swienty Napisano 18 Września 2014 Udostępnij Napisano 18 Września 2014 Jak to bywa przy rozwożeniu budowlanki, zdarzają się dostawy gdzieś na blokowiska, osiedla domków jednorodzinnych i mam zagwozdkę. W takich miejscach pojawiają się znaki: zakaz ruchu pojazdów ciężarowych lub zakaz tonażowy pow. 3,5t. Jeżdżę solówką dmc=12t. Najczęściej się wjeżdża, szybki rozładunek i wyjazd, ale... No właśnie, co w razie pojawienia się policji? Dostawa do sklepu/na budowę jakoś mnie tłumaczy? Z tego co pamiętam to wjazd pod taki zakaz może być nagrodzony mandatem 350zł + 8pkt karnych. Nie zdarza się to bardzo często, ale jednak się pojawia. Tłumaczenie szefa i spedycji jest takie, że z dostawą wolno wjechać. Ale jak to, skoro pod znakiem zakazu nie ma tabliczki: nie dotyczy dostaw? Spotkałem się nawet z czymś takim przy dostawie do Biedronki - zakaz 3,5t bez tabliczki, więc jakoś to musi być rozwiązane. Olać sprawę i nie wjeżdżać do czasu załatwienia zezwolenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomata Napisano 19 Września 2014 Udostępnij Napisano 19 Września 2014 Spokojnie wjeżdżasz. W razie czego masz chyba cmr, fakturę czy inny dokument z adresem dostawy? Trudno wymagać tabliczki : za wyjątkiem dostaw skoro jest to jednorazowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ketchup87 Napisano 20 Września 2014 Udostępnij Napisano 20 Września 2014 > Jak to bywa przy rozwożeniu budowlanki, zdarzają się dostawy gdzieś na blokowiska, osiedla domków > jednorodzinnych i mam zagwozdkę. W takich miejscach pojawiają się znaki: zakaz ruchu pojazdów > ciężarowych lub zakaz tonażowy pow. 3,5t. > Jeżdżę solówką dmc=12t. > Najczęściej się wjeżdża, szybki rozładunek i wyjazd, ale... No właśnie, co w razie pojawienia się > policji? Dostawa do sklepu/na budowę jakoś mnie tłumaczy? Z tego co pamiętam to wjazd pod taki > zakaz może być nagrodzony mandatem 350zł + 8pkt karnych. > Nie zdarza się to bardzo często, ale jednak się pojawia. > Tłumaczenie szefa i spedycji jest takie, że z dostawą wolno wjechać. Ale jak to, skoro pod znakiem > zakazu nie ma tabliczki: nie dotyczy dostaw? > Spotkałem się nawet z czymś takim przy dostawie do Biedronki - zakaz 3,5t bez tabliczki, więc jakoś > to musi być rozwiązane. > Olać sprawę i nie wjeżdżać do czasu załatwienia zezwolenia? Ja kiedyś wjeżdżałem po cegłę rozbiórkową w głąb wioski i firma rozbierająca załatwiła sobie pozwolenie na wjazd kilku ciężarówek w gminie. Z kolei dwa lata pracowałem w firmie, która była położona przy drodze ze znakiem ciężaróweczki w czerwonej obwódce i śmiało wjeżdżaliśmy i my i ciężarówki na za- wyładunki. I nie raz sąsiedzi wzywali policję i nigdy ani my ani zewnętrzni nie zostaliśmy ukarani. Taki kraj... Pójdziesz do urzędu po zbędną rzecz to nikt Ci tego nie naprostuje tylko stój, lataj i załatwiaj... W Niemczech na przykład jeżeli wjazd ciężarówką jest możliwy ale z jakichś powodów zabroniony to jest tabliczka, że dostawy albo mieszkańcy mogą wjeżdżać. I są dosłownie dwie treści więc nie trzeba nawet tego niemca znać. We Francji to samo - wolno wjeżdżać do celu podróży. A w Polsce nawet jak będzie znak, że ktoś może wjeżdżać to raz się to nazywa dojazd gospodarczy, raz dostawy, raz mieszkańcy, raz załadunki, raz odwiedziny wujka... tablica o powierzchni 2m2 i stój piętnaście minut pod znakiem i kombinuj czy możesz czy nie możesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.