Skocz do zawartości

Corsa C - Nie świeci reflektor po wymianie


sylwestersarota

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Ze względu na zużycie oryginalnego reflektora (pożółkły odbłyśnik i szyba oraz wypalone złącze żarówki światła mijania) wymieniłem reflektor na nowy.

Reflektor kupiłem nowy na znanym portalu aukcyjnym.

Po wymianie podłączyłem wtyczkę i okazało się że nie ma żadnego światła - ani pozycyjnego, ani mijania ani drogowego. Nie podłączona jest jedynie żarówka kierunkowskazu ponieważ niestety nie dostałem oprawki w komplecie.

Drugi reflektor świeci bez zarzutu. Przejrzałem bezpieczniki i nie znalazłem żadnego spalonego...

Co więcej pozycyjne żarówki mają wspólny bezpiecznik dla lewej i prawej strony...

Proszę o jakąś wskazówkę co do poszukiwań przyczyny problemu.

Bardzo przydałby się opis wtyczki do reflektora - jeśli ktoś dysponuje takową to proszę o podzielenie się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.

> Ze względu na zużycie oryginalnego reflektora (pożółkły odbłyśnik i szyba oraz wypalone złącze

> żarówki światła mijania) wymieniłem reflektor na nowy.

> Reflektor kupiłem nowy na znanym portalu aukcyjnym.

ach te portale, cud miód zlosnik.gif

Zobacz no proszę czy w trakcie wciskania wtyczki do reflektora nie wpada jego gniazdo do obudowy.

Jeśli tak - jak ma świecić.

Jeśli nie - będziemy myśleć ale sprzedający może podpowie ok.gif

Jakiej firmy reflektor?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ach te portale, cud miód

> Zobacz no proszę czy w trakcie wciskania wtyczki do reflektora nie wpada jego gniazdo do obudowy.

> Jeśli tak - jak ma świecić.

> Jeśli nie - będziemy myśleć ale sprzedający może podpowie

> Jakiej firmy reflektor?

Dziś będę sprawdzał. Dzięki za sugestie.

Znalazłem na sieci schemat elektryczny oświetlenia więc na pewno okaże się pomocny.

Co do reflektora to jakiś zamiennik - firmy nie jestem pewien.

Dam znać o efektach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potwierdzam słowa kol. krisb

mam w corsie depo, u mnie wkład gniazda przy próbie zapięcia wtyczki wpadł całkiem do wnętrza reflektora

nie sposób opisać bluzgów jakie towarzyszyły jego wyjmowaniu sciana.gif

ale udało się - gniazdo ustabilizowałem nawiercając cienkim wiertłem i wciskając plastikowy patyczek po lizaku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> potwierdzam słowa kol. krisb

> mam w corsie depo, u mnie wkład gniazda przy próbie zapięcia wtyczki wpadł całkiem do wnętrza

> reflektora

> nie sposób opisać bluzgów jakie towarzyszyły jego wyjmowaniu

> ale udało się - gniazdo ustabilizowałem nawiercając cienkim wiertłem i wciskając plastikowy

> patyczek po lizaku

Na pewno nie można porównać ich do moich bluzgów jakie pojawiły się po tym, jak odbłyśnik wypadł ze śrub regulacyjnych zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> potwierdzam słowa kol. krisb

> mam w corsie depo, u mnie wkład gniazda przy próbie zapięcia wtyczki wpadł całkiem do wnętrza

> reflektora

> nie sposób opisać bluzgów jakie towarzyszyły jego wyjmowaniu

> ale udało się - gniazdo ustabilizowałem nawiercając cienkim wiertłem i wciskając plastikowy

> patyczek po lizaku

Bezbłędna diagnoza claps.gif

Pięknie dziękuję za podpowiedź.

Patent z patyczkiem się sprawdził - chociaż w moim przypadku akurat nie po lizaku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.