Skocz do zawartości

[L] Odpalanie po postoju - trzeba pokręcić dłużej 1.6


Enter

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Mam pytanie - co może być odpowiedzialne za taki oto objaw , samochód po postoju np po nocy lub po 2-3 godzinach postoju nie chce odpalić od razu - trzeba kręcić kilka sekund- znacznie dłużej nić normalnie gdy zapalał w pół sekundy . Potem zapala na "dotyk" i zawsze tak do tej pory zapalał niezależnie jak długo stał. Każde kolejne zapalanie bez uwag - do następnego przestoju. Mam wrażenie że chodzi o paliwo. Czy w silniku 1.6 jest jakiś układ odpowiadający za trzymanie paliwa w listwie po wyłączeniu silnika ? Może jakiś zaworek zwrotny lub podobnie , a może to sprawa pompki? Co jeszcze może być przyczyną utrudnionego odpalania po przestoju?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No robiłem tak w ramach testów teraz że przekręcam kluczyk czekam aż się pompka wyłączyć i nie zapalam , przekręcam kolejny czekam i dopiero zapalam ale to nie przynosi efektów. Słychać pompkę 2-3 sekundy - jak zawsze było. Gdyby nawet paliwo się cofnęło to ta praca pompki raz czy dwa powinna paliwa dopompować - dobrze myślę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mam LPG - myślisz że "zalewa" gazem ?  Zakręcić butlę wypalić gaz i sprawdzić? To mogę zrobić nawet dziś

 

BRC? ;]

 

Tak, podejrzewam, że po dłuższym postoju masz pełno gazu w kolektorze ssącym i stąd problemy.

 

Nie musisz nawet zakręcać butli. Po następnej jeździe (od razu po zgaszeniu) ściśnij czymś (ścisk stolarski, mocna klamra, klucz nastawny) gumowy wężyk, którym reduktor dostaje podciśnienie z kolektora.

Po nocy spróbuj odpalić ze ściśniętym wężem (to bardzo ważne!!!). Jeśli odpali "od strzału", a po zdjęciu zacisku z węża usłyszysz i zobaczysz wyraźne zakłócenie w pracy silnika (mój prawie zgasł) to masz reduktor do regeneracji. Częsta przypadłość w BRC SQ24 - przerabiałem w dwóch autach. ;]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakręciłem gaz i wypaliłem aż zgasł myślę że to zadziała podobnie ale jak coś spróbuję patentu ze ściśnięciem wężyka (ale myślę ze to zadziała podobnie). Tak BRC jakieś 105 kkm przejechane na nim - nie mogłem się nachwalić to mam :hehe: ale zaczekam do rana z pierwszą oceną. Wielkie dzięki za wskazówki - mam bowiem czego się czepić. ( Dziś jak zapalałem długo rano to poczułem zapach benzyny - to by się zgadzało z tym co piszesz - zalewanie gazem). Dam znać co i jak jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie! Wąż ma być ściśnięty tylko podczas postoju, by gaz nie przedostał się do kolektora. Po odpaleniu zdejmujemy ścisk, pozwalamy by silnik przełknął jakoś z trudem tę dodatkową dawkę paliwa ;] i jedziemy już normalnie.

Wężyk pozwala reduktorowi regulować ciśnienie w zależności od obciążenia silnika, więc podczas jazdy musi być drożny. ;]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa wyjaśniona - trafiłeś w 10 idealnie.  Brak gazu w reduktorze i odpala na benzynie jak zawsze na dotyk. Czyli reduktor 100kkm wytrzymuje mniej więcej.

 

Cieszę się, że mogłem pomóc. :ok:

Tak, podobno reduktory BRC zaczynają robić psikusy po przekroczeniu 100kkm. Mój poprzedni zaczął "puszczać bąki" do kolektora po przejechaniu 105kkm, za to obecny zażądał nowej membrany po... niecałych 40kkm (tuż po gwarancji) : :facepalm:

 

Na szczęście naprawa nie jest ani trudna ani droga (zestaw naprawczy reduktora to niecałe 100pln) i auto będzie śmigać jak nowe. :ok:

 

 

 

Aaaa, i to świetna okazja, by wymienić sobie płyn chłodniczy przed zimą. ;]

"Always look on the bright side of life". :rotfl:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.