy wpadła sprężynka trzymająca te dzwigienki razem. We wszystkich manualach w necie jest ostrzeżenie o tym. W swoim dałem radę i nauczony zabrałem się za AAZ kolegi i tam mi wpadła. Ale spokojnie nie poddawaj się. Na poczatek ustalmy co dokładnie odkręciłeś i czy dobrze się domyślam. KLIK KLIK Czy rozmawiamy o punkcie 10 z podlinkowanego manuala? Jeżeli wpadła Ci sprężynka tam opisana to najlepiej byłoby wymontować pompę, ale można spróbować odessać ropę i spróbować różnymi dziwnymi sposobami typu namagnesowany drucik znaleźć tę sprężynkę. Trochę zapewne to potrwa. Bez tej sprężynki nawet jak odpalisz to obroty będa wariować lub będzie gasł. Druga sprawa to czy zaznaczyłeś sobie położenie dzwigni gazu? Tam są znaki na ośce i dzwigni. Jeżeli okaże się, że sprężynka jest ok i dzwignia złozona prawidłowo to pozostaje odpowietrzyć przewody paliwowe. Zawsze udwało mi się to zrobić tylko poprzez odkręcenie przelewu pompy, ale czytałem o przypadkach, że trzeba odkęcić przewód z wtrysku. Ja jestem samoukiem w tym zakresie i dałem radę, to Ty też dasz. To nie prom kosmiczny. Nie opłaca się też dawać sprzetu do mechaników bo podwoi się wartość auta. Jak już zrobisz przeróbkę to koniecznie podnieś ciśnienie doładowania i zwiększ dawkę paliwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luxus150 Napisano 16 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 16 Maja 2014 doszedłem do odkręcenia 4 śrub na imbus (pkt 8)... nie chciało wyjść więc odpuściłem. Nie spojrzałem jak zakładałem dźwignię gazu (jak je ustawić teraz poprawnie?) Dałem ośke opór w prawo, dźwignia do na opór i skręciłem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamU Napisano 17 Maja 2014 Udostępnij Napisano 17 Maja 2014 Metoda prob i bledow. Odkręc dzwignie. Sprobuj ustawic oske powiedzmy po srodku. Odpal. Jezeli nie odpali to przestaw w strone w która"dodaje się gazu". Jeżeli odpali to ustaw obroty tak nisko aby nie trzeslo buda. Zapamietaj ustawienie nastawnika. Na podkładce od pierwszej dzwigni sa znaki. Sprobuj tak przypasować, aby mniej więcej dzwignie weszla w polozenie "poczatkowe". Mysle ze jak już wiesz co jest nie tak to dasz sobie rade. EDIT: doczytałem ze oska jest na maksa w prawo. Nie dawaj oski w srodkowe polozenie bo jak odpai to wejdzie na obroty. Przekrec delikatnie w lewo i próbuj palic. Za ktoryms razem dasz mu tyle paliwa, ze zalapie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luxus150 Napisano 18 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 18 Maja 2014 pominąłem dźwignie, nakręciłem tą długą nakrętke na ośkę i kluczem na maks w lewo (gaz do oporu) i zonk... paliwo przepływa przez pompę a na wtryski nie daje (odkręciłem rurki i nawet nie kapnie) holowanie również nic nie daje... chyba poległem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamU Napisano 19 Maja 2014 Udostępnij Napisano 19 Maja 2014 > pominąłem dźwignie, nakręciłem tą długą nakrętke na ośkę i kluczem na maks w lewo (gaz do oporu) Ta ośka powinna dać się przestawić palcami (to tak na marginesie) > i zonk... paliwo przepływa przez pompę a na wtryski nie daje rozumiem, że odkręciłeś powrót i tam ropa się leje a na wtryski nie. W pracy mam poblokowany net i nie podejrzę jak dokładnie to wygląda, ale o ile dobrze pamiętam to przy wyjściu z pompy tych rurek podajacych paliwo jest elektrozawór "gaszący samochód". Być może przy demontażu głowiczki naruszyłeś kabel elektrozaworu stąd brak paliwa na wtryskach Drugie co mi się nasuwa do głowy to ta nieszczęsna sprężynka, która mogła wpaść do pompy i ją zblokować (nie wpada sama sprężyna tylko z metalową zawleczką). Tyle, że jak holowałeś auto to raczej pompa by ją już zmieliła lub czarny scenariusz coś tam w tej pompie poblokowała (dół pompy to dla mnie zegarmistrzowska robota, tego nigdy nie ruszałem i nie chcę tego nawet poznawać.). Spójrz jeszcze na zdjecie nr 8 w liknu powyżej. Czy dzwignia ta od regulacji obrotów (ta widoczna przy wtrysku) jest założona na ośkę. Powinna być. Dopiero potem należy ustawić ośkę widoczną tuż nad kluczem imbusowym. Jeżeli to nie będzie ten elektrozawór to odkręciłbym jeszcze raz głowiczkę pompy (4 imbusy - 8 zdjecie) i odchylił głowiczkę od strony chłodnicy tak, aby zobaczyć czy spreżynka jest na miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luxus150 Napisano 19 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 19 Maja 2014 elektrozawór sprawdzałem - jest prąd i tyka po zapłonie, u mnie owa sprężynka nie ma możliwości spadnięcia - w deklu jest mocowana do prostokątnego pełnego oczka (mówimy o sprężynce widocznej na 12 zdjęciu?) głowiczkę zdejmowałem kilka razy, nic inaczej nie złożyłem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamU Napisano 19 Maja 2014 Udostępnij Napisano 19 Maja 2014 > oczka (mówimy o sprężynce widocznej na 12 zdjęciu?) .Tak to ta sprężynka. Jeszcze jedna koncepcja. Czy przy składaniu głowiczki odkręcałeś śrubę od dawki paliwa (zdjęcie 15)? Bez tego bardzo ciężko założyć głowiczkę. Jezeli odkrecałeś to przypadkiem przed próbą odpalenia nie wkręcaj jej, bo jak za bardzo wkręcisz to EDIT: korzytsałem jeszcze z tego opisu KLIK KLIK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luxus150 Napisano 19 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 19 Maja 2014 nie, nie - żadnej śrubki nie ważyłem się ruszyć, a z dekielkiem mam już wprawe trzeba od lewej nasuwać i ładnie wskakuje. w dekielku obciąłem ogranicznik dźwigni dozownika i zmieniłem boosta - jedyna różnica jaką zauważyłem to u mnie nie ma tej podkładki z tworzywa... EDIT: dałeś mi do myślenia tym, że ciężko jest złożyć bez wykręconej śruby i rzeczywiście za łatwo mi to szło. Zgiąłem łapkę od dawki i mijała się ze śrubą ustalającą w głowiczce. Po naprostowaniu już tak epicko składanie mi nie szło, musiałem wykręcić elektryczny zaworek dziękuję za zainteresowanie moim problemem i naprowadzenie na błąd, wirtualne dla Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamU Napisano 20 Maja 2014 Udostępnij Napisano 20 Maja 2014 > wirtualne dla Ciebie. Chetnie się napiję Jak już ogarniesz pompę to kup lub pożycz wskaźnik ciśnienia doładowania i podkręć turbo Tak do 1 bar spokojnie wytrzymuje. Oczywiście wiąże się to równiez ze zwiększeniem dawki paliwa (patrz drugi z przywołanych wcześniej linków). Eekty są naprawdę świetne w stosunku do serii. Słabym punktem jest niestety sprzęgło. Oczywiście mało kto hamuje takie dziadki, ale po takich przeróbkach, które w zasadzie nic nie kosztują, szacuje się, że moc wzrasta o ok 20%. Ja wykonałem taki test: zrównaliśmy przy prędkości ok 50km/ h mojego Vento AAZ z Octavią ASV (115KM). Oba auta 5 bieg i na umówiony znak sygnał ogień. Jechały łeb w łeb. Zaznaczam jednak, że Vento ma krótszą "5". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luxus150 Napisano 20 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 20 Maja 2014 efekty już są mimo znikomych nakładów finansowych, a do roboty jeszcze pare rzeczy zostało teraz amputuje kata i w wolnej chwili zajmę się ciśnieniem i dawką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.