Skocz do zawartości

Hyundai Matrix / Daewoo Tacuma (Rezzo)?


Rekomendowane odpowiedzi

Który lepszy?

Matriksów jest parę, do Hyundaia się przekonałem, mój Accent to było bezawaryjne bydlę.

O Tacumie/Rezzo nie wiem nic, trudno znaleźć jakieś porównania

A zatem - który lepszy?

Podstawa - ma się nie psuć i jeździć. Współczynnik lansu ma dla mnie znaczenie zerowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Który lepszy?

> Matriksów jest parę, do Hyundaia się przekonałem, mój Accent to było bezawaryjne bydlę.

Matrix może jest z wyglądu kontrowersyjny i w sumie sporadycznie spotykany na drogach, ale mechanicznie nie ma problemu z częściami - to ciągle Hyundai, więc na rynku jest dużo tanich (i bardzo tanich) części.

> O Tacumie/Rezzo nie wiem nic, trudno znaleźć jakieś porównania

Nie wiem z czym to dzieli mechanikę niewiem.gif

> A zatem - który lepszy?

> Podstawa - ma się nie psuć i jeździć. Współczynnik lansu ma dla mnie znaczenie zerowe.

Z tych dwóch - wybrałbym (z punktu widzenia posiadacza DU i Hyundaia wink.gif) Matrixa ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeden egzotyk lepszy od drugiego. Matrxia bym odpuscil ze wzgledu wlasnie na popularnosc.

Ale że mało czy że dużo tego na szrotach?

Patrzyłem na moto.allegro i sporo części jest, materiały eksploatacyjne też są dostępne.

> mozna rozwazyc silniki z czasow lanosa i nubiry, czesci powinny byc. Ale juz szyciej szukalym

> kily Carens.

Czemu właśnie Kiła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale że mało czy że dużo tego na szrotach?

> Patrzyłem na moto.allegro i sporo części jest, materiały eksploatacyjne też są dostępne.

Malo na ulicach.

> Czemu właśnie Kiła?

Sprzedali tego calkiem sporo w PL to duzy plus. Rezzo to juz archaiczna konstrukcja ani to bezpieczne ani trwale. Dodatkowo wchodza w wiek gdzie bedzie ruda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz Rezzo. Miałem zrobiłem ponad 100 tyś i nic się nie działo. Części raczej bez problemu. Dużo używanych części, trochę nowych koreańskich i wszystko nowe w dostępne w Oplu.

Może uda się kupić krajowy. Ja taki miałem z pełną historią.

Matrixem raz jeździłem. Bardziej toporny i jakby o klasę mniejszy.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Który lepszy?

> Matriksów jest parę, do Hyundaia się przekonałem, mój Accent to było bezawaryjne bydlę.

> O Tacumie/Rezzo nie wiem nic, trudno znaleźć jakieś porównania

> A zatem - który lepszy?

> Podstawa - ma się nie psuć i jeździć. Współczynnik lansu ma dla mnie znaczenie zerowe.

Ciężko ci będzie znaleźć kogoś, kto oba miał, bo to musiałby być niezły odpał, żeby się dwa razy w takie egzotyki pakować wink.gif

Jak ktoś "raz jeździł", jak kolega powyżej, tym drugim samochodem, to nic ciekawego nie napisze - ja też raz Tacumą jechałem, i to ona wydała mi się, w porównaniu z Matrixem, znacznie gorsza 270751858-jezyk.gif - to typowy mechanizm psychologiczny.

Więc jedyne, co możesz uzyskać, to opinie na temat jednego i drugiego auta - porównania, które lepsze, nikt ci nie zrobi skromny.gif

Kilka słów na temat Matrixa, bo zrobiłem nim ponad 100 kkm, więc coś mogę napisać:

To całkiem dobre auto, tak do 200kkm, potem dużo rzeczy zaczyna się sypać i jazda robi się mało przyjemna.

Samochód, dzięki specyficznemu ułożeniu foteli i budowie wnętrza (brak tunelu środkowego) jest GIGANTYCZNY w środku. Dodatkowo bonus w postaci możliwości łatwego przejścia z przodu na tył bez wychodzenia na zewnątrz - kto miał dziecko, wie, jaka to wspaniała sprawa smile.gif

Tacuma pod względem ilości miejsca w środku jest malutka, kolego wodzu 270751858-jezyk.gif

Bagażnik za to mocno średni - niewielki i nieustawny (pionowy). Można powiększyć, bo tylna kanapa jest przesuwana, ale wtedy robi się mniej miejsca w środku.

Mechanicznie auto jest dosyć proste (z tyłu wielowahacz - jak się zacznie sypać, to jest źle) i niezawodne - przez pierwsze 200 kkm psuło się naprawdę mało.

Kluczowy jest wybór silnika - trzycylindrowy diesel to wyjątkowo nieudana kontrukcja i należy jej unikać jak ognia.

Dostępność części teraz już powinna być dobra - ja nim jeździłem 6 lat temu, to wtedy na części czekało się i 3 tygodnie - to było męczące. Na szczęście nigdy nie zepsuł się tak, żeby nie dało się do naprawy jeździć.

Co tam jeszcze - w ogóle nie rdzewieje. Na autostradę się nie nadaje z uwagi na kształt nadwozia - pali wtedy dużo (baaardzo kiepski Cx) i jest środku głośno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem wywołać dyskusję i trochę się udało.

> Bagażnik za to mocno średni - niewielki i nieustawny (pionowy). Można powiększyć, bo tylna kanapa

> jest przesuwana

ok.gif Ten argument mnie przekonuje... Czy po złożeniu 1/3 kanapy wejdzie rower w pionie?

> Mechanicznie auto jest dosyć proste (z tyłu wielowahacz - jak się zacznie sypać, to jest źle)

Miałem w Accencie, da się żyć, są już w sprzedaży.

> Kluczowy jest wybór silnika - trzycylindrowy diesel to wyjątkowo nieudana kontrukcja

Celuję w 1.6 benzynowego + gaz

> Co tam jeszcze - w ogóle nie rdzewieje.

ok.gif

> Na autostradę się nie nadaje z uwagi na kształt nadwozia

To akurat słabe jest... ale z kolei czytałem, że z miniwanów ma największy rozstaw osi, więc się dobrze prowadzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chciałem wywołać dyskusję i trochę się udało.

Ale nie masz nikogo, kto dobrze zna oba auta - więc porównać ci ich nikt nie porówna smile.gif

> Ten argument mnie przekonuje... Czy po złożeniu 1/3 kanapy wejdzie rower w pionie?

Zależy jaki smile.gif - 28 calowe koła i kierownica/siodełko pod osobę ~180 cm - nie. 26 cali z opuszczonym siodełkiem powinien wejść.

> Miałem w Accencie, da się żyć, są już w sprzedaży.

Części już są ok.gif Pod koniec mojej "znajomości" z Matrixem (3 lata go miałem) już było dobrze. Na początku - tragicznie.

> Celuję w 1.6 benzynowego + gaz

Dobry wybór. 1.8 jeszcze lepszy zlosnik.gif

> To akurat słabe jest... ale z kolei czytałem, że z miniwanów ma największy rozstaw osi, więc się

> dobrze prowadzi.

Prowadzi to jedno (problemów przy 150 km/h nie było, więcej nie jechałem. Ogólnie on się dobrze prowadzi), spalanie (diesel przy 150 km/h palił 12 l/100 - to teraz sobie wyobraź, co będzie robił na LPG oink.gif) i hałas (powyżej 130 nie da się rozmawiać normalnie w kabinie) to drugie no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Postarzałem się, 130na autobanie to dla mnie maks., zwłaszcza załadowanym

Widzę, że na siłę chcesz kupić i umniejszasz wady wink.gif

Zdecydowanie, nie odradzam, bo to solidne auto, które sprzedawane jest za znacznie mniejsze pieniądze, niż "uznana" konkurencja (czyli np. Meriva, od której jest wdług mnie sporo lepsze).

Tylko, dla pewności powiem - jeśli powyżej 130 nie da się już rozmawiać (trzeba krzyczeć - dosłownie), to przy np. 110 jest już nieprzyjemnie głośno - najlepiej się po prostu przejedź i zobacz - każdy ma inny próg tolerancji na hałas ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Poczytałem sobie o merivie, porównałem wymiery i faktycznie, chociaż jest nieco niższa i ciut węższa, to mogłby się nadać.

Na placu boju jest też fusion, ten jest jednak całkiem niziutki.

 

Problemem jest cena - nie ma zbyt dużego wyboru maks 10-letnich minivanów w cenie do 9K

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.