Skocz do zawartości

stilo 1.4 ciężko zapala głównie jak zimny


janus_z

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Od jakiegoś tygodnia mam problem z odpaleniem auta zwłaszcza po nocy, muszę go kręcić ze 4-5 razy zanim zapali, jak jest nagrzany to pali tak za drugim razem (kręcę raczej krotko, wcześniej palił za pierwszym razem). Gdy już zapali silnik chodzi bardzo ładnie ( w trakcie jazdy również jest OK) , troche poczytałem o tych objawach i tak zacząłem obstawiać czujnik temperatury powietrza, podpiąłem telefon i podejrzałem temperaturę powietrza w dolocie rano było 24 stopnie, natomiast termometr w aucie pokazywał 14 stopni, może to być przyczyna takiego ciężkiego palenia?, gdzie w stilo 1.4 szukać tego czujnika?. Z rzeczy które jeszcze zrobiłem do odłączenie akumulatora na noc i adaptatacje ECU  tj. odpalenie i wyłączenie silnika  dopiero po max rozgrzaniu, sprawdzałem dodatkowo czy uruchamia się pompa paliwa, gdy przekręcam kluczyk to pompę słychać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej :)

 

Mam dokładnie to samo, tylko że 1.8. Rano, po nocy - kręci i kręci. Jak się rozgrzeje to nie ma problemu z odpalaniem, chyba że znowu postoi tak z 3-4 godziny. Nie robiłem jeszcze resetu, ale moim tropem jest reduktor lpg który przepuszcza gaz i po dłuższym postoju silnik jest po prostu zalany. Ale sam nie wiem :/ Zaczyna mnie już to powoli denerwować. Spróbuje kupić preparat do czyszczenia wtrysków i zrobię reset. Powiedzcie mi, po resecie ile najlepiej pojeździć tylko na benzynie?

 

Pozdrawiam, kubussss :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dodatek nie pomoże to zrób reset adaptacji (dokształć się trochę co po resecie ;-)) i jeśli przejdzie to znaczy, że instalacja gazowa rozjeżdża mapy silnika. Trzeba będzie wyregulować instalację LPG.

A więc tak zakupiłem dodatek STP do czyszczenia wtrysków, zrobiłem na tym około 30 km - bez zmian, zakupiłem używany Map sensor z czujnikiem powietrza - bez zmian, nadal jak postoi powyżej godz. to nie odpali za pierwszym razem, tylko za drugim, zobaczę ile jutro rano po nocy przyjdzie mi kręcić :( . Dziś z rana pokręciłem ze 3 razy i nie odpalił to włączyłem awaryjne odpalenie na lpg (było 16 stopni) zapalił od razu, choć z początku chodził nie za równo - wiadomo za zimno na LPG, przełączyłem na benzynę chodził już ładnie równo. Jeszcze z takich elementów na granicy zostały mi świece do zmiany. Podłączyłem się FES błędów nie pokazuje, zrobiłem nawet ten reset adaptacji z FES-a i zostawiłem do włączenia się wentylatora, postał ze dwie godziny to odpalił dalej za drugim razem, normalnie jakieś czary :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś sprawdzałem u siebie ciśnienia paliwa na listwie i zaobserwowałem że jak zapalę na gazie to bije do 3,2 bara, ale jak zgaszę to szybko spada, kolega mechanik mówi, że za szybko (jego zdaniem w innym autach trzyma pare godz. nawet). Jak przekręcam kluczyk (bez palenia) to pompa na parę sekund startuje(wydaje mi sie że jest to stała wartość), ale dobija w tym czasie do max 0,5 bara, dopiero za 5-6 razem przekręcania klucza bez palenia dobija do 2 barów, tak więc stawiam na problem z pompa, jutro myślę ją rozbierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i sukces, wyjąłem (oj ciężko sie ta nakrętka odkręca, ale po 10 min. bicia stępionym śrubokrętem puściło) i rozebrałem pompę paliwa i całkowicie popękany był oring na regulatorze ciśnienia, wymiary dla potomnych 8x2 mm . Autko teraz odpala momentalnie  ;]

Edytowane przez janus_z
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam przy Bravolocie, to pompę się sprawdzałobtak tak, że trzeba było kilka razy przekręcić kluczyk (pompa wówczas napompuje paliwa). Jeśli po kilkakrotnym napompowaniu paliwa przed zapaleniem auta, odpali ono prawidłowo to może to wskazywać na niskie ciśnienie w układzie i problem z pompą.

Tak dawno to sprawdzałem, że taka ewentualność w ogóle nie przyszła mi do głowy.

Cieszę się, że już wszystko ok.

Edytowane przez ochkarol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam przy Bravolocie, to pompę się sprawdzałobtak tak, że trzeba było kilka razy przekręcić kluczyk (pompa wówczas napompuje paliwa). Jeśli po kilkakrotnym napompowaniu paliwa przed zapaleniem auta, odpali ono prawidłowo to może to wskazywać na niskie ciśnienie w układzie i problem z pompą.

Tak dawno to sprawdzałem, że taka ewentualność w ogóle nie przyszła mi do głowy.

Cieszę się, że już wszystko ok.

Też w końcu tak sprawdzałem, ale w stilo raz się pompa włącza a raz nie (przypuszczam musi upłynąć parę sekund) a u mnie taka była nieszczelność, że za krotko pompa chodziła. Ale można i prościej, na listwie po lewej poniżej filtra powietrza jest listwa wtryskiwaczy i jest tam taki ala wentylek wystarczy nacisnąć np. gwoździkiem, teraz postał całą noc i benzyna pryska, trzyma cisnienie bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.