Skocz do zawartości

[Lacetti/NubiraIII]tylny lewy hamulec się grzeje


wieprzmak

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie.Kolo nie obciera reczny skręcony na Maxa a i tak się grze je.Zacisk naprawiony zalozone nowe uszczelki odpowietrzony a po przejechaniu 30 km kolo gorące.Prowadnice nasmarowane i pracują luźno co jeszcze sprawdzić a może ABS albo linka od ręcznego się zacina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak w temacie.Kolo nie obciera reczny skręcony na Maxa a i tak się grze je.Zacisk naprawiony

> zalozone nowe uszczelki odpowietrzony a po przejechaniu 30 km kolo gorące.Prowadnice

> nasmarowane i pracują luźno co jeszcze sprawdzić a może ABS albo linka od ręcznego się zacina

W lacetti są tarczo-bębny na tylnej osi. Za ręczny są odpowiedzialne bębny, więc tam chyba trzeba szukać. No chyba że łożysko Ci się bardzo posypało, ale wtedy było by słychać i nie kręciło by się luźno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W lacetti są tarczo-bębny na tylnej osi. Za ręczny są odpowiedzialne bębny, więc tam chyba trzeba

> szukać. No chyba że łożysko Ci się bardzo posypało, ale wtedy było by słychać i nie kręciło by

> się luźno.

Lozysko jest ok prawdopodobnie nie odbija do końca szczęki gdyż linka jest przytarta i nie odbija do konca rozbiorze w wolnym czasie i dam znać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Lozysko jest ok prawdopodobnie nie odbija do końca szczęki gdyż linka jest przytarta i nie odbija

> do konca rozbiorze w wolnym czasie i dam znać

Przerabiałem coś podobnego. Tyle, że u mnie już było czuć na dźwigni ręcznego, że nie odbija do końca. Winna wcale nie była linka, tylko ocean rdzy w bębnie. W życiu tyle nie widziałem. Za "nieodbijanie" odpowiadała głównie zatarta dźwignia przymocowana do jednej ze szczęk (jeśli kiedyś widziałeś te szczęki, to wiesz która zlosnik.gif). Po wyczyszczeniu, rozruszaniu, przesmarowaniu i złożeniu do kupy bez wymiany czegokolwiek działa elegancko po dziś dzień. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.