robert2609 Napisano 19 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2015 Powitać pochwalę się wrzuciłem kpl.amorów bilstein wrażenie nie do ogarniecia;auto sztywne (nawet za)ale myślę że się ułoży przestało mi sciągać na lewo w środku zrobiło się ciszej chodzi o tłumienie ogólnie jestem zdziwiony zachowaniem samochodu na drodze.Megane ma 85kkm udokumentowane100% z czego 35kkm po Polsce nie ruszałbym tego ale tył prawy stukał niemiłosiernie.Zrobiłem wiec pierwszy tył fakt orginał amor monroe oil.ja postawiłem na bilstein B4(gaz-olej)po pierwszej jeździe zajebista poprawa,mówię sobie a co mi tam wielkie G...za nią wezmę wiec nie sprzedaję i wrzucę jeszcze nowy przód+łączniki wczoraj założone dziś trasa jakieś 80km i mega wrażenie z jazdy.Teraz tak myślę czy tamte amory były tak zużyte czy takie lipne bo auto jechało jak rozlazłe(przód sobie tył sobie).To takie moje pochwałki bo aż z tego wszystkiego się pocieszam 40% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jettison Napisano 19 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2015 u mnie przednie wytrzymały 148 kkm, założyłem Kyb i jakiejś dużej różnicy nie poczułem, zrobił się trochę sztywniejszy i lepiej się prowadzi, tzn prowadzi się tak jak powinien. Dość szybko u Ciebie padły, z którego roku masz to megane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robert2609 Napisano 19 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2015 Rok prod. 2004 p.rej w GER.2005 styczeń auto 50kkm przejechało w niemczech roczny przebieg śmieszny ale czuję,że miała przygodę z zawieszeniem gdzieś albo uderzenie albo spadek w rów bo było jakieś nierówne w zużyciu amortyzatorów.Kolega spec mi powiedział-malowana nie była ale zawiecha miała przygodę .Na zbieżności było oki,lecz od początku miała dziwne uczucie w jeździe,porównaniem do lanosa ten szedł po drodze jak przyklejony,dzisiaj megane tak jedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.