Skocz do zawartości

Stukające popychcze w Astrze 1.6 8V cz.2


Ksenomorf

Rekomendowane odpowiedzi

> Witam

> Jestem już po wymianie popychaczy ale niestety coś tak dalej lekko stuka . Jest trochę lepiej niż

> przed wymianą ale jednak coś jeszcze słychać.

A wymieniales przy okazji dzwignie i sprawdziles stan krzywek? Bo w silnikach 8v lubia sie wycierac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Jestem już po wymianie popychaczy ale niestety coś tak dalej lekko stuka . Jest trochę lepiej niż

> przed wymianą ale jednak coś jeszcze słychać.

Jeździlem wcześniej Corsą C12NZ -8V - na początek wyczyściłem je, nie pomoglo więc wymieniłem kpl. popychaczy, nawet założyłem nowe dźwignie

Nie pomogło nic, dalej stukały.

Wyczytałem w necie, że luz na panewkach głównych (chyba pierwsza od rozrządu) powoduje spadek ciśnienia oleju i na głowicy dla popychaczy jest za mały.

Nawet nowe popychacze bez ciśnienia nie będą dobrze pracować.

Auto sprzedane, został mi przyrząd do wyjmowania popychaczy, dzieki niemu wymianę robiłem własnoręcznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba zmienię mechanika .

Możesz go zapytać czy po wymianie popychaczy zrobił nie wiem jak to nazwać..samoczynne napełnianie .

Coś takiego:

1. Jeżeli po pierwszym uruchomieniu silnika (np. montaż po remoncie), po ponownym uruchomieniu silnika lub przy pracy na wolnych obrotach przy rozgrzanym silniku występują hałasy, należy zwiększyć obroty silnika do ok. 2500 obr/min i utrzymywać je przez ok. 4 minuty lub płynnie zmieniać obroty silnika w przedziale 2000 - 3000 obr/min. przez okres 4 minut.

2. Pozostawić silnik pracujący na wolnych obrotach i przez 30 sek. kontrolować czy stuki ustały.

Info za neta.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

U mnie wałek wytarł się od strony paska. Ubytek miał około 1 mm. Krzywki też były mocno zjechane.


 

Autko zaczęło ładnie ciągnąc od niskich obrotów.  Wcześniej miało takie luki mocy.

 

pzdr

Edytowane przez maaster
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.