Zuraw Napisano 29 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2015 Witajcie, kącik wybitnie nie mój, ale liczę na Waszą pomoc. W Megane II 1.5dCi z 2004 roku pojawiły się trudności z porannym uruchamianiem. Startował za 2 lub 3 razem dymiąc przy tym przeokrutnie jak stara ciężarówka. Po krótkim czasie brak możliwości uruchomienia. Okazało się, że padły świece, na których mimo wyjętej karty i wyłączonego zapłonu permanentnie było napięcie. Podejrzenie padło na moduł świec, jednak po jego wymianie nic się nie zmieniło. Oczywiście świece zostały również wymienione na nowe (odłączany był aku, żeby ich nie spalić). Pobliski elektryk zdiagnozował uszkodzenie kasety z bezpiecznikami (podobno jakiś moduł w niej padł). Kaseta wymieniona na nową, problem występuje dalej. Występują 3 błędy - od czujnika położenia wału, jakiegoś elektrozaworu i czegoś jeszcze (nie pamiętam w tej chwili od czego, ale mogę się dowiedzieć). W każdym razie wszystkie te 3 elementy są obok siebie i dochodzi do nich jedna odnoga wiązki. Po ich skasowaniu pojawiają się losowo - raz jeden z nich, raz dwa różne, raz wszystkie od razu. Elektryk po wymianie kasety wyeliminował problem z ciągłym napięciem na świecach (jest dobrze), ale zasugerował sprawdzenie wtryskiwaczy ze względu na dymienie (przebieg ok. 180.000km, wtryskiwacze regenerowane przy ok. 90.000km). W wyniku sprawdzenia jeden z nich nie trzymał parametrów i został zregenerowany, jednak problem nie ustąpił. Trochę kończą się pomysły, a przede wszystkim budżet przewidziany na ten samochód, bo poszło już sporo kasy, a problem w dalszym ciągu nie został zlikwidowany. Możecie polecić jakiegoś elektryka w Warszawie lub jej bliskich okolicach, który rozwiąże problem raz na zawsze? Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wyro76 Napisano 30 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2015 Moje Espace stoi już kilka tygodni w warsztacie. Zaczęło dymić jak wściekłe. Mechanicznie już jest zrobione (turbina, dolot i wtryskiwacze). Teraz męczą się spece od elektroniki we Wrocławiu. Problem jest w komunikacji między ECU a jakimś modułem powiązanym ze sterowaniem turbiną. Jak podadzą sygnał ręcznie z lapka diagnostycznego to przestaje kopcić i idzie jak wściekłe. Automatycznie nie może zaskoczyć. Brak mu mocy i dymi. Moduł już podmienili na inny, używany i dalej to samo. Od poniedziałku dalej będą drążyć temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 30 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2015 Podjedz do nas na grochowska 45d, powinni poradzic sobie z tym problemem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.